| "Jedyną drogę prowadzącą na dno kopalni chcielibyśmy wysadzić w powietrze." |
| Serfer dodał: 19 XI 2010, 20:27:45 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "Ja też rezygnowałam z własnego ja, żeby tylko uznali mnie za swoją." |
| Serfer dodał: 19 XI 2010, 20:27:10 |
głosy: +1 | -1 |
|
| "I tak zresztą gadało się o tym samym: hasz, muzyka, ostatni trip, a potem coraz więcej o cenach na shit, LSD i przeróżne pigułki. Przeważnie byłam taka nawalona, że nie chciało mi się nic mówić i tylko chciałam być sama." |
| Serfer dodał: 19 XI 2010, 20:26:38 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z własnymi nie umiałam sobie poradzić." |
| Serfer dodał: 19 XI 2010, 20:24:59 |
głosy: +5 | -0 |
|
| "Brakowało Axela, trzeciego z naszej paczki. Pomyślałam, że pewnie akurat poszedł gdzieś z klientem. Powitanie z chłopakami było wspaniałe. Widziałam, że diabelnie się cieszą z mojego powrotu. Oczywiście najbardziej Detlef. Powiedziałam do niego: „No jak, stary, robisz właśnie grzeczniutko odwyk, masz wspaniałą pracę?”. Roześmialiśmy się wszyscy troje. „Co tam u Axela?”. Chłopaki popatrzyli tak jakoś dziwnie, a po chwili Detlef powiedział: „To ty jeszcze nie wiesz, że Axel nie żyje?”. Normalnie jakby mnie trzepnęło. Nie mogłam złapać oddechu. Powiedziałam jeszcze: „Nie róbcie sobie jaj.” – ale już widziałam, że to prawda." |
| Serfer dodał: 19 XI 2010, 20:23:32 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "Albo masz władzę nad innymi, albo Cię stłamszą." |
| Serfer dodał: 19 XI 2010, 20:22:17 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "A na zakończenie powtórzę za Maleńkim Timem: niech nam Bóg błogosławi, każdemu z nas." |
| Serfer dodał: 19 XI 2010, 17:41:52 |
głosy: +27 | -0 |
|
| "– Będę żył w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości (...) Zamknę w sercu Ducha Przeszłych, Teraźniejszych i Przyszłych Wigilii. O Jakubie Marleyu. Niechże niebiosa i wigilia Bożego Narodzenia będą błogosławione za łaskę mi zesłaną.
Opis: Scrooge zaraz po zakończeniu koszmarnych wizji." |
| Serfer dodał: 19 XI 2010, 17:41:19 |
głosy: +6 | -0 |
|
| "Tak, choćby nie wiem jak starali się pohamować to uczucie, ulgę odczuli ogromną. Poweselały nawet twarzyczki dzieci...
Opis: dłużnicy Ebenezara na wieść o jego śmierci. Opóźniła datę spłaty ich długu." |
| Serfer dodał: 19 XI 2010, 17:39:55 |
głosy: +10 | -0 |
|
| "„Gdyby ten człowiek ożył – zastanawiał się Scrooge – jakie uczucie pierwsze by się w nim zbudziło? Chciwość, bezwzględność, pragnienie zysku? Piękny zaiste zgotowały mu one koniec!”" |
| Serfer dodał: 19 XI 2010, 17:39:01 |
głosy: +6 | -0 |
|