| "Jest taki jeden moment, jedna chwila w wieczności. Zanim poznamy prawdę o sobie nawzajem. Ten jeden moment pozwala nam iść przez życie, bez względu na to, co się wydarzy. Tą chwilą jest dla mnie to, co czuliśmy, stojąc na krawędzi przyszłości, nad otchłanią zakazanych uczuć, zanim wiedzieliśmy na pewno, że kochamy" |
| AnaMari dodał: 10 II 2012, 16:04:35 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "- Dziękuję - szepnęła. - Dziękuję, ze przeżyłeś, żołnierzu.
- Drobiazg - odszepnął Aleksander." |
| AnaMari dodał: 10 II 2012, 00:40:19 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "Tatiana jęknęła cicho. Nie potrafiła znaleźć ani jednego słowa, po tych wszystkich latach, gdy wygrażała okrutnemu losowi, kiedy ogarniał ją smutek tak wielki, że sama się w nim gubiła. Teraz przytuliła twarz do zakrwawionej, posiniaczonej głowy Aleksandra i nie potrafiła odnaleźć ani jednego słowa, które mogłaby mu powiedzieć. Z jej gardła wydobywał się tylko cichy, pełen rozpaczy jęk." |
| AnaMari dodał: 10 II 2012, 00:35:48 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "- Boże, to niemożliwe - szepnęła po rosyjsku. - To nie możesz być ty. Umarłam, a ty czekałeś na mnie po drugiej stronie życia.
- Czekałem na ciebie po drugiej stronie życia - odparł Aleksander." |
| AnaMari dodał: 10 II 2012, 00:31:10 |
głosy: +3 | -0 |
|
| "- Dopiero zaczynasz życie, Tatiano - mówi Aleksander. - Upłynie trzysta milionów lat, a ty nadal będziesz żyła.
- Tak - szepcze Tatiana. - Ale nie z Tobą." |
| AnaMari dodał: 09 II 2012, 23:31:13 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "Jak długo można kogoś opłakiwać, zanim czas nareszcie stępi ból? Jak długo musi się poruszać wskazówka zegara, jak długo muszą płynąć dni, noce i miesiące, zanim głaz smutku, który uciska serce wreszcie zacznie się kruszyć i stanie się niewielkim kamykiem. (...) lata powoli mijają, ale gardło nadal ściska rozpacz. Wszystko, co stanowi część życia: szczęście, sympatia dla innych, radość, uśmiech dla dziecka, jedzenie na talerzu, stojąca na stole szklanka z sokiem, każda modlitwa, każde klaśnięcie w dłonie, wszystko naznaczone jest rozpaczą." |
| AnaMari dodał: 09 II 2012, 23:11:49 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "Uwolnij mnie, proszę cię, Tatiano, uwolnij mnie, wybacz mi, zapomnij o mnie, pozwól zapomnieć o sobie. Czy mogę choć przez minutę nie myśleć o tobie, nie oglądać w myślach twojej twarzy, nie czuć twego żaru i miłości?." |
| AnaMari dodał: 09 II 2012, 22:57:20 |
głosy: +3 | -0 |
|
| "Nie, dość tego.
Proszę. Koniec z myślami. Koniec z pragnieniem. Koniec z miłością.
Proszę. Koniec ze wszystkim." |
| AnaMari dodał: 09 II 2012, 22:30:56 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "Kiedy go opuściła, odczuwał dręczący ból przez cały wietrzny marzec, wilgotny kwiecień i ciepły czerwiec. Czerwiec był najgorszy. Ból i tęsknota były tak wielkie, że wydawało mu się, iż nie przeżyje bez niej kolejnego dnia, kolejnej minuty.
A potem minął rok, i jeszcze jeden. Ból powoli ustępował, lecz pozostała tęsknota. Przed nią nie było ucieczki." |
| AnaMari dodał: 09 II 2012, 22:28:13 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "(...) Doprowadzę cię do szaleństwa, krzyczała jej pamięć, gdy Tatiana siedziała zimą przy oknie i wdychała słony zapach wieczności. Na zewnątrz wszystko będzie wyglądać normalnie. Będziesz chodzić i uśmiechać się jak normalna kobieta, lecz w środku będziesz się wić z bólu i płonąć na stosie. Nigdy cię nie uwolnię. Już nigdy nie będziesz wolna." |
| AnaMari dodał: 09 II 2012, 22:04:30 |
głosy: +3 | -0 |
|