
| "W Bogu żyjemy i on żyje w nas, w każdym z nas. Bóg nas potrzebuje tak samo, jak my jego. Nie istniejemy bez Boga tak jak jego nie ma bez nas. Wszyscy braćmi jesteśmy w Bogu Naszym Jedynym. Kochaj bliźniego swego jak siebie samego." | |
| agnieszka3201 dodał: 27 XI 2017, 08:09:56 | głosy: +0 | -0 |
| "Kosmos nie patrzy na człowieka bowiem nie posiada zmysłu wzroku. Natura planety Ziemi też nie widzi człowieka, ponieważ nie ma oczu. Jak więc nasze otoczenie biologiczne i fizyczne nas postrzega, odbiera? Czy nas wyczuwa i jest świadome naszego w nim istnienia? W jaki sposób to robi, jak to się dzieje? Czy to możliwe? Może nasz świat jest tłem niepostrzegającym ludzkości w ogóle, dopóki ludzkość na to tło nie nadepnie i w to tło zaingeruje?" | |
| agnieszka3201 dodał: 27 XI 2017, 08:09:39 | głosy: +0 | -0 |
| "Co teraz? Mamy ponoć najmniejszą cząstkę w kosmosie. Co dalej? Próbujemy ją podzielić, ale się nie daje. Więc albo jeszcze nie mamy na to sposobu, albo naprawdę jest najmniejszy i nie znajdziemy metody na jego podział, rozszczepienie. Aż tu nagle… Co? Widzimy Wielki Wybuch, ponieważ tylko on być może jest jedynym, skutecznym i możliwym sposobem na podzielenie najmniejszego bytu w całym wszechświecie, oraz wydobywanie z niego największego bytu, czyli wszechświata." | |
| agnieszka3201 dodał: 27 XI 2017, 08:09:25 | głosy: +0 | -0 |
| "Jeśli jej nie przerwiesz, opowie ci cały dzień z detalami, nawiąże do dzieciństwa, swoich przyjaciółek, ich chłopaków i zacznie opowiadać, jak się mamuty w węgiel kamienny zamieniały, a ty po prostu zasypiasz smacznie bez konieczności sięgania po prochy." | |
| Meg90802 dodał: 24 XI 2017, 19:09:05 | głosy: +0 | -0 |
| "Tobie się chyba coś zrobiło z głową z tej miłości albo Ci zwoje mózgowe wyprostowałam zamiast włosów." | |
| Meg90802 dodał: 24 XI 2017, 19:04:14 | głosy: +0 | -0 |
| "Ilekroć zabiłem, w moich oczach pojawiał się coraz groźniejszy, coraz bardziej bezlitosny błysk, który mnie mocno niepokoił." | |
| cichy87dg dodał: 24 XI 2017, 11:35:11 | głosy: +0 | -0 |
| "Bliskość była antidotum na strach, lekarstwem na rozpacz." | |
| cichy87dg dodał: 22 XI 2017, 09:38:43 | głosy: +0 | -0 |
| "Michasia była bałaganiarą, ale przecież takie małe dziecko nie może sprzątać swojego pokoju! Ma czas. Jeszcze się w życiu napracuje biedne dziecko. To też często jej powtarzali. „Biedne dziecko” skrzyżowało ręce na piersi, wygięło usteczka w podkówkę i odezwało się płaczliwym głosem: - Ja chcem żywego kotka! Nie takiego z kurzu! Nie posprzątaliście, to wasze kotki! Ja chcem żywego! Swojego! - powtórzyła. - Córeczko, nie mówi się „Chcem” tylko „Chcę” - poprawiła mama z łagodnym uśmiechem. - Chcem! Chcem! Chcem! - krzyczała tupiąc nóżkami. Teraz już na przemian raz jedną, raz drugą- Jeśli mi nie kupicie to będę płakać! Serce mi pęknie! O, tak! Na dowód tego, że nie żartuje, zalała się rzewnymi łzami, łapiąc teatralnie za wspomniane serce. Cóż mieli począć?" | |
| agnieszka3201 dodał: 21 XI 2017, 11:17:00 | głosy: +0 | -0 |
| "Czasami sam dziwię się głupotom, które robię." | |
| Miravelle dodał: 18 XI 2017, 22:09:40 | głosy: +0 | -0 |
| "- […] mój bagaż jest dla niej za ciężki. Moje problemy są za wielkie. Szybko pociągnę ją w mrok i zgaszę jej światło. - Albo – podsuwa Connor – jej światło okaże się tak mocne, że to ona wyciągnie cię z tego mroku." | |
| Miravelle dodał: 18 XI 2017, 22:04:54 | głosy: +0 | -0 |