Ulubione cytaty użytkownika carolinee14

< 1 2 3 4 5 6 7 8  >

"-Nienawidzę, kiedy odpowiadasz pytaniem na pytanie.
-Wcale nie. Uważasz, że to czarujące."
Dodał: asia18km Dodano: 14 I 2011 (ponad 13 lat temu)
+45 -53


"- Ragnor Fell? Czarownik?
Magnus wyjął fajkę z ust.
- Na pewno nie tancerz egzotyczny Ragnor Fell."
Dodał: asia18km Dodano: 28 VIII 2010 (ponad 14 lat temu)
+31 -42


"Wiedza zawsze boli"
Dodał: annie28 Dodano: 20 X 2010 (ponad 14 lat temu)
+38 -45


"Miłość czyni nas kłamcami."
Dodał: asia18km Dodano: 28 VIII 2010 (ponad 14 lat temu)
+42 -50


"Wszystkie bajki są w części prawdziwe"
Dodał: annie28 Dodano: 20 X 2010 (ponad 14 lat temu)
+43 -51


"- (...) Była żoną Valentine'a, a teraz on zmartwychwstał i jej szuka. Może chce, żeby znowu byli razem ?
- Wątpię, żeby w tym celu wysłał Pożeracza do jej domu - odezwał się Alec. (...)
-Fakt, że nie taki byłby mój pierwszy krok - zgodził się Jace. - Najpierw słodycze i kwiaty, potem list z przeprosinami, a dopiero potem hordy żarłocznych demonów. W takiej właśnie kolejności."
Dodał: clary Dodano: 09 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
+56 -52


"A potem świadomość, że czuję to wszystko... tak jakbyś była częścią mnie, którą straciłem i nawet nie wiedziałem, że za nią tęsknię dopóki znów cię nie zobaczyłem..."
Dodał: clary Dodano: 17 I 2010 (ponad 14 lat temu)
+56 -54


"-Co to jest?
-Dziewczyna - odparł Jace (...) - Na pewno widywałeś je wcześniej. Twoja siostra też nią jest. - Zrobił krok w stronę Clary, marszcząc brwi, jakby nie mógł uwierzyć własnym oczom. - Ziemska dziewczyna - stwierdził tonem odkrywcy. -I widzi nas.
-Oczywiście, że was widzę - (...) - Nie jestem ślepa.
-Owszem, jesteś, tylko o tym nie wiesz."
Dodał: Jumino Dodano: 16 XI 2010 (ponad 14 lat temu)
+59 -56


"- Czy wy nie... eee... - Clary szukała odpowiedniego słowa. - Nie rozmnażacie się? [...]
- Oczywiście, że się rozmnażamy - powiedział spokojnie. - To jedno z naszych ulubionych zajęć."
Dodał: asia18km Dodano: 28 VIII 2010 (ponad 14 lat temu)
+71 -60


"Był sobie kiedyś chłopiec. Kiedy chłopiec miał sześć lat, ojciec dał mu sokoła do polowań. „Sokoły to drapieżniki, zabijają inne ptaki”. [...] Sokół nie lubił chłopca, chłopiec nie lubił sokoła. Jego ostry dziób przyprawiał go o niepokój, a jasne oczy wciąż go obserwowały. Gdy tylko chłopiec się doń zbliżał, ptak atakował go dziobem i pazurami. Przez wiele tygodni jego nadgarstki i ręce wciąż krwawiły. [...] Oswojenie go było prawie niemożliwe. Ale chłopiec próbował, bo [...] chciał zadowolić ojca. Przebywał z sokołem cały czas [...] wciąż do niego mówiąc albo nawet grając muzykę. [...]Powinien trzymać go w ciemności, ale [...] siadał tam, gdzie ptak mógł go widzieć, dotykał go i głaskał po skrzydłach, żeby zdobyć jego zaufanie. Karmił go z reki, ale z początku ptak nie chciał jeść. Później jadł tak łapczywie, że kaleczył mu dziobem dłonie. Ale chłopiec był zadowolony, bo zrobili postępy. Chodziło mu o to, żeby ptak dobrze go poznał, nawet jeśli ranił go do krwi. Chłopiec zaczął dostrzegać, że sokół jest piękny, że jego smukłe skrzydła są stworzone do szybkiego lotu, że jest silny i szybki, dziki i łagodny. [...] Gdy nauczył się krążyć i wracać na jego nadgarstek, chłopiec omal nie krzyczał z radości. Czasami ptak wskakiwał mu na ramię i wsadzał dziób w jego włosy. Chłopiec wiedział, ze nie jest tylko oswojony, ale i doskonale wytrenowany, poszedł do ojca i pokazał mu, czego dokonał. Spodziewał się pochwały, ale ojciec wziął ptaka, teraz oswojonego i ufnego, i skręcił mu kark. „Mówiłem ci, że masz uczynić go posłusznym [...]A ty nauczyłeś go kochać. Sokoły nie mają być kochanymi, domowymi pupilami. Są dzikie, gwałtowne i okrutne. Ten ptak nie został wytresowany, tylko złamany”. [...] Chłopiec [...] nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym."
Dodał: m3gado Dodano: 23 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
+65 -64


