START Stosunek do nauczycieli gimnazjalistów

aleandra | Utworzono: 29 V 2011, 17:55:28 (ponad 13 lat temu)
Od razu informuję o dwóch rzeczach:
1) temat z lekka (co najmniej) wzbudzający kontrowersje,
2) jest to forma zbierania informacji do książki (fantastycznej) - po prostu brak dobrej literatury na ten temat + wyobraźni.

Sama pamiętam, jak łaziłam do gimnazjum - pierwsza lekcja to "sprawdzanie" nowych nauczycieli, generalnie w klasie panuje względny spokój. Jednak z roku na rok odnoszę wrażenie, że chamstwo, agresja i przemoc wobec nauczycieli od uczniów wzrasta.

No i teraz: mam bohaterkę, która ma bandę takich bardziej zwyrodnialców, niż klasycznych uczniów dobrego gimnazjum, powiedzmy. Chciałam, żeby oni pokazali to już przy pierwszym spotkaniu (jest to w ogóle możliwe? Spotkanie ma trwać cały dzień). Niestety, jedyne co mi przyszło do głowy to wyśmianie noszenia rękawiczek (nauczycielka je nosi, bo nie chce pokazywać blizn). To trochę... no głupie i chyba mało logiczne? Dlatego bym prosiła o zaprezentowanie przykładów, jak można poniżyć albo co może wzbudzić śmiech w uczniu w stosunku do nauczyciela. Prosiłabym o to, by przykłady były wzięte niemal z Waszego podwórka... a jeśli nie znacie ich (bo większość tutejszych gimnazjalistów to jednak inteligencja), to proszę o podanie możliwości (zasłyszane, wymyślone).

Tak trochę niepewnie poruszam ten temat, bo wydaje mi się kontrowersyjny, a stara jestem i raczej nie mam dużo do czynienia z gimnazjalistami już, więc moje wyobrażenie o gimnazjalistach może mi utrudniać realistyczne ukazanie takich spraw .

Gratis dla tych, którzy odpowiedzą będzie taki, że naturalnie otrzymają oni podziękowania w książce ;D.

A teraz: z góry dzięki za odpowiedzi i zapraszam do dyskusji.
(wypowiedź modyfikowana: 29 V 2011, 17:57:11)
Odp: 19, Odsłon: 6518, Ostatni post: ponad 13 lat temu przez ladyinfantille

Odpowiedzi do tematu

1 2  > | Wszystkich odpowiedzi: 19

katie157 | 29 V 2011, 18:06:13 (ponad 13 lat temu) +2 -0 | 1#
Nie chodę już do gimnazjum, ale ostatnio mi koleżanka opowiadała co się wydarzyło, to nie jest nic śmiesznego, bynajmniej nie ośmieszjące nauczyciela, ale może Ci się przyda. :]

