Zaufanie do twórczości nowo poznanego pisarza stanowi dla mnie literacki skarb. Istnieje cień nadziei, że w czytanej książce spodoba mi się splot wirujących nieprzewidywanych wydarzeń, z którymi główny bohater będzie, borykał się.
Tego zapragnęłam, dowiedzieć się odkrywając krok po kroku zachowane w pamięci tajemnice zawodowe i prywatne bohaterów w książce pt. ''Dolina szpiegów''autorstwa Pana Roberta Michniewicza.
Cieszę się, że po dłuższej przerwie powróciłam do czytania książki pt. ''Dolina szpiegów'' autorstwa Pana Roberta Michniewicza, który to potrafi być nie tylko doskonałym obserwatorem życia zawodowego, ale ma, ogromny szacunek dla czytelnika zyskując u mnie zaufanie, którym obdarzam w ciemno bardzo rzadko.
Po zapoznaniu się z opisem treści książki nie umknęło mojej uwadze, jaki będzie w całościowym odbiorze główny bohater, czy go polubię, czym potrafi zaskoczyć, co sprawi mu największą trudność zawodową, czy będzie miał wątpliwości co do wykonywanej misji, za którą podąża, czy znajdzie czas na miłość, czy zwycięży u niego rozsądek, czujność, a może woli działać we współpracy z osobami godnymi zaufania czy jednak lubi wykonywać pracę w samotności walcząc, w pojedynkę co zrobi w momencie, kiedy zagrożenie pojawia się nagle.
Książki tej nie czyta się szybko, nie zawiera rozdziałów, podrozdziałów. Nie przeszkadzało mi to w poznawaniu charakterów wszystkich występujących bohaterów po sposobie ich zachowania, choć ono nie zawsze było takie łatwe do rozszyfrowania za pierwszym razem.
Kapitan Abwehry, hrabia Carl von Wedel, lubi analizować sytuacje, które były dla niego nieprzewidywalny, cenię go za to, że taki właśnie jest, a przede wszystkim nie boi się zawodowych wyzwań, jakich się podejmuje.
Teksty dialogowe przyczyniły się do tego, abym mogła poniekąd dokonać oceny z postępowania tychże bohaterów, którzy zagrażali, w sytuacjach rywalizacji z hitlerowskimi służbami bezpieczeństwa mającymi czujne oko na osoby działające na dwa fronty bądź będącymi idealistami ukrywający sprytnie swoje prawdziwe zamiary do sytuacji, gdzie należy być uczestnikiem niebezpiecznych walk.
Podoba mi się to, że mogę kilkakrotnie czytać wybrane przeze mnie opisywane wątki, aby w pełni zrozumieć, co autor miał na myśli tworząc je.
Warto przeczytać tę książkę