Pociągająca ciemność

Recenzja książki Z ciemnością jej do twarzy
Masz prawie osiemnaście lat, za sobą poznawanie uroków rodzin
zastępczych, a przed sobą odkrywanie swojej przeszłości. Wiesz, że
zostałaś w wieku czterech lat porzucona przez matkę. Jak przez mgłę
pamiętasz ją, a teraz znalazłaś się w szpitalu psychiatrycznym by
poznać kobietę, która Cię urodziła. Ari właśnie znalazła się w takiej
sytuacji, jednak nie wszystko jest tak myślała. Jej matka nie żyje,
popełniła samobójstwo, będą tylko trochę starsza niż ona teraz, a do
tego ma rodzinę - nieznaną, ale taką, która zajęła się jej pogrzebem.
Wraz z tymi informacjami dostaje pudełko z rzeczami po matce, a wśród
nich znajduje list. Tak zaczyna się historia nastolatki mieszkającej w
Stanach Zjednoczonych, ale trochę innych niż znamy obecnie - pewna ich
część jest własnością prywatną, a dokładniej mówiąc Nowy Orlean i jego
okolice. Właśnie tam kieruje się Ari po przeczytaniu wiadomości sprzed
lat, pomimo, że odradzano jej to miejsce. Już na początku podróży
staje się celem morderczego celem ataku, jednak jako wychowanka łowców
nagród radzi sobie znakomicie z przeciwnikiem, wręcz ze śmiertelną
skutecznością. To tylko jeszcze wzmaga jej determinację odwiedzania
zakazanego miasta.. W tajemnicy przed opiekunami zmierza w jego
kierunku, czuje, że tylko tam znajdzie odpowiedź na dręczące ją
pytania. Już na jej początku swej drogi przekonuje się, że to co
mówiono o Novem, bo tak nazywa się teraz Nowy Orlean, to prawda - tam
obowiązują inne zasady niż w świecie, w którym do tej pory obracała
się dziewczyna. W takiej scenerii spotyka grupę rówieśników, w tym
Sebastiana ich przywódcę. Znajduje u nich schronienie i pomoc w swoich
poszukiwaniach, sama staje się też obiektem zainteresowania dla
właścicieli miasta. Jeszcze nim do niego przybyła oni już wiedzieli o
jej zamiarach. Kim jest, że chcą ją poznać? W końcu Novem jest
miejscem, gdzie odmienność jest na porządku dziennym, a Ari jest
zwyczajną nastolatką, tylko te jej włosy i oczy ... Wyjaśnienie
tajemnicy rodziny dla Ari staje się coraz pilniejszym zadaniem gdy
znajduje wycinek z gazety i kolejny list matki. Tym razem dowiaduje
się, że ciąży nad nią klątwa, podobnie jak wcześniej nad jej matką i
babką - każda z nich umierała w wieku dwudziestu jeden lat,
osieracając za każdym razem kilkuletnią córeczkę. Żarty powoli się
kończą, to co miało być tylko kilkudniową wycieczką w poszukiwaniu
korzeni przeradza się w walkę z kimś, kto kojarzy się z mitami, ale
nie rzeczywistym światem. Dzięki przeciwnikowi Ari dowiaduje się kim
jest i jakie jest jej przeznaczenie. Wie też jaka jest jej klątwa, ale
podobny ciężar nosi każdy mieszkaniec Novem. To jeszcze nie wszystko
co staje się udziałem dziewczyny, nowy rozdział jej życia obfituje w
niespodzianki na każdym kroku.
Dodał:
Dodano: 25 IV 2011 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 310
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 46 lat
Z nami od: 09 I 2010

Recenzowana książka

Z ciemnością jej do twarzy



Opis Mroczna i zmysłowa opowieść o potomkini Meduzy, pierwsza część cyklu Bogowie i potwory Ari zawsze czuła się inna. Ma długie srebrzyste włosy, których nie da się ściąć ani zafarbować. Zielone nienaturalnie przyciągające oczy. Niejasną przeszłość związaną z szaleństwem i samobójstwem matki. Jest wściekła, zbuntowana i za wszelką cenę chce dotrzeć do prawdy. Próbując odkryć tajemnicę swojego p...

Ocena czytelników: 4.96 (głosów: 39)