No więc, jest taka jedna dziewczyna, ładna i zgrabna, ubiera się tez fajnie i się maluje, dosyć mocno. Co w tym gimnazjum jest zabronione, Pewnej przerwy podszedł do niej nauczyciel i zaczął jej mówić, że nie powinna tak się malować ani ubierać bo to nie wybig i suma sumarum nazwał ją ulicznicą.Ona tez jest w radiowęźle, miała tam swoje rzeczy to wygonił wszystkich z tamtąd i zamknął. Oczywiście ona się zdenerwowała i poszła do dyrektora, został zawołany i ten nauczyciel, ale on się wytłumaczył że nie powiedział do niej "ulicznica" tylko "uczennica". Dalej nie wiem, co się dzieje, bo nie rozmawiałam ostanio z kumpelą ani nie byłam tam w szkole.
Więc nie wiem, czy się przyda, ale to taka ciekawa sytuacja z gimnazjum.
ArienneMD | 29 V 2011, 18:36:00 (ponad 13 lat temu) +2 -0 | 2#
1. Nie jesteś stara
2. No dobra, z tą historią (tylko że to historia prawdziwa, naprawdę...) to jedziemy.
Pewna klasa przyniosła na geografię trzy rzeczy: zapalniczkę, patelnię i jajka... I zaczęła smażyć jajka na lekcji... A inna klasa (ten sam rocznik) zamówiła pizzę na lekcję (też geografia, z tą samą panią :d).
Więcej z mojej szkoły nie pamiętam... jak coś, to jeszcze napiszę, ale u nas takie odpały to normalka (nie biorę w nich udziału jakby co ;d)
katie157 | 29 V 2011, 18:52:20 (ponad 13 lat temu) +4 -0 | 3#
Oooo mam taką jedną sytuację ale z liceum.
Kolega niby miał dostać jedynke z PO, ale nie słusznie, ale sor mu już w dziennik papierowy wstawiał, to ten mu zabrał długopis najpierw , ganiał się z nim po klasie a potem ten uczeń złapał dziennik i w nogi z klasy, a sor za nim:D
FantasyRocks | 30 V 2011, 06:48:57 (ponad 13 lat temu) +2 -0 | 4#
i u nas kiedyś zalaliśmy sale od fizyki i było cm wody na podłodze, pokradli nerki i wątrobę z takiego korpusu ludka z biologii i kulki od myszek ale ja to już wiele nie pamiętam... czemu akurat gimnazjum badasz??
aleandra | 30 V 2011, 12:51:11 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 5#
@katie157: Czemu uważasz, że kolega niesłusznie dostał pałę?
@FantasyRocks: Czemu akurat gimnazjum? Bo uchodzi za największą patologię i uważa się ją za najbardziej zbrutalizowaną szkołę. Co prawda niekoniecznie może to być prawda, ale - no właśnie - to już sami uczniowie muszą udowodnić, bo mediów, niektórych nauczycieli i innych dziadków nie przekonacie do innej sytuacji. Poza tym mało osób idzie do zawodówki, a z tego, co zauważyłam, to w liceach czy technikach za bardzo nie ma takich problemów. Najwięcej problemów jest tam, gdzie dziatwa najbardziej pomieszana społecznie (znaczy, jeden z biedy, drugi z bogatych, jeden kulturalny, drugi chuligan itd.).
FantasyRocks | 30 V 2011, 14:02:53 (ponad 13 lat temu) +2 -0 | 6#
@aleandra : rozumiem i zgadzam się z tą opinią o gimnazjach szczerze mówiąc no chyba ze mówimy o gimnazjach gdzie same mózgi na poziomie idę tam może jest pięknie i kulturalne ale to co sie dzieje w gimnazjach wynika nie tylko z tej badziewnej reformy ale także ze zmian społecznych. To co z dzieci robi internet i telewizja nie jest wyświechtanym sloganem brew pozorom. Ja w podstawówce czy gimnazjum nie miałam internetu, nie było youtuba żeby wrócić głupie filmiki, nie zasuwałam w 12cm szpilkach w mini (jak czasami widzę pod moim starym gimnazjum), wszyscy nosili bluzy i tshirty nie do pomyślenia było wsadzanie nauczycielowi kubła na głowę lub jakieś rękoczyny. To takie moje obserwacje
