Babunia ©

Recenzja książki Babunia
Wspomnienia z lat wczesnego dzieciństwa, dorastania z miejsca zamieszkania w domu rodzinnym, o życiu z problemami nałogowymi jednego z rodziców lub obojga są do pokonania szczególnie tym osobom, które nie mają nic do czynienia z nimi.

Nie raz spotykałam się z tym przypadkiem, gdzie praktykowany był codziennie jeden z przedstawionych nałogów, jakim jest alkoholizm będący trudny do pokonania i nie każdy mający z nim bezpośrednią styczność wygrał walkę o jego likwidację szkodliwego dla życia wroga.

Z ogromną chęcią postanowiłam, że poznam historię autorki Pani Ivany Gibovej -Ivana Gibová opisanej w książce pt. ''Babunia'', gdyż chcę wczuć się w to, jakie były pierwsze emocje kobiet po spojrzeniu, gdy jak ich najbliższa osoba z rodziny rani ich, być może na pokaz lub pokazuje, jakie ma prawdziwe oblicze świadomie bądź nie.

Być może autorka poprzez podzielenie się osobistymi wspomnieniowymi refleksjami ma na celu podzielić się tym, co wzbudza, w niechęci do życia pod względem jak wygląda z obserwacji małej dziewczynki, nastolatki, dorosłej już kobiety tego, czego pragnęłam się dowiedzieć, a może w trakcie czytania jej opowieści nasuną się pytania wynikające z ujętej życiowej zapamiętanej przeze mnie treści książki.

Nie jest łatwy do zrozumienia za pierwszym razem przekaz emocjonalny autorki relacjonującej to, co się dzieje u niej na co dzień we wspomnieniach ze względu na zastosowany język słowacki. Wymaga on większego skupienia i rozważenia czytanego wielokrotnie, czy można zmienić życie na lepsze, czy jednak mimo osobistych dramatów ma się chęć na wytrwanie w nim.

Dzieciństwo siostry autorki Magdaleny było przepełnione strachem, jest ona wrażliwa na to, jak postrzegają ją inni, ma swój indywidualny świat, w którym się odnajduje, bo go lubi, a jest nim rysowanie. Tak naprawdę nie wiadomo, czego ona oczekuje od życia. Mam wrażenie, że ono jest podwójne realne niespełnione i zamknięte na zewnątrz.

Analizując krok po kroku to, czego autorka była świadkiem, jak odbiera całościowo rodzinę oraz problemy, z którymi się zmagali, będąc, ich świadomi bądź nie to mam pewność, że nie czuła, się dobrze przebywając z nimi. Jedynymi osobami, które darzyła, sympatią byli babcia i brat, co prawda każdy z nich ma różne charaktery i zachowania. Z czasem są one do zaakceptowania ze względu na sytuację, w której znajdują, się na obecną chwilę mieszkając z babcią.

Książki tej nie czyta się szybko.

Słowa uznania kieruje dla Pani Izabeli Zając za wykonane dokładnego tłumaczenia, które pozwala lepiej poznać, kim była tytułowa babunia, co ze sobą reprezentowała, czy zasługiwała na szacunek ze strony córki, zięcia, wnuków, a autorce dziękuje, że podzieliła się swoją osobistą historią.
0 0
Dodał:
Dodano: 18 XII 2025 (20 godzin temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 15
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 42 lat
Z nami od: 10 IX 2016

Recenzowana książka

Babunia



Ivana Gibová opowiada o dzieciństwie i dorastaniu w niedużym słowackim mieście w latach dziewięćdziesiątych, a także o życiu naznaczonym alkoholizmem ojca, despotyzmem babuni, do które zawsze należy ostatnie słowo. To także powieść o trzech pokoleniach kobiet i ich nieudolnych próbach radzenia sobie z przygnębiającą rzeczywistością. „Babunia” dotyka problemu starości, konieczności podjęcia opieki...

Ocena czytelników: 5.5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5