"Tylko o Tobie myślę gdy przeżywam radość; podejmuje decyzje; jestem wzruszona lub rozmarzona. Tylko o Tobie myślę, gdy słucham muzyki, która mnie fascynuje; gdy się śmieję do łez z dowcipu lub płaczę rozczulona w kinie. Tylko o Tobie myślę gdy wybieram bieliznę lub perfumy. Jesteś moją jedyną myślą rano gdy się budzę i wieczorem kiedy zasypiam. Jesteś w moim mózgu i w moich palcach w takim momencie..."
Dodał: AnaMari
Dodano: 11 II 2012 (ponad 12 lat temu)
"Zawsze tak jest, kiedy się rozpaczliwie zakochamy, prawda? Rozpaczliwie zakochani wymyślamy sobie postaci naszych partnerów, żądając od nich, by byli tacy, jacy nam są potrzebni, a potem załamujemy się, kiedy nie chcą odgrywać roli, jaką im przydzieliliśmy."
Dodał: AnaMari
Dodano: 11 II 2012 (ponad 12 lat temu)
"Jestem przy tobie. Kocham cię. Nie przeszkadza mi, że musisz przepłakać całą noc, i zostanę z tobą. Jeśli znów potrzebny ci lek, nie wahaj się, weź go... ja i tak będę cię kochać. Jeśli nie potrzebujesz leku, też będę cię kochać. Nie ma niczego, co mogłoby ci odebrać moją miłość. Będę cię chronić aż do końca, a i po śmierci, wciąż będę cię chronić. Mam większą moc niż Przygnębienie i więcej odwagi niż Samotność i nic nigdy nie wyczerpie tych sił."
Dodał: AnaMari
Dodano: 11 II 2012 (ponad 12 lat temu)
"(...) Kiedy człowiek zagubi się w takim gąszczu, czasami zajmuje mu dłuższą chwilę, nim uświadomi sobie, ze się zgubił. Bardzo długo jesteśmy przekonani, że zboczyliśmy ze ścieżki tylko odrobinę, że już lada moment znajdziemy się z powrotem na szlaku. A potem przychodzi jedna noc za drugą i nadal nie mamy pojęcia, gdzie się znajdujemy, i wreszcie musimy przyznać, ze tak daleko odeszliśmy od ścieżki, ze już nawet nie wiemy , po której stronie wschodzi słońce."
Dodał: AnaMari
Dodano: 11 II 2012 (ponad 12 lat temu)
"Nie chciałam niszczyć niczego ani nikogo. Chciałam po prostu wymknąć się cichutko tylnymi drzwiami, nie powodując żadnego zamieszania ani konsekwencji, i zatrzymać się dopiero na Grenlandii"
Dodał: AnaMari
Dodano: 11 II 2012 (ponad 12 lat temu)
"A gdybyśmy tak pogodzili się z tym, że nasz związek jest nieudany, i dalej w nim trwali? Gdybyśmy przyznali, że doprowadzamy się wzajemnie do szaleństwa, nieustannie ze sobą walczymy, rzadko uprawiamy seks, ale nie potrafimy bez siebie żyć i musimy jakoś sobie z tym radzić? A potem moglibyśmy spędzić razem życie... nieszczęśliwi, ale zadowoleni, że jesteśmy razem."
Dodał: Callice
Dodano: 17 IX 2009 (ponad 15 lat temu)
"Jestem zmęczona własnym sceptycyzmem, zirytowana duchową roztropnością i znudzona debatą empiryczną. Nie chcę już tego więcej słuchać. Nie obchodzą mnie świadectwa, dowody i zapewnienia. Chcę po prostu Boga. Chcę go w sobie. Pragnę, żeby igrał w moim krwiobiegu, tak jak światło słońca tańczy po powierzchni wody."
Dodał: Callice
Dodano: 26 IX 2009 (ponad 15 lat temu)