Anioł Coltona

Recenzja książki Anioł Coltona
Najbardziej ciekawiło mnie na samym początku poznanie nazwy cyklu: Sinners & Reapers (tom 3) oraz twórczość nieznanej mi do tej pory autorki Pani Agnieszki Siepielskiej.

Nie ukrywam tego faktu, że lubię odkrywać tajemnice związane z losami bohaterów, którzy posiadają mocną i słabą stronę charakterów.

Kiedy rozpoczęłam czytać tę książkę pt. '' Anioł Coltona'' pomyślałam, że to może być, jak dla mnie bardzo dobra książka, gdyż pojawia się ten element, który ja cenię sobie najbardziej, kiedy autor podejmuje pisać o największym dla niego wyzwaniu, ale czy mu sprosta bądź też nie. Tu pojawia się największa zagadka, która trzyma w napięciu do samego końca.

Dla mnie największą jednak zagadką byli i nadal są główni bohaterowie, gdyż to oni mieli wiele doświadczeń, ale w środku tych wspólnych przeżytych wydarzeń, które miały miejsce nieco wcześniej nie potrafili się tak naprawdę potem odnaleźć.

Mogłabym z łatwością dokonać analizy z zachowań Coltona i Lexie, gdyż pomimo wszystko polubiłam ich ze względu na to, że mają w sobie to coś, co jest takie nieuniknione, a jednak czyni ich niedostępnymi dla siebie samych z punktu widzenia obserwacji.

Początkowo, gdy rozpoczęłam, czytać rozdział pierwszy stwierdziłam, że Colton będzie skomplikowanym bohaterem do rozgryzienia i tak naprawdę trudno wyrobić sobie o nim opinie.

Z jednej strony rozumiem Coltona, a z drugiej strony pokazuje się on z wielu obliczy, ale podoba mi się w nim, że ma uczucia do córki, walczy dzielnie ze swoimi słabościami, ale czy je pokona, należy go dobrze poznać.

Lexi polubiłam za to, że była sobą w każdej przedstawianej przez autorkę sytuacji, nie udawała, nie brakowało jej komunikatywności, sprytu, odwagi, którą tak lubię u bohaterów oraz determinację w dążeniu do upragnionego celu.

Podoba mi się to w tej oto książce, że mogę do niej ponownie powrócić, gdyż nie miałam wcześniej okazji czytać 2 książek z cyklu: Sinners & Reapers (tom 1, 2), a przyznam, że podoba mi się w niej to, że zaciekawiła mnie ona tematyką, toczoną w niej akcją oraz przedstawionymi sytuacjami z życia codziennego.

Twórczość Pani Agnieszki Siepielskiej powoduje to, że wzbudza ona zainteresowanie ze względu na ciekawą konstrukcję w opisanej w tej serii treści cyklu: Sinners & Reapers wokół toczących się wydarzeń oraz w budowie każdego z bohaterów twardych charakterów, który wzbudza czasami lęk, bywający nie zawsze do zaakceptowania.

Książka ta składa się z 36 rozdziałów, została ładnie wydana, posiada ładną okładkę.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Warto przeczytać tę książkę.
Dodał:
Dodano: 17 VIII 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 74
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 41 lat
Z nami od: 10 IX 2016

Recenzowana książka

Anioł Coltona



Sinners & Reapers to twardziele. To ostrzy faceci. Colton jest jednym z nich – w pierwszym ze swoich wcieleń. W drugim jest doskonałym chirurgiem, ratującym ludzkie życie. Kiedy traci pracę, zostaje sam na sam ze swoją mroczną stroną… i nie potrafi sobie z tym poradzić. Na szczęście pojawia się ona: jego wybawienie, jego anioł. Problem polega na tym, że ona go ocaliła, a on robi wszystko, żeby jej...

Ocena czytelników: 4.75 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5