"– W moim towarzystwie nie musisz się bać nikogo oprócz mnie samego – pocieszyłem go. – Rozumiesz?" |
volpino dodał: 24 XII 2011, 15:36:32 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Przeor sapnął ze zniecierpliwieniem i spojrzał na mnie takim wzrokiem, jakbym był młodym zakonnikiem, który właśnie odmówił zakasania habitu i wypięcia tyłka." |
volpino dodał: 24 XII 2011, 15:35:41 |
głosy: +1 | -0 |
|
"(...) ale czyż wiek świadczy o mądrości? O nie! Wiek świadczy jedynie o tym, że człowiek leciwy popełnił więcej głupstw, niegodziwości oraz pomyłek od człowieka młodego. I czasami nauczył się zręcznie z tych głupstw, niegodziwości oraz pomyłek tłumaczyć przed samym sobą i przed innymi." |
volpino dodał: 24 XII 2011, 15:34:59 |
głosy: +0 | -0 |
|
"– Pamiętaj chłopcze, że człowiek rozumny zawsze woli stać na uboczu, gdyż świat znacznie lepiej widać, kiedy samemu jest się skrytym w mroku." |
volpino dodał: 24 XII 2011, 15:33:46 |
głosy: +1 | -0 |
|
"- Zrób coś!- Van natychmiast szturchnęła Kreaola.
- Zabić ją? - rezolutnie zaproponował mag.
- Nie! - wyjęczała dziewczyna - Zaraz poczekaj... O, właśnie! Uśpij ją!
- Bardzo proszę...- wzruszył ramionami Kreol, rzucając na panią Foresmith zaklęcie Uśpienia. Ze względu na przydatność i niewielki rozmiar zawsze trzymał jedno w gotowości bojowej.
Margaret nie zdążyła dojść do furtki, miękko osuneła się na środku ścieżki. Kreaol podszedl bliżej i energicznie trącił ja czubkiem buta.
- Co dalej?
- Niech pomyślę...- Vanessa potarła nos.- Czy potrafisz zrobić tak, żeby wszystko zapomniała?
- Zupełnie wszystko?-upewnił sie Kreol.- To proste. Aby pozbawić człowieka pamięci wystarczy stuknąć go mocno w ciemię czymś ciężkim. Myślę, że laska się nada...
- Barbarzyńca!- oburzyła się Van.- Ma zapomnieć nie wszystko, a tylko to, co się wydarzyło przed chwilą.
- Proste- mruknął mag.
- A da sie zrobić tak, żeby wiecej nas nie niepokoiła?
- Zabić?- zaproponował Kreol z nadzieją.
- Powinieneś się leczyć!- Vanessa z niedowierzaniem przewróciła oczami. - Nie. Powiedzmy... zahipnotyzować! Właśnie! Wmów jej, że jesteśmy całkiem normalnymi ludźmi i nie ma u nas nic niezwykłego.Potrafisz?
- Proste- mruknął Kreol po raz kolejny.- Potrzymaj jej głowę.
Vanessa posłusznie uniosła śpiącą panią Foresmith, a Kreol mamrotał coś pod nosem i wodził jej ręką przed oczami.
- Posłuchaj mnie, kobieto!- warknął na koniec.- W tym domu nie ma nic ciekawego! Wszystko jest tak samo, jak w innych miejscach! Jeżeli zobaczysz tu coś niezwykłego, nie zwrócisz na to uwagi! Nie pamietasz tego, co zdarzyło się rano i nie zamierzasz nam szkodzić! Gdy uderzę cię laską tak się stanie! Raz... Dwa... Trzy!
Wymawiając ostatnie słowo, Kreol z całej siły walnął złotą lagą nieszczęsna kobietę po głowie. Przestraszona otwarła oczy i rozejrzała się dookoła." |
volpino dodał: 11 XII 2011, 23:14:04 |
głosy: +0 | -0 |
|