katie157 | 30 V 2011, 14:33:11 (ponad 13 lat temu) +1 -0 | 7#
@aleandra bo nasz sor od PO jest czepliwy i poprostu jak Ci się przyczepi że nie masz notatki czy coś to od razu 1
A co do gimnazjalistów to się zgadzam, osobiście jak ja chodziłam do gim to więcej się dizało i więcej akcji było niż teraz w liceum, teraz to spokój przeważa na lekcjach, chodziaż czasami też coś sie zdarzy.
(wypowiedź modyfikowana: 30 V 2011, 14:33:26)
aleandra | 30 V 2011, 14:40:46 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 8#
@FantasyRocks: W gimnazjach, gdzie są mózgi na poziomie także są problemy. W moim gimnazjum nr 7, gdzie miałam praktyki, ponad połowa klasy (ok. 15 osób) miała na swoich barkach kuratora sądowego, a dziewczyny z tyłu - gdzie siedziałam obserwując lekcję - były trochę chamskie. A gimnazjum nr 7 w Gorzowie uważam za jedną z lepszych szkół, bo po pierwsze widzę po sobie jej poziom, a po drugie, rankingi też ma dobre. Z mojego nieszczęsnego licencjata wynikało jednak, że bardziej, niż gimnazjum, wpływ na idiotyzmy młodych ludzi ma wychowanie. To jednak nie jest do końca pewne, przykładem jest Finlandia, gdzie jest podstawówka (9 klas) i szkoła średnia (chyba 3-4 klasy, jakoś tak). Tam też jest inne podejście, na lekcjach uczniowie mogą np. jeść, albo robić cokolwiek, byle nie przeszkadzać innym - stąd też trochę ciężko porównywać oba te systemy. A co do szpilek... to takie wysokie istnieją? O_O
U mnie w podstawówce był największy problem z klasą mimo wszystko - byliśmy taką zgrają, że jak dostaliśmy nowego nauczyciela od niemieckiego, to 4 lekcje raptem z nim mieliśmy, bo... nauczyciel się załamał, czy coś w ten deseń. Klasa w ogóle go nie szanowała, ale przemocy fizycznej nie było, co najwyżej lekceważenie. A problemy wychowawcze zaczynają się standardowo od 4 klasy podstawówki. I to jest bardzo ciekawe, bo od 4 klasy nauczyciele mają trochę inny stosunek do uczniów, ne?
Ja się jednak w gimnazjum najczęściej spotykałam z przemocą nie wobec nauczycieli, a uczniów wobec uczniów, sama padałam ich ofiarą często -_-;. A to, że telewizja powoduje przemoc, to ja w to średnio wierzę . Były badania na ten temat gdzieś, które wykazały, że dzięki wzrostowi przemocy w telewizji ludziom mniej chce się na żywo gnębić innych .
DianaDelryn | 30 V 2011, 14:56:14 (ponad 13 lat temu) +3 -0 | 9#
U mnie w gimnazjum non stop poniżali jednego nauczyciela, bo zachowywał się totalnie inaczej niż większość ludzi no i odstraszał trochę wyglądem. Kolega potrafił zdjąć koszulkę i podejść i stanąć koło niego, a drugi robił im zdjęcia. A nauczyciel nic, widocznie tak był wystraszony. Raz wsadzili mu do walizki (nosił ze sobą taką starą walizkę) kosz na śmieci, przybornik na długopisy i doniczki i robili zdjęcia, on stanął sobie koło tego i zaczął pozować i się pytać, czy chcą więcej zdjęć. To było naprawdę okropne.

