Horthy znowu w akcji

Recenzja książki Wąż z lasu cedrowego
Religijny miliarder James Peabody postanawia założyć biblijne zoo-muzeum. Nad projektem najwyraźniej ciąży jakaś klątwa, bo ludzie z nim związani ulegają tajemniczym wypadkom z udziałem zwierząt. Czy zagadkę zdoła wyjaśnić znany już czytelnikom orientalista Gabor Horthy?

Jest to drugi tom przygód narcystycznego Węgra, wątek dotyczący go bezpośrednio jest kontynuacją wydarzeń z pierwszej części, więc nowi czytelnicy mogą się poczuć w pewnych miejscach zagubieni. Ciągnięcie tej historii jest według mnie najsłabszym ogniwem książki. W ogóle tego bohatera mogłoby nie być, gdyby to zależało ode mnie.

Przy recenzji "Denara dla szczurołapa" gimnastykowałam się, żeby być uczciwą ze sobą, a jednocześnie dostrzec też jakieś dobre strony w książce. Uwaga, tutaj jest lepiej! Nie ma już takiego chaosu i zagmatwania, autor zwolnił tempo i skupia się na pojedynczych scenach, buduje napięcie. Początek powieści jest według mnie najlepszy, tam momentami czuć tę grozę i jeszcze w tych scenach uczestniczą zwierzęta, które naprawdę wyglądają, jakby coś je opętało. Potem wraca irytujący Horthy, dlatego jest gorzej...

Nawet taki przybity i depresyjny jest w stanie spojrzeć na kobietę i od razu wrzucać ją do szufladki "do wzięcia/brzydula". Może miała z tego wyjść postać a la James Bond, ale wyszedł buc. Kobiece postacie ogólnie wypadły tak samo źle jak w jedynce, wszystkie są z natury raczej głupiutkie, takie przynajmniej odnosiłam cały czas wrażenie.

Znowu najbardziej ze wszystkiego spodobał mi się pomysł, tutaj akurat ze zgromadzeniem eksponatów i zwierząt powiązanych z biblijnymi opowieściami. Mogło to być poprowadzone lepiej, ale w porównaniu do "Denara..." czyta się to wręcz wyśmienicie, no niebo a ziemia. Dlatego mam dużą nadzieję na trzecią część, która niedługo będzie miała premierę.

Dziękuję Wydawnictwu Replika za egzemplarz do recenzji. Cykl polecam osobom, które mają ochotę na mieszankę historii, thrillera i przygody w bliskowschodnim klimacie. Nie powiedziałabym, że to polski Dan Brown, ale jeszcze trochę pracy i może być blisko.
Dodał:
Dodano: 29 VIII 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 121
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Justyna
Wiek: 32 lat
Z nami od: 14 III 2021

Recenzowana książka

Wąż z lasu cedrowego



Zło wypełza z ciemności… Na ocienionych cedrami wzgórzach Libanu powstaje niezwykły projekt. Ekscentryczny i bardzo religijny miliarder James Peabody pragnie założyć biblijne zoo-muzeum, w którym gromadzi cenne artefakty oraz wspomniane na kartach Pisma zwierzęta, czasem bardzo niebezpieczne. Komuś jednak zależy, aby to przedsięwzięcie się nie powiodło. Międzynarodowe grono pracowników zoo począ...

Ocena czytelników: 3.5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.5