Jeden dotyk i nie żyjesz

Recenzja książki Dotyk Julii
"Ziemia jest płaska.
Wiem to, ponieważ zepchnięto mnie z jej krawędzi, choć przez 17 lat próbowałam się jej trzymać. Próbowałam wspiąć się z powrotem, ale pokonanie grawitacji graniczy z cudem,
kiedy nikt nie chce podać ci ręki."

W niedalekiej przyszłości rządzi Komitet Odnowy. Pod pozorem zapewnienia przetrwania ludzkiej cywilizacji i odbudowy zdewastowanej Ziemi powoli przejmuje władzę nad światem. Jednak, aby uprościć sobie zadanie bezwzględny przywódca Warner postanawia wykorzystać niezwykłe zdolności dziewczyny w torturowaniu ludzi.
Julia spędziła 264 dni nie rozmawiając z inną istotą ludzką. Zamknięta w psychiatryku, w celi 1,5m na 2m. Zupełnie odcięta od świata. Lecz wtedy do jej celi zostaje przydzielony więzień Adam. Julia rozpoznaje w nim coś znajomego. Te oczy.

"-Przynajmniej jestem szczery.- dodaje.
-Dopiero co przyznałeś, że jesteś kłamcą!
-Przynajmniej jestem szczery co do tego, że jestem kłamcą."

Młodzi zaczynają mieć ku sobie, gdy w końcu to nastąpiło. Przyszli po nią, brutalnie wyciągnęli ją z celi. Myślała, że zginie. Bała się o Adama. Mógł zwariować w tej celi. Prawie tak jak ona. Jakie jest zaskoczenie dziewczyny, gdy zamiast ją zabić ludzie odstawiają ją do siedziby Komitetu Odnowy. Zaczyna mieszkać w wielkim pokoju, zaczyna sypiać w wielkim i miękkim łóżku, zaczyna jeść normalne jedzenie. lecz to wszystko jest tylko ukrytą łapówką by zdobyć Julię. Lecz zaskoczenie pogłębia się, gdy przydzielony jej żołnierz, którego zadaniem jest pilnowanie jej okazuje się być Adamem.
Julia myślała, że Adam przez cały czas udawał. Więc jak powinna zareagować, gdy chłopak wyznaje jej miłość? Postanawiają razem uciec…
Jednak Warner nie odpuszcza Julii tak łatwo, szczególnie, że Julia znaczy dla niego coś więcej niż tylko broń. Wysyła w pogoń najlepszych z najlepszych by odnaleźć parę.

"Spędziłam w zamknięciu już 264 dni. Towarzystwa dotrzymują mi tylko niewielki notatnik, uszkodzone pióro i liczby w mojej głowie. 1 okno. 4 ściany. 1,5 metra kwadratowego powierzchni. 26 liter alfabetu w języku, którym nie mówiłam przez 264 dni odosobnienia. Minęło 6336 godzin, odkąd dotykałam innej ludzkiej istoty."

Fabuła książki jest niezwykła. Akcja bardzo szybko się rozkręca i trzyma w napięciu prawie do samego końca. Sposób napisania książki bardzo mnie zaskoczył, jest oryginalny. Osobiście nie mogłam się doczekać przeczytania książki i prawdę mówiąc praktycznie ją połknęłam. Wszystko było pisane w formie dziennika. Myśli Julii były np. przekreślane, całość była pisana w czasie teraźniejszym co naprawdę pomagało wczuć się w klimat. Książka jest świetnym przykładem połączenia romansu i akcji. Powieść zaskakuje niespodziewanymi zwrotami akcji i świetnym humorem (przynajmniej według mnie) i oczywiście jedna postać, która rzuca tekstami na prawo i lewo. Autorka pisze płynnie i stosuje trafne porównania. Mimo że głównym wątkiem jest miłość, nie ma tam mdłych i nudnych opisów. Koniec książki przypomina zakończeni pewnego filmu. Końcówka niesamowita, a wiele nie wyjaśnionych faktów daje autorce wielkie pole do popisu przy pisaniu kolejnej części.

link do opinii: http://2-nameless-girls.blogspot.com/2013/05/dotknij-dotyku-...
0 0
Dodał:
Dodano: 14 VII 2014 (ponad 10 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 256
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 25 lat
Z nami od: 14 VII 2014

Recenzowana książka

Dotyk Julii



Info Premiera polska: 27.06.2012 Premiera światowa: 15.11.2011 tyt. oryg.: Shatter Me Liczba stron: 332 Opis „Nie możesz mnie dotknąć – szepczę. Kłamię – oto, czego mu nie mówię. Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem. Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę powiedzieć”. Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija. Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby z...

Ocena czytelników: 5.17 (głosów: 73)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0