Wstyd- recenzja

Recenzja książki Zatraceni: Wstyd
Była modelka ucieka przed światem i pragnie spokoju i normalnego życia. Lisa nosi w sobie mrok i wstyd, nękana wyrzutami sumienia. Nie tylko doświadczyła, ale i robiła straszne rzeczy, toksyczny związek, w którym tkwiła pozostawił blizny na całe jej życie, ukojenie znajduję w ramionach profesora psychologii. Dziewczyna nie wie, że Tristan sam skrywa mroczne tajemnice, które wystawią ich przyszłość na próbę.

„Wstyd” to niestety ostatnia, trzecia część serii „Zatraceni”. Ciężko żegnać bohaterów w takim momencie, tym bardziej, że ta książka jest jeszcze lepsza od poprzedniczek. „Wstyd” to idealny tytuł i odnosi się nie tylko do przeszłości głównej bohaterki, ale i emocji, które odczuwa. Ta lektura wybija się na tle tego typu książek psychologicznym podejściem do całej historii. Z jednej strony mamy doktora psychologii, który zgłębia mroczny pamiętnik a z drugiej tajemniczego prześladowcę, który dodaje dreszczyku całej historii.

Dwójka głównych bohaterów, czyli Lisa i Tristan, to niezwykle złożone osobowości. Można analizować ich przeszłość w nieskończoność a teraźniejszość, którą miałam możliwość poznać, była owocem ich czynów, szczególne w przypadku Lisy była to złożona reakcja. Chłopak, który ją nękał i wykorzystywał, skłaniał do robienia złych, często obrzydliwych rzeczy zmienił ją diametralnie, dlatego walka tej dziewczyny o lepszą przyszłość, była pięknym spektaklem łez, śmiechu i zwątpienia, to, co złe potrafił odgonić tylko jeden mężczyzna.

W powieści rozczarował mnie tylko jeden bohater, jaki? Nie zdradzę, jego ukryte motywy i zamiary były aż nazbyt oczywiste i fakt, że nikt tego nie spostrzegł, sprawiło mi mały zawód.

Książka nie jest zwykłą powieścią młodzieżowo, lecz psychologiczną. Jest naładowaną taką ilością napięcia seksualnego, że podniecenie było wręcz namacalne. Akcja jest wyważona a tajemnice bohaterów stopniowo są ujawniane. Bardzo dobrym pomysłem okazały się fragmenty dziennika Taylora B., które znajdowały się przed każdym rozdziałem. Byłam zdziwiona jak szybko pogrążyłam się w psychozie tego chłopaka i były momenty, kiedy żałowałam, że fragmenty są tak krótkie.

„Wstyd” jest jedną z najlepszych książek, jakie czytałam. Mroczna, seksowna i fascynująca. Autorka przedstawiła psychologiczny obraz oprawcy, chorego człowieka oraz jego ofiar. W tej psychozie można się zatracić i czerpać przyjemność a w całym tym natłoku wspomnień i bólu, znalazła się spora dawka miłości podsycanej namiętnością, która daje nadzieję i wiarę na lepszą przyszłość.
Polecam 6-/6
0 0
Dodał:
Dodano: 16 IX 2015 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 212
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 36 lat
Z nami od: 26 IV 2013

Recenzowana książka

Zatraceni: Wstyd



Lisa stara się grać wesołą, bezproblemową studentkę z college’u, za jaką ją wszyscy uważają. Ale mroczna przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć. Przepełniają ją lęk, wstyd i przeświadczenie, że jest zła i niewarta miłości. Tristan jest profesorem psychologii. Jest wyjątkowo poważny i zasadniczy, ceni dyscyplinę, a przy tym kryje wiele tajemnic. Między nimi jest mnóstwo ciemności… i to ona ich do...

Ocena czytelników: 4.36 (głosów: 11)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5