Robi wrażenie

Recenzja książki Wyrwa
"Po raz pierwszy dotarło do mnie, że Janina naprawdę odeszła, w chwili, kiedy stanąłem przed bramą przedszkola i zastanawiałem się, jak powiedzieć córce, że jej mama nie żyje."
Tymi słowami Wojciech Chmielarz rozpoczyna swą najnowszą powieść pt. "Wyrwa". Jej bohater, Maciej Tomski, dowiaduje się, że jego żona zginęła w wypadku. Obwinia się za jej śmierć, ale jednocześnie zastanawia, jak to się stało, że Janina zginęła właśnie tam, skoro tego dnia miała być zupełnie gdzie indziej. Jego życie z dnia na dzień legło w gruzach. Pogrążony w żałobie, z trudem radzący sobie z opieką nad córkami próbuje rozwiązać tajemnicę śmierci żony.
Chmielarz stworzył tym razem powieść raczej obyczajową. Trup nie ściele się gęsto, język jest wygładzony, napięcia niewiele. A jednocześnie książka wzbudza ogromną ciekawość tego, co wydarzyło się z Janiną. Czyta się ją z ogromną przyjemnością, choć tematyka do łatwych nie należy. Chmielarz jest dobrym obserwatorem. Świetnie oddaje emocje. Boleśnie obnaża długoletnie związki oparte często na kredycie, dzieciach i przyzwyczajeniu.
"Wyrwa" tak różna od "Rany" czy nawet "Żmijowiska" zrobiła na mnie duże wrażenie.
Dodał:
Dodano: 19 IV 2020 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 72
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 43 lat
Z nami od: 08 II 2019

Recenzowana książka

Wyrwa



Kiedy Maciej Tomski dowiaduje się, że jego żona Janina zginęła w wypadku samochodowym, myśli, że wali mu się cały świat. Jak powiedzieć dwóm córeczkom, że właśnie straciły matkę? Jak powiedzieć teściom? Jak ma teraz funkcjonować, gdy dotychczasowe, spokojne życie nagle szarzeje i zmienia się w ciąg udręk? Maciej nie ma jednak pojęcia, dlaczego do wypadku doszło pod Mrągowem, skoro Janina powiedzi...

Ocena czytelników: 5.15 (głosów: 13)