książkowa miłość

Recenzja książki Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty
(...) To używanie książek nadaje im sens. Bez czytelników są jedynie przedmiotami. Kartkami papieru, które się kurzą...
To jedne z najpiękniejszych cytatów jakie czytałam o książkach ale i o czytaniu. Dlatego też od razu się zakochałam. Zakochałam się w książce Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty.
Ostatnimi czasy trafiam na same dobre książki, które już od początku powodują że przepadam na kilka godzin w pochłanianiu ich zawartości.
Jednak książka Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty znalazło się na szczycie mojej klasyfikacji książkowej, zrzucając tym samym inne książki w dół rankingu. Przeczytanie dwóch pierwszych stron spowodowały że z moich ust padło słynne zdanie " Już mi się podoba". A później było już tylko lepiej! A więc o czym jest to książka? Sara ma kochającego chłopaka. Bynajmniej tak się jej wydawało do momentu w którym przyłapała go na zdradzie ( ha i to nie byle jakiej !!) Chcąc uporać się z zdrada, znajduje forum na którym udzielają się inne zdradzone kobiety. Tym samym wkracza w świat Stowarzyszenia Słodkiej zemsty. Zaprzyjaźnia się z dwiema kobietami ale to jedna prosi ją o rozkochanie w sobie jej byłego partnera a następnie porzucenie go. Sara zgadza się na wszystkie warunki jednak nie pomyślała o tym że z czasem się zakocha...
Dotąd nie spotkałam się z podobną fabułą. Jako że pierwsze strony zaprezentowały mi świetny początek historii, a także wywolaly uśmiech na mojej twarzy, pociągnęłam czytanie dalej. Już wiedziałam że będzie to świetna historią i właśnie taka była! Choć głównym wątkiem historii jest zemsta to miłość wiedzie tutaj prym. Jesteśmy świadkami jej narodzin ale także obawy przed stratą i stratą. a więc mamy bohaterki w każdym stadium emocjonalnym związanym z miłością. To co bardzo mi się podobało to nawiązanie Sary i Daniela do książek. jakie to było wspaniale kiedy sami odgrywali rolę z Anny z Zielonego Wzgórza. Romantyzm i erotyzm w jednym. Kreacja postaci była Bardzo ciekawa. Z jednej strony mamy dziewczynę spokojną, która zgadza się na prośbę przyjaciółki. Tutaj widziałam standardowe zagranie na uczuciach dziewczyny. Spokojny mężczyzna który ukochał sobie czytanie książek oraz przebywanie w bibliotece. Właśnie te elementy - spotkania kochanków w bibliotece były dla mnie wyjątkowe. Sama momentami czułam zapach książek oraz całą aurę zawartą w bibliotece ale także pomiędzy dwojgiem głównyvh bohaterów. To co zauważyłam bardzo to podłe mataczenie Anety. Jej manipulacja uczuciami a także panie niechęci do ułożenia sobie życia przez inne kobiety było bardzo wyczuwalne. Nie przypadła mi do gustu... Jednak główni bohaterowie byli genialni!! Choć w życiu realnym jest mało prawdopodobne aby spotkać faceta pokroju Daniela, to mimo to uważam że ich relacja była całkowicie realna, i toczyła się swoim tempem. Patrząc na całokształt książki uważam że jest świetna. Autorka wykorzystała w pełni swój pomysł, bardzo ciekawie go przedstawiając, tym samym porywając mnie w świetną podróż książkową. Bardzo żałowałam że książka skończyła się tak szybko. Chciałabym ją czytać jeszcze i jeszcze, tym bardziej że uwielbiam styl autorki. Jest lekki, łatwo się czyta jej historię ale i łatwo wyobraża. Dla mnie była świetna! Polecam
Dodał:
Dodano: 04 VII 2022 (rok temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 79
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 30 lat
Z nami od: 06 IV 2020

Recenzowana książka

Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty



„Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty” to zabawna powieść o kobiecej solidarności, pokusie zemsty i zakazanym uczuciu do wroga. Po nakryciu swojego chłopaka na zdradzie Sara szuka pocieszenia w czekoladzie, filmach z Channingiem Tatumem i… internetowych forach. Tak trafia do tajemniczego stowarzyszenia, w którym zdradzone kobiety knują przeciwko niewiernym mężczyznom. Tam Sara zyskuje oddane przyjaciół...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)