"Dany czyn nie jest ćwiczeniem czegoś, co będzie się zdarzać raz po raz, lecz zdarza się i staje faktem dokonanym. Człowiek nie ma okazji nabrać wprawy."
Zwyczajni ludzie często niosą ze sobą pozornie zwyczajne historie. Bagaż ich życiowych doświadczeń może okazać się nieocenionym skarbem, ukazującym zawiłe relacje damsko-męskie i stosunki międzyludzkie. Takim właśnie skarbem jest zbiór historii różnych ludzi, opisany w książce "Morski trakt".
Ursula Kroeber Le Guin to amerykańska pisarka, tworząca w obrębie gatunku science-fiction i fantasy, której wiele książek weszło na stałe do klasyki światowej. Córka znanego antropologa i pisarki, została wyróżniona przez Stanisława Lema oraz widnieje na liście najważniejszych autorów fantasy stworzonej przez Sapkowskiego. Autorka obecnie mieszka w Portland, posiada troje dzieci i czworo wnucząt. "Morski trakt" został w 1991 r. nominowany do Nagrody Pulitzera.
W nadmorskim miasteczku Klatsand w stanie Oregon znajdują się trzy ośrodki wypoczynkowe. Ściany hoteli przeniknięte są wspomnieniami ludzi, kobiet i mężczyzn, których historie odkrywa przed nami autorka. Mieszkańcy miasteczka i przyjezdni, trzymają w sobie sekrety i tłumione uczucia. Poznacie bibliotekarkę Frances, której miłość do książek pozwoliła zaznać chwilowej namiętności czy Rosemarie, właścicielkę hotelu Bocianie Gniazdo oraz wiele innych postaci.
Wszystkich bohaterów łączy miejscowość w jakiej żyją, bądź w jakiej chwilowo tworzyli własną historię. Niektóre losy wykreowanych postaci łączą się ze sobą w pewnych, kluczowym momentach życia bądź rozdzielają na zawsze. Autorka zręcznie wprowadza czytelnika w fabułę, w której dominującą cechą jest wielowątkowość. Wielowątkowość na szerokiej płaszczyźnie: macierzyństwo, rodzicielstwo, pierwsza miłość, rodzina, ambicja i kariera, zdrada czy przyjaźń. Takie zestawienie tworzy świetnie ukształtowaną powieść obyczajową, w której znajdziecie kilku narratorów.
Uniwersalna wymowa opowieści z życia bohaterów, doprawiona nutką nostalgii, skłania czytelnika do refleksji nad kondycją ludzkiego życia, ludzkich wartości i wyznawanych zasad. W moim mniemaniu to właśnie uniwersalność oddziałuje na nasze zmysły, każąc zastanowić się nad wyborami i decyzjami jakie podejmowali bohaterowie. Bowiem bohaterem jednej z przedstawionych opowieści mógłby być każdy z nas, i ja i Ty.
Większość historii bazuje na życiu kobiet. Kobiet, które na przestrzeni wielu lat i zmieniających się obyczajów, wielokrotnie musiały walczyć o swoje miejsce i własne uczucia. Widać tutaj lekki powiew feminizmu. Mężczyźni również zostali zaakcentowani przez autorkę, jednakże to historie kobiet stanowią punkt centralny. Taką historią, która zapadła mi w pamięci jest historia wcześniej przywoływanej już Frances, ta postać była mi najbardziej bliska.
Ursula K. Le Guin udowodniła swoją książką, że nasze zwykłe, codzienne życie poprzez odpowiednie zastosowanie stylu i poetyckości, możne nabrać wyjątkowego wyrazu. I w tym wypadku cieszę się, że subtelna, wpisująca się w klimat mojej osoby okładka była pierwszym szczegółem, jaki rzucił się mojej osobie na stronie Wydawnictwa Książnica. Dzięki temu poznałam wysoki kunszt literacki i zwykłe - niezwykłe historie ludzi. Polecam.
"Nie mamy słów na określenie tego, co robimy. Żona, mąż, kochanek, były, drugi, to wszystko resztki. Skrawki innej cywilizacji, które nie mają do nas zastosowania. Nic nie ma znaczenia oprócz prawdziwych imion."
http://subiektywnie-o-ksiazkach.blogspot.com/