
| "Oggowie tworzyli rozległy ród. Nie tylko rozległy, ale też długi, długowieczny i wytrwały. Żadna kartka papieru nie zdołałaby pomieścić ich drzewa genealogicznego, które zresztą bardziej przypominało gąszcz mangrowców. A każda gałąź prowadziła cichą, ale chroniczną wojnę ze wszystkimi innymi gałęziami. Wrogość opierała się na tak tradycyjnych causes celebres, jak Co Kevin Powiedział Do Naszego Stana Na Ślubie Kuzynki Di i Kto Dostał Srebrne Sztućce, Które Ciocia Em Obiecała Po Śmierci Naszej Doreen, Bardzo Chciałabym Wiedzieć, Jeśli Wolno Spytać, Dziękuję Uprzejmie. Niania Ogg, bezdyskusyjna matrona rodu, wspierała wszystkie strony jednocześnie. Było to dla niej czymś w rodzaju hobby. Oggowie w jednej rodzinie kontynuowali tyle zatargów, że kilku zwykłym wioskom wystarczyłyby na całe stulecie." | |
| Serfer dodał: 09 VI 2011, 11:32:14 | głosy: +1 | -0 |
| "– Nic w tym złego – zaprotestowała babcia Weatherwax. – Zez dobrze wygląda u czarownicy. – Ale trzeba wiedzieć, jak z niego korzystać – wtrąciła niania Ogg." | |
| Serfer dodał: 09 VI 2011, 11:29:54 | głosy: +0 | -0 |
| "Możesz być tak asertywna, jak tylko ci się podoba, (...) bylebyś robiła, co ci każą." | |
| Serfer dodał: 09 VI 2011, 11:28:41 | głosy: +1 | -0 |
| "Malarze i pisarze zawsze mieli trochę przesadzone wyobrażenia o tym, co dzieje się podczas sabatu czarownic (...) Na przykład kwestia tańczenia nago. W klimacie umiarkowanym tylko kilka nocy w roku nadaje się do tańca bez ubrania – pomijając nawet problem kamieni, ostów i nie wiadomo skąd się pojawiających jeży." | |
| Serfer dodał: 09 VI 2011, 11:27:46 | głosy: +0 | -0 |
| "– (...) Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują? Śmierć uprzejmie skinął głową. Z jego punktu widzenia ludzie dostają to, co im się daje." | |
| Serfer dodał: 09 VI 2011, 11:24:45 | głosy: +0 | -0 |
| "Kiedy Dezyderata Hollow była jeszcze małą dziewczynką, babcia udzieliła jej czterech ważnych rad, które miały pokierować jej krokami na zaskakująco krętych ścieżkach życia. Oto te rady: – Nigdy nie ufaj psu z pomarańczowymi brwiami. – Zawsze zapisuj nazwisko i adres młodego człowieka. – Nigdy nie stawaj między dwoma lustrami. – I zawsze noś absolutnie czystą bieliznę, codziennie, bo nigdy nie wiesz, czy nie przewróci cię i nie stratuje na śmierć spłoszony koń, a kiedy ludzie zobaczą, że masz na sobie brudną bieliznę, umrzesz ze wstydu." | |
| Serfer dodał: 09 VI 2011, 11:23:20 | głosy: +1 | -0 |
| "Kąpiele nie są higieniczne. Wiesz, że nigdy nie uznawałam kąpieli. Siedzieć tak we własnym brudzie..." | |
| Serfer dodał: 09 VI 2011, 11:21:41 | głosy: +0 | -0 |
| "Jeśli ludzie nie mają właściwie niczego, cokolwiek może się stać niemal wszystkim." | |
| Serfer dodał: 09 VI 2011, 11:17:42 | głosy: +0 | -0 |
| "Jest też cała ta sprawa z koziogłowymi bóstwami. Większość czarownic nie wierzy w bogów. Wiedzą naturalnie, że bogowie istnieją. Czasami ubijają z nimi różne interesy. Ale nie wierzą w nich. Zbyt dobrze ich znają. To tak jakby wierzyć w listonosza." | |
| Serfer dodał: 09 VI 2011, 11:16:12 | głosy: +1 | -0 |
| "Guten dzień, meine host, Trois beers pour favour, avec my, w podskokach. Opis: Niania Ogg mówiąca po „zagranicznemu”." | |
| Serfer dodał: 09 VI 2011, 11:15:19 | głosy: +0 | -0 |