
| "Czy książę mógł jej nie kochać? Czy jakikolwiek mężczyzna mógł jej nie kochać? Ponownie wyszła za mąż za Szkota i dała mu trzech synów. Jej najstarsza córka z drugiego małżeństwa była mężatką z dwójką dzieci. Tak wiele osiągnęła w czasie tych dwudziestu lat, podczas gdy on miał tylko wspomnienia o niej. Do tej pory mu to wystarczało." | |
| dona dodał: 21 IV 2011, 20:40:07 | głosy: +0 | -0 |
| "Nagle uświadomiła sobie okropną prawdę: nie wie, co ma ze sobą zrobić. Ponieważ była żoną Neda od niespełna miesiąca, nie zdążyła jeszcze poznać Hill Court ani związanych z rolą pani domu obowiązków. Jak, u licha, spędzają czas wdowy? Jak powinna się zachowywać?" | |
| dona dodał: 21 IV 2011, 20:34:09 | głosy: +0 | -0 |
| "Westchnęła głęboko, zastanawiając się, dlaczego nie może, nawet teraz, zapłakać szczerze nad biednym Nedem i jego przedwczesną śmiercią. Nie kochała go, ale z pewnością lubiła, no i zaczęli się już zaprzyjaźniać. Co ze mnie za dziwadło, zapytywała samą siebie. Mimo to spała dobrze, znużona nocnym czuwaniem." | |
| dona dodał: 21 IV 2011, 20:32:42 | głosy: +0 | -0 |
| "Obecnie trudno było znaleźć okazję do przebywania w towarzystwie, w którym córka księcia mogłaby znaleźć odpowiedniego męża. Wielu mężczyzn chętnie poślubiłoby Autumn dla jej urody i majątku, nie zważając na jej wiek, ale w ich rodzinie córki miały przywilej wychodzenia za mąż z miłości." | |
| dona dodał: 21 IV 2011, 20:25:47 | głosy: +0 | -0 |
| "Kazał przyprowadzić dziewczynę do jego małego domu w Londynie, gdzie chciał się z nią rozmówić. Przysiągł sobie, że Bess nie poślubi bękarta. Uwaga króla, jakoby krew rodu Lightbody nie dorównywała szlachetnością krwi królewskiego bękarta tylko go rozwścieczyła." | |
| dona dodał: 21 IV 2011, 20:25:30 | głosy: +0 | -0 |
| "Nie mając wyboru, rodzice niechętnie pogodzili się z decyzją córki. Zaślubiny Charlesa Fryderyka Stuarta i Elisabeth Anne Lightbody odbyły się trzeciego maja roku tysiąc sześćset trzydziestego dziewiątego w królewskiej kaplicy zamku Windsor. Para natychmiast opuściła dwór królewski i nieczęsto go od tej pory odwiedzała, zadowalając się życiem na wsi w majątku Charliego, Queen's Malvern." | |
| dona dodał: 21 IV 2011, 20:25:11 | głosy: +0 | -0 |
| "W odróżnieniu od notorycznych przestępców był jednak głęboko religijny, więc nie mógł świadomie popełnić grzechu targnięcia się na własne życie." | |
| dona dodał: 21 IV 2011, 19:56:55 | głosy: +0 | -0 |
| "Strażnicy i więźniowie są jak rekiny, zdolne wyczuć krew – a więc słabość – z odległości tysięcy kilometrów." | |
| dona dodał: 21 IV 2011, 19:54:20 | głosy: +0 | -0 |
| "Rozlega się pukanie do drzwi. Odwracam szybko głowę. Pukanie staje się coraz głośniejsze. Bardziej przypomina walenie. Gdybyż to była tylko kostucha przybywająca, by wybawić mnie z tej potwornej męki! Ale to nie ona, przynajmniej na razie, i w tym momencie zdaję sobie sprawę, że chociaż nie mam pojęcia, co mnie zabija tej nocy, cholernie dobrze wiem, kto mnie załatwił." | |
| dona dodał: 21 IV 2011, 19:36:37 | głosy: +0 | -0 |
| "Oczywiście dla nikogo nie ulegało najmniejszej wątpliwości, że i tak będziemy świadkami okropnych trudności, bo są one nieodłączną częścią naszej egzystencji." | |
| dona dodał: 20 IV 2011, 20:39:49 | głosy: +0 | -0 |