Nie da się zaplanować miłości

Recenzja książki Love at stake: Ja cię kocham, a ty śpisz, wampirze
Tym razem Kerrelyn Sparks postanowiła przedstawić nam losy Iana. Szkot został przemieniony w wampira, gdy był jeszcze nastolatkiem. Dzięki magicznej miksturze Romana, którą pozwala wampirom chodzić w ciągu dnia, postarzył się o kilka lat. Teraz jako dwudziestokilkulatek poszukuje kobiety, która spędzi z nim resztę życia. Zakłada więc profil na portalu randkowym. W międzyczasie na stanowisku dziennego ochroniarza zaczyna pracować charyzmatyczna Toni. Ian coraz bardziej. zaczyna się nią interesować jednak Toni jest człowiekiem, a to oznacza nieustanne problemy w związku. Co okaże się silniejsze: uczucie czy zdrowy rozsądek?

Kerrelyn Sparks bardzo lubi mieszać w życiu uczuciowym głównych bohaterów. W tym tomie mamy okazję obserwować proces zaprzeczania sobie i swoim odczuciom. Zarówno Ian, jak i Toni pragną szczęścia i miłości. Wiedzą, że więź, która zaczyna ich łączyć jest szczególna, ale mimo to nie chcą przyjąć tego do wiadomości. W efekcie możemy. obserwować spektakl wymijających odpowiedzi, znaczących gestów i pozornej niechęci.

Po raz pierwszy w serii "Love at stake" pojawił się motyw zdrady. Nie jest on jednak przedstawiony w klasycznej dla romansu formie. Wątek Sparks został wzbogacony o elementy sensacyjne, co nadaje całej akcji dynamiczności i świeżości.

"Ja cię kocham, a ty śpisz wampirze" to kolejna z wielu propozycji tzw. literatury samolotowej, czyli takiej która nie wymaga zbytniego trudu ze strony czytelnika, jest łatwa w odbiorze, nie porusza trudniejszych tematów, a jej głównym zadaniem jest umilenie czasu. Autorka porusza się więc na płaszczyźnie takich tematów jak miłość, przyjaźń i chciwość. To książka idealna do czytania w podróży, która po kilku miesiącach od przeczytania odejdzie w niepamięć.

Podsumowując Kerrelyn Sparks należy do wąskiego grona moich ulubionych autorów. Jej książki, mimo iż tak niepozorne, są doskonałym źródłem rozrywki. Uwielbiam spędzać przy nich czas. Mam nadzieję, że Wam także się spodobają. Polecam!

Więcej moich recenzji na:
http://life-is-short-make-it-happy.blogspot.com/
0 0
Dodał:
Dodano: 02 VI 2015 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 1
Odsłon: 184
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Dodano: 02 VI 2015, 16:56:11 (ponad 9 lat temu)
0 0
W przypadku ocenienia mojej recenzji na minus, bardzo proszę o napisanie komentarza, co się nie podobało, a następnym razem spróbuję się poprawić

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 29 lat
Z nami od: 04 IV 2010

Recenzowana książka

Love at stake: Ja cię kocham, a ty śpisz, wampirze



Co chcę na Gwiazdkę? Znaleźć sobie sensownego faceta. I błagam, niech będzie wysoki, przystojny i… żywy! Te święta nie są dla Toni zbyt wesołe. Jej przyjaciółka wylądowała w wariatkowie, bo upierała się, że zaatakowały ją wampiry. Toni może ją stamtąd wyciągnąć tylko jednym sposobem: udowadniając, że wampiry istnieją naprawdę. A kiedy poznaje tajemniczego Szkota, zaczyna podejrzewać, że to się j...

Ocena czytelników: 5.25 (głosów: 44)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0