Blondynka w Tanzanii.

Recenzja książki Blondynka w Tanzanii
• Wydawnictwo: G+J
• Rok wydania: 2010
• Oprawa: miękka
• Ilość stron: 93
• Gatunek: literatura podróżnicza.

.
Kolejna literacka wycieczka w nieznane za mną. Tym razem przy okazji lektury książki Beaty Pawlikowskiej miałam szansę choć przez chwilę " pobyć" w Afryce a ściślej mówiąc w Tanzanii. To niewielkie powstałe z połączenia dawnych kolonii brytyjskich państwo kryje w sobie kilka ciekawych tajemnic. Autorka podczas kilkudniowego pobytu na Czarnym Lądzie miała możliwość polatać balonem, odbyć nocną wyprawę na tamtejszą sawannę oraz przeżyć inne równie interesujące przygody. To właśnie o nich opowiada swoim czytelnikom i czytelniczkom. Książka pomimo swych niewielkich rozmiarów może się podobać. Co prawda nie ma tam zbyt wielu informacji o samej Tanzanii , są to raczej typowe zapiski podróżnicze to myślę, że ci którzy znają inne publikacje dziennikarki nie powinni czuć się rozczarowani.

Wszystko dlatego , że znajdą w tej książce to czego się spodziewają i na co czekają. Są zwięzłe opisy, autorskie rysunki i fotografie mieszkańców sawanny czyli zwierząt takich jak słonie, lwy, lamparty, hieny czy nawet pawiany. Wszystkie zdjęcia opatrzone są komentarzem będącym zarazem fragmentem książki . Trochę denerwowało mnie to notoryczne powtarzanie tych samych zdań więc po pewnym czasie przestałam zwracać uwagę na to co znajduje się pod zdjęciem. Język ? Łatwy w odbiorze bez wyszukanych zwrotów - po prostu krótka , ale za to rzetelna relacja z podróży. Recenzując pierwszą książkę Pani Beaty wspomniałam , o tym iż język , którym się posługuje jest "mało literacki" . Teraz myślę, że jednak taki sposób pisania to siła a nie słabość autorki .Prostota przekazu jest największym atutem tej publikacji.

Książka powinna spodobać się miłośnikom serii "Dzienniki z podróży", To mini powieść na jeden wieczór , która raczej nie pozostanie w pamięci czytelnika na dłużej. Decyzję o tym czy chcecie sięgnąć po blondynkę w Tanzanii musicie podjąć sami ja nie będę Wam ani namawiać ani też zniechęcać.
0 0
Dodał:
Dodano: 24 IX 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 154
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 32 lat
Z nami od: 10 IX 2013

Recenzowana książka

Blondynka w Tanzanii



Seria książek przygodowych znanej podróżniczki i pisarki, Beaty Pawlikowskiej. Najbardziej niezwykłe zakątki świata, zaskakujące obserwacje, zabawne rysunki i kolorowe fotografie. Na Wyspie Wielkanocnej polinezyjski mistrz zrobił mi nowy tatuaż. Na Zanzibarze odkryłam tajemnicę szczęścia. W Himalajach spotkało mnie przeznaczenie, a w Tybecie zrozumiałam sens życia po życiu. W Peru piłam herbatę z...

Ocena czytelników: 4.08 (głosów: 6)