| "Spodziewałam się cyrografu, który będę musiała podpisać własną krwią, czegoś bardziej dramatycznego. Podpiszę na siebie wyrok plastikowym długopisem - jakie to romantyczne." |
| OnaNibyNic dodał: 26 I 2012, 17:33:14 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "- Nie mamy wpływu na to, co czujemy - [...]
- Ale mamy na to, co robimy." |
| OnaNibyNic dodał: 26 I 2012, 17:26:46 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "- Tak to jest, kiedy ma się oczy i uszy otwarte, a buzię zamkniętą. Nie bez powodu mamy po dwie sztuki tego - wskazuje swoje uszy - a to tylko jedno." |
| OnaNibyNic dodał: 26 I 2012, 17:19:05 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Ludzie zajmują się swoimi sprawami. Normalny dzień. Jedzą i piją, rozmawiają i śmieją się, ale jeśli przyjrzeć się dokładniej, widać to. Widać pustkę w ich oczach." |
| OnaNibyNic dodał: 26 I 2012, 17:15:41 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "- [...] Nie bój się po drodze czegoś popsuć.
- Wiecznie coś psuję - westchnęłam, wciąż przyglądając się mojemu kretyńskiemu autku.
- To dobrze. - Jego uśmiech zmienił się w kpiący uśmieszek. - W ten sposób człowiek się uczy. Trzeba doświadczać, aby móc osiągnąć wielkość. [...]" |
| OnaNibyNic dodał: 14 I 2012, 11:31:55 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "Jest tak wiele rzeczy, o które chciałbym ją spytać. Czy śpi po lewej stronie łóżka, czy po prawej? Jaki kolor ma jej szczoteczka do zębów?" |
| OnaNibyNic dodał: 14 I 2012, 11:27:40 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "Tydzień temu odkrył, że sproszkowana viagra zmieszana z olejem maszynowym i wtarta w skórę utwardza mięśnie." |
| OnaNibyNic dodał: 06 I 2012, 15:43:03 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "-Marice załatwię ogiera na jutro rano - powiedział. - A twój chłopak siedzi w piwnicy.
- Wykastrujemy go? - zaproponowała.
Śmiali się długo." |
| OnaNibyNic dodał: 06 I 2012, 15:41:03 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "W kącie szopy zbudował kojec, w którym przybierały stopniowo na wadze jego dwa prosiaki: Mielony i Schabowy. Jakub sam wymyślił te imiona i był z siebie bardzo dumny." |
| OnaNibyNic dodał: 23 XII 2011, 20:55:04 |
głosy: +10 | -0 |
|
| "- Oni tak robią. I jeszcze zarzynają ludzi na ofiary...
- Wspominali coś o ofiarach - mruknął Semen. - Więc im wystawiłem w holu skarbonkę..." |
| OnaNibyNic dodał: 23 XII 2011, 20:51:33 |
głosy: +5 | -0 |
|
