Ostatnia nadzieja w dedukcji

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zimową porą niezastąpiony detektyw Herkules Poirot wyrusza w drogę powrotną po kolejnej rozwiązanej sprawie. Pogoda nie skłania do podróży, tak więc pociągi są opustoszałe, a jednak gdy zostaje pilnie wezwany do powrotu, udaje mu się dostać do najbliższego pociągu jedynie dzięki wpływom napotkanego tam przyjaciela. W tytułowym Orient Expressie napotyka niezwykle różnorodną mieszankę pasażerów, spośród których praktycznie każdy reprezentuje inną klasę społeczną. Jeden z nich, starszy mężczyzna, któremu źle z oczu patrzy, proponuje Poirotowi zatrudnienie przekonany, że ktoś czyha na jego życie. Detektyw odmawia, pociąg zostaje zatrzymany ze względu na złe warunki, a niedoszły pracodawca wkrótce zostaje odnaleziony w swoim przedziale martwy, wielokrotnie dźgnięty nożem z różną siłą. Poszlaki prowadzą donikąd, nietypowe okoliczności coraz bardziej komplikują sprawę i żaden z pasażerów nie wydaje się mieć dość dobrego powodu, by popełnić morderstwo. W tej sytuacji pozostaje tylko jedno rozwiązanie - zdać się na nieprzeciętne zdolności Poirota. Przesłuchanie czas zacząć...

"Aha - mruknął detektyw, - Więc to tak. Wyzwanie. Świetnie. Podejmuję je."



Sprawa wydaje się już na wstępie przegrana - praktycznie wszyscy pasażerowie mają alibi, a ponieważ pociąg utknął gdzieś w śnieżnych zaspach, nie sposób jest zweryfikować podawanych przez nich informacji. Przynajmniej niektóre z poszlak wydają się być fałszywe, pasażerowie zgodnie twierdzą, że są dla siebie nawzajem całkowicie obcy, choć Poirot ma powody sądzić, że jest inaczej. Jedynym wyjściem pozostają więc kolejne przesłuchania i wyciągnięcie z nich odpowiednich wniosków - kto kłamie i w jakiej kwestii. A kto jak kto, ale Herkules Poirot nadaje się do tego zadania idealnie. Z zainteresowaniem podążałam za jego tokiem rozumowania, byłam świadkiem tego, jak ze znanych mi już wypowiedzi i reakcji pozostałych bohaterów potrafił wyciągnąć o wiele więcej niż ja. A inne postacie? Spośród tej barwnej mieszanki również można było wyłowić kilka naprawdę ciekawych osobowości, które wiele wniosły do powieści - w końcu bez ich mniejszych lub większych intryg cała ta sprawa nie byłaby tak zagmatwana.

"Ma to swoje zalety - oświadczył Poirot. - Gdy osobę, która kłamie, postawi się w obliczu prawdy, zwykle się przyznaje, często przez czyste zaskoczenie. Należy więc tylko prawidłowo odgadnąć, by osiągnąć spodziewany rezultat."



Powieść ta została skonstruowana w taki sposób, by dać czytelnikom jak największe pole do popisu. Najpierw zostają nam więc przedstawione poszczególne wydarzenia, mamy też czas nieco bliżej przyjrzeć się pasażerom, chociażby ofierze we własnej osobie, podróżującemu z nim McQueen'owi, hrabi i hrabinie Andrenyi, czy lubiącej być w centrum uwagi pani Hubbard. Następna jest zbrodnia, a po niej przesłuchania poszczególnych osób, jedynie sporadycznie uzupełniane spostrzeżeniami Poirota. Dostajemy szansę na poprowadzenie własnego śledztwa, wspomagając się mniej lub bardziej oczywistymi podpowiedziami naszego detektywa. Taki sposób prowadzenia akcji naprawdę dobrze się sprawdza, choć nie musi oznaczać rozwiązania zagadki na własną rękę.

Już od dawna planowałam bliżej zapoznać się z postacią Poirota (znanego mi już z "Pięciu małych świnek" i kilku opowiadań), więc cieszę się, że w końcu miałam okazję przeczytać "Morderstwo w Orient Expressie". Powieść wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie, myślę nawet, że jest to jedna z lepszych książek Agathy Christie. Jestem pewna, że jeszcze nieraz zdarzy mi się obserwować metody śledcze Herkulesa Poirota.

"To dobre zdanie! - pochwalił go Poirot. - Niemożliwe nie może się zdarzyć, wobec tego pozornie niemożliwe musi być możliwe."



Recenzja z mojego bloga:
http://krople-szczescia.blogspot.com/2015/04/a-christie-mord...
0 0
Dodał:
Dodano: 30 IV 2015 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 240
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Zuza
Wiek: 27 lat
Z nami od: 04 VII 2012

Recenzowana książka

Morderstwo w Orient Expressie



Tytuł oryginalny: Murder on the Orient Express Rok pierwszego wydania polskiego: 1991 liczba stron: 264 Opis: Legendarny Orient Express zdąża na Bałkany. Wspaniały, niezwykle wygodny, luksusowy. Gdy śnieżne zaspy przerywają podróż, okazuje się, że że ta uciążliwość jest ledwie niewielką przykrością w konfrontacji ze zdarzeniem, wobec którego nawet Hercules Poirot wydaje się bezradny: w zamknięt...

Ocena czytelników: 5.16 (głosów: 96)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0