
| "– (...) po mszy zobaczyłem, jak te dwie panny zaczepiają ludzi, wychodzących z kościoła. Wszystkim mówiły, że są z radia „S”, i pytały, co to jest cudzołóstwo. – Och – powiedziała Gabrysia bardzo słabo. – I kto jest za, a kto przeciw. Nagrywały odpowiedzi na magnetofon (...). Myślę, że powinna pani tego posłuchać. Ale nie to jest najgorsze. – Nie? – jęknęła Gabrysia. – Nie to. One mi uciekły przez dwie jezdnie koło kościoła, i to na czerwonym świetle, w pełnym ruchu! Wyciągnąłem je w ostatniej chwili spod autobusu!" | |
| Serfer dodał: 01 VIII 2012, 14:53:57 | głosy: +15 | -0 |
| "– Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku. – Jest to prawda, Aurelio, i do tego powszechnie znana. Zdaje się, że jeszcze od czasów Konfucjusza. – Nie śmiej się, ja sama to dziś odkryłam. Znalazłam drogę do mojego ojca, a Kreska znalazła drogę do mnie." | |
| Serfer dodał: 01 VIII 2012, 14:51:38 | głosy: +8 | -0 |
| "– Jeden profesor – rzekł poufnie pan Jankowiak – mówił mi tu kiedyś, że w pierwszych klasach specjalnie przykręcają śrubę i stawiają dzieciakom tróje, żeby im się w głowach nie poprzewracało. – Nie moja rzecz, panie Bronku, ale to chyba głupi pomysł. Każdy lubi dostać dobrą zapłatę za dobrą robotę. Dzieciak tak samo." | |
| Serfer dodał: 01 VIII 2012, 14:50:37 | głosy: +11 | -0 |
| "– Ja kłamię?! – zdumienie Laury nie miało granic. – Ja nigdy nie kłamię, mamusiu! Nigdy! – Nigdy? – powtórzyła Gabrysia, czując jak zimny dreszcz przebiega jej po krzyżu. Spojrzała prosto w oczy swego dziecka. Były niewinne i czyste jak leśne jeziorka. O kolorze stali. – Ja tylko (...) przemieniam świat. Mówię inaczej, niż jest. To takie zabawne – takie śmieszne! To jest jak czary. Bardzo lubię opowieści i układanie słów." | |
| Serfer dodał: 01 VIII 2012, 14:49:37 | głosy: +11 | -0 |
| "– Dzieci pachną najpiękniej na świecie. – Czym pachną? – Dzieckiem!" | |
| Serfer dodał: 01 VIII 2012, 14:48:23 | głosy: +14 | -0 |
| "– Dlaczego wciąż powtarzasz: moja ciocia?! – zirytowała się nagle Pyza. – Ciocie są też moje, że nie wspomnę o mamusi! – Powiem jej, że nie chciałaś o niej wspomnieć – obiecała Laura kątem ust." | |
| Serfer dodał: 01 VIII 2012, 14:05:05 | głosy: +11 | -0 |
| "– Czy musisz używać perfum swoich ciotek? – Nie muszę – przyznała Laura. – Ale lubię – dodała." | |
| Serfer dodał: 01 VIII 2012, 14:04:29 | głosy: +8 | -0 |
| "– Co ci się stało w nogę, Arturek? – spytała babcia troskliwie. – Koń mnie kopnął – odparł dwuznacznym tonem Gburek, po czym dodał: – A właściwie był to osioł. – Phi! – powiedział zwycięsko Konrad (...). – Arturek, a co ci się stało w nos, krew ci leci? – dopytywała się babcia. – Zderzyłem się – wyjaśnił burkliwie Artur. – Z głową kapuścianą. A raczej – z głąbem." | |
| Serfer dodał: 01 VIII 2012, 14:03:58 | głosy: +11 | -0 |
| "To musi być trudne – chodzić z dzieckiem w brzuchu, i to w taki deszcz (...)." | |
| Serfer dodał: 01 VIII 2012, 14:02:25 | głosy: +8 | -0 |
| "Mężczyźni to już żadnej delikatności nie mają, jak mamę kocham." | |
| Serfer dodał: 01 VIII 2012, 14:01:56 | głosy: +0 | -0 |