| "Zaczynam rozumieć, dlaczego stałam objęta tak ścisłą ochroną. Teraz wiem, jak wiele znaczę dla rebeliantów. Nie byłam i nie jestem odosobniona w nieustającej walce z Kapitolem, w której niejednokrotnie czułam się jak samotny podróżnik. Tysiące, dziesiątki tysięcy ludzi z różnych dystryktów wspiera mnie w boju. Byłam ich Kosogłosem na długo, nim zgodziłam się odegrać tę rolę." |
| Sophie2012 dodał: 14 XII 2013, 14:26:35 |
głosy: +8 | -0 |
|
| "- Tyle roboty poszło do ścieków – wzdycha. – Nie winię cię za to, Katniss, problem w tym, że bardzo niewiele osób rodzi się z fotogenicznymi twarzami, takimi jak jego. – Chwyta Gale’a, pogrążonego w rozmowie z Plutarchem, i obraca go ku nam. – Przystojniak z niego, co?
Gale naprawdę wygląda olśniewająco w mundurze, przynajmniej ja tak uważam. Fulvia wprawia nas jednak w zakłopotanie, zwłaszcza ze względu na naszą przeszłość. Zastanawiam się nad ciętą ripostą, kiedy Boggs oświadcza obcesowo.
- Nie spodziewaj się, że będziemy pod wrażeniem. Przed chwilą widzieliśmy Finnicka Odaira w samych majtkach.
Postanawiam zaryzykować i polubić Boggsa." |
| Sophie2012 dodał: 14 XII 2013, 14:26:10 |
głosy: +10 | -0 |
|
| "- Kompletnie zapomniałam – mówię – Miałam przekazać ci, że musisz się zgłosić do Beetee’ego, do arsenału broni specjalnej. Zaprojektował dla ciebie nowy trójząb.
- Poważnie? – Mam wrażenie, e słowo „trójząb” wskrzesiło dawnego Finnicka. – Ma jakieś nietypowe funkcje?
- Tego nie wiem, ale jeśli choć trochę przypomina mój łuk i strzały, to z miejsca się zakochasz – zapewniam go. – Ale musisz trochę potrenować.
- Jasne. Oczywiście. No to chyba od razu tam pójdę – postanawia.
- Finnick? – powstrzymuję go. – Może w spodniach?
Opuszcza wzrok na nogi, jakby pierwszy raz zauważył swój strój, po czym jednym ruchem ściąga długą koszulę i zostaje w samej bieliźnie.
- Dlaczego? – Przybiera absurdalnie prowokującą pozę. – Czy mój wygląd nie pozwala ci się skupić?
Śmieję się mimowolnie, bo żart jest zabawny, a na dodatek wprawia Boggsa w wyraźne zakłopotanie. Cieszy mnie, że Finnick znowu zachowuje się jak facet, którego poznałam podczas Ćwierćwiecza Poskromienia." |
| Sophie2012 dodał: 14 XII 2013, 14:25:43 |
głosy: +6 | -0 |
|
| "Ciągle powtarza się sytuacja z jagodami, która dla każdego jest symbolem czegoś innego. Dla jednych to miłość do Peety, dla innych odmowa poddania się pomimo beznadziejnej sytuacji, dla jeszcze innych wyraz buntu przeciwko nieludzkiej polityce Kapitolu." |
| Sophie2012 dodał: 14 XII 2013, 14:25:01 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "Nie wolno nam wrócić do przeszłości." |
| Sophie2012 dodał: 14 XII 2013, 14:24:06 |
głosy: +5 | -1 |
|
