
| "Wtedy – zobaczyli Bukę. Zobaczyli ją wszyscy. Siedziała nieruchoma przed schodami na piaszczystej ścieżce i patrzyła na nich okrągłymi oczami bez wyrazu. Nie była szczególnie duża i nie wyglądała groźnie. Czuło się jednak, że jest ogromnie złośliwa i że potrafi tak siedzieć i czekać w nieskończoność. I to było straszne." | |
| Serfer dodał: 17 VI 2011, 20:52:22 | głosy: +0 | -0 |
| "– Przesuń się trochę – powiedział Paszczak. – Napadało mi do łóżka. – Masz pecha – odpowiedział Migotek i odwrócił się na drugi bok. – Właśnie dlatego miałem zamiar spać w twoim dołku – wyjaśnił Paszczak. – Nie bądź taki migotkowaty." | |
| Serfer dodał: 17 VI 2011, 20:51:18 | głosy: +0 | -0 |
| "Mama Muminka położyła się tu, w tym osłoniętym od wiatru miejscu. Widziała stąd tylko błękitne niebo i goździki morskie, kołyszące się nad jej głową. „Odpocznę tylko chwilę” – pomyślała. Wkrótce jednak spała głębokim snem na ciepłym piasku." | |
| Serfer dodał: 17 VI 2011, 20:49:18 | głosy: +0 | -0 |
| "– Jest to figura z dziobu statku – objaśnił Tatuś Muminka, który za młodu wiele pływał po morzu. – Marynarze często ozdabiają przód statku piękną drewnianą królową. – Po co to robią? – zapytał Ryjek. – Żeby statek naprawdę pięknie wyglądał – objaśnił Tatuś Muminka. – Ale dlaczego ona nie ma pleców? – dziwił się Paszczak. – Bo właśnie plecami przymocowana była do statku – odparł Ryjek. – Nawet noworodek potrafi to zrozumieć!" | |
| Serfer dodał: 17 VI 2011, 20:48:23 | głosy: +0 | -0 |
| "– Wszystko w porządku! – powiedział wystraszony Paszczak. – Nie mam zamiaru zabierać waszego barometru! Ale Hatifnatowie go nie słyszeli. Zbliżali się do niego coraz bardziej w milczących szeregach, szeleszcząc i wymachując rękoma. Paszczak poczuł, że serce podchodzi mu do gardła." | |
| Serfer dodał: 17 VI 2011, 20:47:05 | głosy: +0 | -0 |
| "– To nie o to chodzi – odpowiedział Piżmowiec ponuro, skubiąc wąsa. – Ziemia może się rozstąpić i ogień spaść z nieba – nic to mnie nie wzruszy. Takie wydarzenia nie naruszają mego spokoju. Ale nie lubię, gdy się mnie stawia w śmiesznej sytuacji. Jest to niegodne filozofa!" | |
| Serfer dodał: 17 VI 2011, 20:45:32 | głosy: +0 | -0 |
| "– (...) Przestańcie jeść, dzieciaki – zawołał. – Jedzenie zabieramy z sobą! – Czy można zjeść to, co się już ma w ustach? – spytał Ryjek." | |
| Serfer dodał: 17 VI 2011, 20:44:37 | głosy: +0 | -0 |
| "W tej chwili Słownik Wyrazów Obcych zaczął się marszczyć. Ryjek z przejęcia ugryzł Paszczaka w palec. – Uważaj! – oburzył się Paszczak. – Ugryzłeś mnie w palec. – Oj, przepraszam – szepnął Ryjek. – Pomyliło mi się, myślałem, że to mój!" | |
| Serfer dodał: 17 VI 2011, 20:43:54 | głosy: +0 | -0 |
| "– To bardzo słabe zwierzęta te mrówkolwy. Dał znak Migotkowi i obaj pełni oczekiwania wpatrywali się w jamkę. Piasek trochę się poruszył, ale nic nie było widać. – Bardzo słabe – powtórzył Muminek. – Wierz mi, że na to, żeby zagrzebać się w piasku, potrzebują paru godzin. – Tak, ale... – wtrącił Migotek z powątpiewaniem. – Możesz być tego pewien – powiedział Muminek dając mu radosne znaki uszami. – Kilku godzin! W tej samej chwili groźna głowa o wytrzeszczonych oczach wystrzeliła z jamki w piasku." | |
| Serfer dodał: 17 VI 2011, 20:43:11 | głosy: +0 | -0 |
| "– Zdaje mi się, że zaczynam rozumieć – stwierdził Muminek po głębokim namyśle. – Nie jesteś już zbieraczem. Jesteś tylko posiadaczem, a to wcale nie jest równie przyjemne." | |
| Serfer dodał: 17 VI 2011, 20:40:43 | głosy: +1 | -0 |