"Kreślenie map nigdy nie było na Dysku sztuką precyzyjną. Ludzie zwykle zaczynali pełni dobrych intencji, a potem tak bardzo dawali się ponieść różnym wielorybom z fontannami, potworom, falom i innym kartograficznym ozdobnikom, że często zapominali o zaznaczaniu jakichś nieciekawych gór czy rzek."
Dodał: Serfer
Dodano: 06 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Nadrektor przycisnął przepełnioną popielniczką róg mapy, grożącej zwinięciem się w rulon. Przejechał palcem po zakurzonej powierzchni.
– Tutaj piszą „Tu żyją smoki” – zauważył. – W samym środku miasta. Dziwne.
– To Słoneczne Schronisko dla Chorych Smoków lady Ramkin – wyjaśnił odruchowo kwestor.
– A tu napis „Terra Incognita”. Dlaczego?
Kwestor wyciągnął szyję.
– No... To chyba ciekawsza nazwa niż zaznaczenie mnóstwa farm kapusty.
– A tutaj znowu „Tu żyją smoki”.
– Myślę, że to zwykłe kłamstwo."
Dodał: Serfer
Dodano: 06 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"(... ) robili to, z czym Nocna Straż radzi sobie najlepiej – pilnowali, żeby było im sucho i ciepło, i trzymali się jak najdalej od możliwych kłopotów."
Dodał: Serfer
Dodano: 06 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Mówi się, że jest jedno prawo dla bogatych i drugie dla biedaków, ale to nieprawda. Nie ma żadnego prawa dla tych, którzy stanowią prawo, i żadnego dla niepoprawnych przestępców. Wszystkie prawa i zasady powstały dla ludzi tak głupich, by myśleć jak mieszkańcy Kogudziobnej."
Dodał: Smokoniarka
Dodano: 07 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"– Bo nie masz żadnego doświadczenia w pracy wróżki – wyjaśniła babcia.
(...)
– Wy też nie – oświadczyła.
– To prawda – przyznała babcia. – Ale chodzi o to... chodzi o to... chodzi o to, że nie mamy doświadczenia o wiele dłużej od ciebie."
Dodał: Serfer
Dodano: 09 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Chleb krasnoludów był doprawdy cudowny: nikt nie cierpiał głodu, jeśli miał choć trochę chleba krasnoludów do uniknięcia. Wystarczyło popatrzeć na niego przez chwilę, a natychmiast przychodziło człowiekowi do głowy mnóstwo innych rzeczy, które wolałby zjeść. Własne buty, na przykład. Góry. Owce na surowo. Swoje stopy."
Dodał: Serfer
Dodano: 09 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Jest też cała ta sprawa z koziogłowymi bóstwami. Większość czarownic nie wierzy w bogów. Wiedzą naturalnie, że bogowie istnieją. Czasami ubijają z nimi różne interesy. Ale nie wierzą w nich. Zbyt dobrze ich znają. To tak jakby wierzyć w listonosza."
Dodał: Serfer
Dodano: 09 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Oggowie tworzyli rozległy ród. Nie tylko rozległy, ale też długi, długowieczny i wytrwały. Żadna kartka papieru nie zdołałaby pomieścić ich drzewa genealogicznego, które zresztą bardziej przypominało gąszcz mangrowców. A każda gałąź prowadziła cichą, ale chroniczną wojnę ze wszystkimi innymi gałęziami. Wrogość opierała się na tak tradycyjnych causes celebres, jak Co Kevin Powiedział Do Naszego Stana Na Ślubie Kuzynki Di i Kto Dostał Srebrne Sztućce, Które Ciocia Em Obiecała Po Śmierci Naszej Doreen, Bardzo Chciałabym Wiedzieć, Jeśli Wolno Spytać, Dziękuję Uprzejmie.
Niania Ogg, bezdyskusyjna matrona rodu, wspierała wszystkie strony jednocześnie. Było to dla niej czymś w rodzaju hobby. Oggowie w jednej rodzinie kontynuowali tyle zatargów, że kilku zwykłym wioskom wystarczyłyby na całe stulecie."
Dodał: Serfer
Dodano: 09 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Rasizm na Dysku nie stanowił problemu, ponieważ – przy wszystkich trollach, krasnoludach i innych – gatunkizm był o wiele ciekawszy. Biali i czarni żyli w doskonalej zgodzie i wspólnie prześladowali zielonych."
Dodał: Serfer
Dodano: 09 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Zapewniła babcia Weatherwax, która przez całe życie bez lęku kroczyła nocami przez pełne zbójców górskie lasy, absolutnie pewna, że ciemność nie skrywa niczego straszniejszego niż ona.
– Wielkie kosmate stwory, co to skaczą na wędrowców. Tak tam pisało. Nie chcę myśleć, co by się stało, gdyby skoczyły na mamę albo babcię.
– Dopilnuje pani, żeby nic złego im się nie stało, dobrze?
– Nie martw się – (...) – Zrobię co w mojej mocy.
– Bo w tym almanachu pisało, że niektóre i tak są już prawie wymarłe."
Dodał: Serfer
Dodano: 09 VI 2011 (ponad 13 lat temu)