Wody czerwone

Recenzja książki Wody czerwone
Dawno nie czytałam prawdziwego kryminału i bardzo się cieszę, że trafiłam akurat na taki dobry! Dosłownie tylko pierwsze parę stron wywołały we mnie wątpliwości czy mi to podejdzie, ale później, jak już poznałam Starską i gwiazdora Niemiłkę, to przepadłam. Powieść trzyma wysoki poziom do końca, ale za te zwroty akcji, za te zawieszenia, to pani autorko, to tak się nie robi! Człowiek chce sobie przerwę zrobić, a nie może, bo musi się dowiedzieć, co będzie dalej!

Zagadka wcale nie jest taka prosta, jakby się mogło wydawać. Kawałki nie chcą się ze sobą dopasować, nawet gdy już zostaje niewiele stron do końca, a przecież to wszystko musi się jakoś połączyć, prawda? Osadzenie akcji w polskiej rzeczywistości, imiona i charaktery bohaterów, ciekawostki na temat pracy różnych służb - wszystko na duży plus.

Było realistycznie, bez przesady, trzymało w napięciu. Warto przeczytać tę książkę, szczerze polecam.

PS: Czekam na wydłubywanie rodzynek z sernika we Wrocławiu. Tego wątku nie można ot tak zostawić.
0 0
Dodał:
Dodano: 15 IV 2024 (14 dni temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 17
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Justyna
Wiek: 32 lat
Z nami od: 14 III 2021

Recenzowana książka

Wody czerwone



W niewielkim miasteczku przy polsko-czeskiej granicy czas płynie ospale, a mieszkańcy przyzwyczaili się do łagodnego rytmu życia. Jednak nadejściu wiosny towarzyszą wydarzenia, które na zawsze mogą zburzyć spokój lokalnej społeczności. Jest marzec 2022 roku, kiedy policjanci z Lądka Zdroju zostają wezwani do tajemniczego odkrycia w lesie – beczek wypełnionych dziwną cieczą. Toksyczne odpady mogące...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0