| "W przedziale pociągu siedziały dwie osoby, jedna przy oknie, druga przy wejściu, po przeciwnej stronie. Upłynęło kilka minut od odjazdu z Warszawy Centralnej i za oknem pojawiły się zabudowania przedmieść stolicy. Końcówka maja była wręcz upalna, lecz temperatura w wagonie była na szczęście sporo niższa od prawie trzydziestu stopni na zewnątrz. Trzy dychy w cieniu o piątej po południu – niesamowite." |
| agnieszka3201 dodał: 31 VIII 2015, 13:39:59 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Tego wieczoru Art przejeżdżał obok i na widok gości przed wejściem naszła go ochota na krótki powrót do przeszłości. Znalazłszy się w środku szybko zorientował się, że powrót będzie bardzo krótki; zarówno nowoczesny wystrój jak i atmosfera zmieniły pomieszczenie z klubowego w lokal rozrywkowy. Zajął jednak miejsce przy jednym ze stolików w bocznej nawie, by wypić spokojnie jedno piwo. Nadzieja, że usłyszy któryś z dawnych przebojów szybko minęła. DJ Roman serwował prawie wyłącznie aktualne kawałki czegoś, co w lakonicznych zapowiedziach nazywał muzyką house. Czyli basowe łup-łup-łup. Nie dla mnie – pomyślał." |
| agnieszka3201 dodał: 31 VIII 2015, 13:39:45 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Obserwatorzy, siedzący w oddalonej o ponad sto metrów terenówce Opla, odłożyli jednookularowe lornetki.
- No, to za kwadrans możemy zaczynać. Pewnie nie został sam, ale myślę, że najwyżej zostawił sobie jednego – Art spojrzał na siedzącego obok przyjaciela. Tom pokiwał głową." |
| agnieszka3201 dodał: 31 VIII 2015, 13:39:35 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Żyłem z dnia na dzień, czerpiąc radość z kolejnych wschodów i zachodów słońca i ciesząc się niczym dziecię, że woda w morzu jest cieplejsza niż powietrze. Nie zauważyłem, kiedy wyczerpała mi się bateria telefonu komórkowego, włosy wyblakły od słońca, a skóra zbrązowiała. Gołym okiem zauważałem przemianę zachodzącą w moim ciele. I na tym chciałbym zakończyć moją relację z niedoszłej apokalipsy, zapisanej celowo z małej litery." |
| agnieszka3201 dodał: 26 VIII 2015, 11:41:48 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Skoro byłem już myślami przy filozofach, nie ominąłem trzeciego myśliciela z Abdery – Protagorasa. Był on kolegą z ławki Demokryta. W przeciwieństwie do niego nie strawił wiele czasu na gapienie się w mgłę. Postanowił ruszyć za nią w pogoń. Podróżował, trafił do Aten, tam zaprzyjaźnił się z Peryklesem." |
| agnieszka3201 dodał: 26 VIII 2015, 11:41:35 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Patrzyłem na to zjawisko siedząc, schowany na kamiennej ławeczce pod rozłożystym platanem. I napotkałem w pamięci wspomnienie o Demokrycie. Wydało mi się możliwe, że ów filozof z Abdery natchnął swój umysł podobną do mojej obserwacją i z niej wyprowadził założenia teorii atomistycznej." |
| agnieszka3201 dodał: 26 VIII 2015, 11:41:21 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Nie pozostawało mi nic innego jak kopiować zachowanie Demokryta, czyli po prostu siedzieć, spoglądać na przemiany materialnego świata i oddawać się myśleniu." |
| agnieszka3201 dodał: 26 VIII 2015, 11:41:10 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Miałem szczęście odwiedzić Abderę. Jej mieszkańcy żyją zwyczajnie, są mili i uczynni. Spacerując wśród ich domków krytych czerwoną dachówką, zastanawiałem się czym sobie zasłużyli na tak podłą opinię wśród Hellenów? Przyznam, że nic sensownego nie przychodziło mi do głowy, poza konstatacją, że klimat Tracji może być nieprzyjemny dla mieszkańca Attyki, czy Peloponezu." |
| agnieszka3201 dodał: 26 VIII 2015, 11:40:57 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Ruch poprawi twoją kondycję – dotleni organizm, ułatwi pozbycie się toksyn. Zacznij się gimnastykować lub po prostu spaceruj." |
| agnieszka3201 dodał: 25 VIII 2015, 08:40:15 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Natura oferuje nam wszystko czego potrzebuje nasze ciało, trzeba to tylko znaleźć i wykorzystać." |
| agnieszka3201 dodał: 25 VIII 2015, 08:40:02 |
głosy: +0 | -0 |
|