"Wszystkie smutki stają się mniejsze z chlebem." |
Vera2702 dodał: 09 VII 2015, 10:51:08 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Jeżeli nie wrócę, to ty, moja córko, odziedziczysz mój nocnik" |
Vera2702 dodał: 09 VII 2015, 10:50:06 |
głosy: +0 | -0 |
|
"O ileż łatwiej byłoby stać się bestią, niż przez to przechodzić..." |
Vera2702 dodał: 09 VII 2015, 10:47:03 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Ojcze?
Cesaire zatrzymał się i pomału odwrócił twarzą do Valerie.
Jego córka wyglądała jak obraz, niczym dziewczyna z baśniowych opowieści. Tak jak niegdyś wydawał się jej idealnym ojcem, tak teraz ona stała się idealną córką, jaką zawsze pragnął widzieć. Kaptur czerwonej peleryny miała luźno zarzucony na głowę i trzymała przed sobą koszyk.
- Mam coś dla ciebie - powiedziała głosem miękkim jak jedwab." |
Vera2702 dodał: 09 VII 2015, 10:46:01 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Musi istnieć Bóg - zebrała się na odwagę - ponieważ ty jesteś Diabłem.
- A ty jesteś córką Diabła - zaśmiał się szyderczo." |
Vera2702 dodał: 09 VII 2015, 10:42:25 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Valerie odprowadzała go wzrokiem, gdy znikał w dali, póki nie dało się już rozróżnić jego łódki wśród fal. Sama zaś ruszyła w drogę powrotną do domu, żeby tam czekać na swoją miłość...Na Wilka." |
Vera2702 dodał: 09 VII 2015, 10:40:22 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Poczekam na ciebie.
Wreszcie, czując siłę własnego postanowienia - i jej postanowienia - odwrócił się do niej, chcąc jeszcze przez moment chłonąć jej widok.
- Myślałem, że tak powiesz." |
Vera2702 dodał: 09 VII 2015, 10:38:23 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Piękna twarz. Piękne ciało. Koszmarny charakter. Święta trójca przystojnych chłopców." |
Vera2702 dodał: 20 I 2015, 08:05:02 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Umówiłyście się na jutro?
- Przecież wiesz. Podsłuchiwałaś.
- Oczywiście - Mrugnęła. - Jestem twoją mamą. Mamy tak robią." |
Vera2702 dodał: 20 I 2015, 07:58:26 |
głosy: +0 | -0 |
|
"-Bardzo cywilizowane zachowanie, Kotek. Jestem pewien, że masz obszerny zasób ciekawych nazw i gestów dla mojej osoby, ale nie jestem zainteresowany." |
Vera2702 dodał: 20 I 2015, 07:43:43 |
głosy: +0 | -0 |
|