sąsiedzka przyjaźń

Recenzja książki Kobieta z sąsiedztwa
Widzisz tą kobietę, która wprowadziła się do nowego domu na przeciw ?
Piękna, pełna wdzięku, ambitna i sławna...
Chciałabym aby jej życie przez chwilę stało się moim życiem...
Czy istnieje przyjaźń między sąsiedzka? Do tej pory wydawało mi się że tak, tym bardziej, że sama mam świetnych sąsiadów.
Cóż nie zawsze nasze starania i troska mogą spotkać się z szczerością i odwzajemnioną sympatią. Dowodem tego jest właśnie książka Kobieta z sąsiedztwa.
Czytając pierwsze strony, uświadamiałam sobie jak bardzo ta historia wpłynie na moją psychikę ale i dotychczasowe poglądy.
Poznałam historię tak naprawdę trzech osób: Lucy Matta i Amber. Amber to kobieta sukcesu, prezenterka telewizyjna nie posiadająca do tej pory ułożonego życia uczuciowego. Ciągle żyje złudzeniem że jej były kochanek do niej wróci. Lucy to z kolei nauczycielka która zaczyna się nader interesować życiem swojej sąsiadki. Na pierwszy rzut oka można było stwierdzić że jej zainteresowanie podyktowane jest chęcią zawarcia przyjaźni lecz z czasem zaczęła traktować ją jak rodzinę a to wszystko przez stalkera !

Historia zawiera bardzo ciekawą fabułę, która składa się z kilku wątków idealnie do siebie pasujących.
Autorka dotyka bardzo poważnych tematów. Są to min. Stalking, obsesja, kłamstwo i jego konsekwencje, nadmierna kontrola oraz przerzucanie obowiązków na drugą osobę. Oczekiwałam od tej historii wielu emocji i takowe dostałam. Chciałam zobaczyć psychikę bohaterek, ich emocje, uczucia, zaburzenia. Muszę przyznać że autorka idealnie sterowała swoimi bohaterkami. Wniknęła w głąb ich psychiki nadając im bardzo typowe cechy. Byłam wręcz przekonana że stalkerem Amber była Lucy tylko świetnie się maskowała. Jej zaburzenia, ciekawość obsesja na punkcie Amber była wręcz wyczuwalna. Z drugiej strony patrząc na Amber byłam pewna że mogłaby sobie wymyślić owego stalkera, gdyż lubiła być w centrum uwagi przez co potrzebowała atencji. Przecież taki stalker był świetną pożywką dla jej sławy. Nie chcę więcej zdradzać na ten temat natomiast czytając
Książkę od razu czuje się że coś tam jest nie tak. Choć autorka manipuluje faktami a także swoim czytelnikiem, to ciągle chciałam wiedzieć jak ta historia potoczy się dalej. Może troszkę zaspojleruje ale nie zdziwił mnie fakt romansu Amber z mężem swojej przyjaciółki. Przeważnie historię tego typu idą w tym kierunku ale nie mogę zaprzeczyć aby ten fakt nie zrobił na mnie wrażenia. Byłam ogromnie zła, wręcz wściekła gdyż zdradą się brzydzę a jeszcze patrząc że męża odbiła jej przyjaciółka to już dla mnie było za dużo. Niestety takie sytuacje się zdarzają. Głównie historia opowiedziana jest z perspektywy Lucy dopiero z czasem otrzymujemy historię Amber. Obie bohaterki wydają wiele emocji w swoich wypowiedziach ale także nie pozwalają na ich całkowite " rozpracowanie ". Całość napisana została bardzo przyjemnym lekkim stylem, dzięki czemu historię czytało mi się bardzo szybko. Lubię powieści autorki, wpływają one na psychikę ale i pozostawiają po sobie sporo przemyśleń. Przemyśleń na temat życia, przyjaźni i zaufania... No cóż zakończenie mnie ogromnie zaskoczyło, i było bardzo dobre ! A więc nie zostaje mi nic innego jak polecić książkę !:) Czytajcie
Dodał:
Dodano: 07 III 2022 (ponad 2 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 60
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 30 lat
Z nami od: 06 IV 2020

Recenzowana książka

Kobieta z sąsiedztwa



CZĘSTO SPOGLĄDAMY NA ŻYCIE PRZYJACIÓŁKI CZY DOM SĄSIADA I ŻAŁUJEMY, ŻE NIE MAMY TEGO, CO TA OSOBA. NIE WIEMY JEDNAK, CO SIĘ DZIEJE ZA ZAMKNIĘTYMI DRZWIAMI. Lucy ma kochającego męża, pracę marzeń oraz piękny dom na Mulberry Avenue. W dzieciństwie los ją surowo doświadczył, więc wie, że w życiu nie może być idealnie. Lucy parę domów od siebie ma też Amber. Nigdy nie kończą się im tematy do rozmów,...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)