| "Nigdy, absolutnie nigdy w życiu nie uwierzę, że kiedykolwiek posiadałam zdrowe zmysły i odrobinę inteligencji." |
| dona dodał: 17 III 2011, 19:50:01 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "W momencie, kiedy spytałam, czy to mój syn pogryzł pańskiego psa, doszłam do wniosku, że dostałam kołowacizny i powinnam iść spać." |
| dona dodał: 17 III 2011, 19:49:43 |
głosy: +10 | -0 |
|
| "Przecież nie ma chyba na imię Izydor? Istotnie, ukrywanie takiego imienia byłoby zupełnie zrozumiałe." |
| dona dodał: 17 III 2011, 19:49:18 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "No, jeśli nie znajdę go, mając taki punkt zaczepienia, to nie warto było mnie karmić w kołysce." |
| dona dodał: 17 III 2011, 19:48:57 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "Moja dusza czuje, że doszłaś do takiego momentu, kiedy wszystko, cokolwiek jeszcze zrobisz, będzie nieopisanym idiotyzmem. Idź spać, a jutro zaczniesz na nowo." |
| dona dodał: 17 III 2011, 19:48:30 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "– Dam pani świetną radę: klin klinem." |
| dona dodał: 17 III 2011, 19:48:17 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "Przypomniała sobie, że dla niektórych osób takie twarze au naturel są mało interesujące i wobec tego należałoby opracować jakiś stosowny makijaż. W szafce w łazience znajdowały się rozmaite kosmetyki..." |
| dona dodał: 17 III 2011, 19:46:54 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "No to już pan sie tego nie pozbędzie, przepadło - oświadczyła złowieszczo - Już pana oblazło." |
| dona dodał: 17 III 2011, 19:46:41 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "Chciała we mnie wmówić berło Kazimierza Jagiellończyka." |
| dona dodał: 17 III 2011, 19:44:24 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "Potężny głaz poruszył się dopiero pod wieczór. Wylazł z ziemi i pozwolił się przepchnąć dostatecznie, żeby można było pod nim grzebać. Drugi, który wydawał się większy, w rzeczywistości siedział płycej i dało się go usunąć łatwiej. Droga do tajemnicy stanęła niejako otworem." |
| dona dodał: 17 III 2011, 19:44:10 |
głosy: +1 | -0 |
|