| "Cały mój stan sprowadzić można do jednego pytania: „Co ja tu do cholery robię”? Zapukałem do drzwi. Tak delikatnie, nienachalnie. Byle tylko zwrócić na siebie uwagę domowników. Drzwi uchyliły się prawie natychmiast i w szparze pojawiła się twarz młodego i zadbanego mężczyzny. Tak dokładnie ogolony nie byłem nawet na rozdanie dyplomów ukończenia wyższej szkoły." |
| agnieszka3201 dodał: 25 V 2016, 07:57:56 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Albo dzień za wcześnie się zaczął, albo noc za szybko się skończyła. Taka była moja pierwsza myśl, gdy bezduszny budzik wydarł się obok mojej głowy. Oczy miałem zaspane, a powieki tak sklejone, że przez chwilę sądziłem, że obudziłem się w jakimś koszmarze lub totalnie innym wymiarze." |
| agnieszka3201 dodał: 25 V 2016, 07:57:45 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "W duszy pan Marcin, wiedział, że zrobił dobrze. Nie tak wychował go wuj, który sam zrozumiał w końcu swoje grzechy. Wychował Marcina na wierze. I choć poglądy Henryka mogą temu przeczyć, wiedział, że wiedza i mądrość, którą przekaże Marcinowi przyda się mu na całe życie. Wystarczyło, że pozbawił go rodziców. Cała ta wrogość w rodzinie, którą Henryk jeszcze pamiętał powodowała, że chciał oszczędzić bólu Marcinowi. Tak mu powiedział przed śmiercią." |
| agnieszka3201 dodał: 24 V 2016, 11:23:24 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "To nie krótka przygoda była mu w głowie, ale prawdziwa miłość. Długo musiał się opierać i odmawiać jej. Prostytutka była natarczywa, ale w końcu zrozumiała. Parsknęła i odeszła od niego, po czym przysiadła się do rozmowy z właścicielem. Teraz to z nim flirtowała." |
| agnieszka3201 dodał: 24 V 2016, 11:23:08 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Przebywał tu każdego wieczoru, opowiadając o zatopionych szwedzkich okrętach i o tym jak stracił oko w bitwie. Teraz przesiadywał już na emeryturze, a za pieniądze, które mu zostały mógł sobie pozwolić od czasu do czasu na jakieś wygody..." |
| agnieszka3201 dodał: 24 V 2016, 11:22:55 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Chciał przynajmniej tak dać do zrozumienia, że nie ma czasu się rozczulać. Za krótkie na to było życie, dla Marcina Seradzkiego. - Dajcie mi tylko się spakować i wziąć kilka cennych rzeczy, które mi się przydadzą. Spotkajmy się w tej tawernie co dwa dni temu. Czekajcie tam na mnie!" |
| agnieszka3201 dodał: 24 V 2016, 11:22:43 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "stałam nieruchomo
wbita w podłogę
nie rozumiałam
dziś wiem
nóż jest po to
by kroić nim chleb" |
| agnieszka3201 dodał: 17 V 2016, 13:52:30 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "nie jesteśmy gotowi
na zło
nigdy
zawsze jest zdziwieniem" |
| agnieszka3201 dodał: 17 V 2016, 13:52:14 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "nie można
zamknąć drzwi
nie naprawiono
zepsutej klamki
codziennie próbuję" |
| agnieszka3201 dodał: 17 V 2016, 13:52:02 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Pomiędzy dwoma krwawymi reżimami
Wymieniam karty rękami splugawionymi pleśnią
Ambitnie zgoła." |
| agnieszka3201 dodał: 16 V 2016, 10:27:07 |
głosy: +0 | -0 |
|