"- Co to jest ? - zapytała Clary.
- Fiolki ze święconą wodą, błogosławione noże, stalowe i srebrne miecze - odparł Jace, kładąc broń na posadce obok siebie. - Drut z elektrum, niezbyt przydatny w tej chwili, ale jest mieć coś na wszelki wypadek, srebrne kule, czary ochronne, krucyfiksy, gwiazdy Dawida..
- Jezu ! - mruknęła Clary.
- Wątpię, czy zmieściłby się tu."
Dodał: clary Dodano: 09 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
+52 -60


"Ludzie nie rodzą sie dobrzy albo źli. Może rodzą się z tendencją do jednego czy drugiego, ale to sposób w jaki żyjesz się liczy. I ludzi jakich znasz."
Dodał: clary Dodano: 17 I 2010 (ponad 14 lat temu)
+59 -63


"- Czekasz na specjalną okazję, żeby mnie zabić? Zbliżają się święta Bożego Narodzenia."
Dodał: asia18km Dodano: 28 VIII 2010 (ponad 14 lat temu)
+56 -62


"- Tamte dziewczyny po drugiej stronie wagonu gapią się na ciebie.
Jace przybrał dość zadowoloną minę.
- Oczywiście, że tak. Jestem oszałamiająco atrakcyjny.
- Nie słyszałeś, że skromność, to atrakcyjna cecha?
- Tylko u brzydkich ludzi."
Dodał: Nana7 Dodano: 22 VI 2010 (ponad 14 lat temu)
+91 -70


"- Skąd wiedziałeś, że mam w sobie krew Nocnych Łowców? Po czym poznałeś?
(...)
- Zgadywałem - odparł Jace, zamykając za nimi drzwi. - Uznałem, że to najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie.
- Zgadywałeś? Musiałeś być dość pewny, zważywszy na to, że mogłeś mnie zabić.
(...)
- Byłem pewien na dziewięćdziesiąt procent.
- Rozumiem.
Ton jej głosu sprawił, że Jace odwrócił się i na nią spojrzał. Spoliczkowany, aż się zachwiał. Złapał się za twarz, bardziej z zaskoczenia niż bólu.
- Za co to było, do diabła?
- Za pozostałe dziesięć procent - powiedziała Clary."
Dodał: mmagda Dodano: 28 X 2010 (ponad 14 lat temu)
+90 -77


"- Powiedziałeś, że idziesz się przejść! Jaki cholerny spacer zajmuje aż sześć godzin?!
- Eee, dość długi? – podsunął Jace."
Dodał: clary Dodano: 17 I 2010 (ponad 14 lat temu)
+96 -76


"Kocham cię. Będę cię kochał do dnia w którym umrę. A jeśli jest po tym jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał."
Dodał: clary Dodano: 17 I 2010 (ponad 14 lat temu)
+87 -80


"- Pamiętasz, jak mi obiecałaś w hotelu, że jeśli przeżyjemy, ubierzesz się w strój pielęgniarki i umyjesz mnie gąbką?
- Chyba źle usłyszałeś - stwierdziła Clary. - To Simon obiecał ci mycie gąbką.
Jace mimo woli zerknął na Simona, a ten uśmiechnął się do niego szeroko i powiedział:
- Jak tylko stanę z powrotem na nogach, przystojniaku."
Dodał: farfalla Dodano: 06 IV 2010 (ponad 14 lat temu)
+90 -74


"Gdybyś był w połowie tak zabawny za jakiego się uważasz, mój chłopcze, byłbyś dwa razy bardziej zabawny niż jesteś."
Dodał: biedroneczka Dodano: 01 II 2010 (ponad 14 lat temu)
+101 -89


"- Nie traktuj mnie z góry. ( Clary )
- Trudno byłoby mi traktować ciebie z dołu. Jesteś za niska. ( Jace )

Miasto Kości 197 str."
Dodał: clary Dodano: 15 III 2010 (ponad 14 lat temu)
+141 -121

< 1 2 3 4 5 6 7 8  >
Wszystkich cytatów: 153