Albo na technice jak gotowaliśmy coś, kolega wziął trzepaczkę do jajek i wiadomo co zaczął robić pod stołem... naprawdę porażka.

To było parę lat temu, bo skończyłam właśnie liceum, ale podobno teraz w gimnazjum jest jeszcze gorzej.
Ariena | 30 V 2011, 18:38:46 (ponad 13 lat temu) +3 -0 | 10#
U mnie była tak nauczycielka niemieckiego w gimnazjum, której klasa nie lubiła, w sumie bez powodu. Była miła, dało się z nią pogadać, ale uczniowie ją ignorowali, odmawiali pisania sprawdzianów (po prostu oddawali czyste kartki), bez przerwy hałasowali, a gabinet dyrektorki był niedaleko. W końcu babka stwierdziła, że woli uczyć zawodówki i zmieniła szkołę.
Teraz nie wiem czy Ci to pomoże, ale była u nas taka historia, już w liceum. Grupa uczniów wypiła trochę na jednej z pierwszych lekcji. Nie można powiedzieć, że byli pijania, ale było po nich widać. Postanowili iść na wagary, ale wcześniej zahaczyć o Biedronkę i kupić sobie jeszcze jakieś piwo czy coś. Później straż miejska poinformowała dyrektora, że jego pijani uczniowie ukradli wózki z Biedronki i jeździli na nich po ulicy.
Poza tym kilka osób miało wizyty u pedagoga szkolnego za oglądanie pornografii na komputerach w bibliotece i (o zgrozo!) niszczenie książek. Pól godzinne spóźnienia na lekcje były normą.
FantasyRocks | 30 V 2011, 19:23:35 (ponad 13 lat temu) +1 -0 | 11#
@aleandra no ja nie mówię ze konkretnie przemoc, ale mi sie wydaje ze ma to jednak wpływ, to ze każdy może sobie pornosa obejrzeć, przeczytać, zobaczyć to potem są tego skutki np. sławna zabawa w słoneczko... to co teraz Dziewczyny poniżej napisały to dla mnie abstrakcja, nigdy NIGDY nie byłam świadkiem czegoś takiego, ani nikt się nade mną nie znęcał ani w podstawówce, ani w gimnazjum, ani w liceum... nauczyciela jednak się baliśmy nawet jak ktoś pyskował to nigdy do rękoczynów nie doszło lub do takiego poniżania. Jednak coś musi mieć na to wpływ ze np. moje pokolenia nie było tego świadkiem, a obecnie jest to norma. Ja naprawdę się boje, gdzie moje dziecko skończy...z jakimiś dresami, debilami i lafiryndami // ps. co do butów widziałam nie ma lepszego obrazka niż dziecko na 10cm high heels z wypchanym plecakiem pod, którego ciężarem się wywraca
ArienneMD | 30 V 2011, 20:42:07 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 12#
Aleandra, fajna gorzowska szkoła to dziewiątka. Tam dzieciaki naprawdę są na poziomie, wiem, bo chodziłam tam przez ponad rok ;d
Artur | 30 V 2011, 21:18:02 (ponad 13 lat temu) +3 -0 | 13#
Ogólnie miło wspominam swoją klasę z gimnazjum i liceum ale muszę przyznać, że zachowanie wielu uczniów było skandaliczne i dlatego nigdy w życiu nie chciałbym być nauczycielem. Nie można pracować z takimi ludźmi. Kilka osób psuje opinie o całej klasie.

Gdzie leży przyczyna? Wydaje mi się oczywiste, że w rodzicach, którzy nie umieją wychować swoje dzieci. Jak temu zaradzić? Nie mam zielonego pojęcia. Nie wytłumaczysz dorosłej osobie, która lekceważy wszytko dookoła, obija się i nie ma żadnych wartości ani ideałów aby wychowała i przypilnowała swoje dziecko.

A może twarda dyscyplina w szkołach pomogłaby? Albo za wybryki dziecka rodzice płaciliby kary finansowe. Za każdą naganę jakaś kwota. Wtedy rodzic kijem przypilnował aby dziecko właściwie zachowywało się.
ArienneMD | 30 V 2011, 21:36:51 (ponad 13 lat temu) +1 -0 | 14#
Kary pienięzne to nie jest dobry pomysł, bo jeśli dziecko jest zbuntowanym gówniarzem pomimo starań rodziców, tak jak dwie-trzy osoby z mojej klasy, to dlaczego taki rodzic, bity przez własne dziecko (jest u nas taka akcja w klasie, naprawdę) ma płacić za chamstwo dzieciaka? Tu już nie jego wina, bo akurat znam sytuację u tej osoby i wiem, że matki wina to nie jest.
aleandra | 30 V 2011, 22:31:35 (ponad 13 lat temu) +2 -0 | 15#
@Artur: Cholera wie, jak temu zaradzić. Generalnie miałam do czynienia z dwiema metodami, które sprawdzały się:
-> dziecko może robić, co chce, ALE nie może umniejszać cudzej wolności. To znaczy, że nie musi się uczyć, ale nie może ono na kogoś krzyczeć czy bić kogoś lub cokolwiek z tym związanego.
-> twardy chów, ostre zasady. O ile dobrze pamiętam, był to swego rodzaju obóz, gdzie dzieciaki musiały się nauczyć, co to jest praca itd.
Nie ma jedynie słusznej opcji - grupę chyba należy rozpatrywać indywidualnie. Jeśli mamy do czynienia z prawdziwymi bestiami, to nic innego, jak twarde wychowanie nie pomoże. A z drugiej strony... no właśnie. Resocjalizacja polega na oddaleniu się od patologicznego środowiska m.in., a rodzice temu sprzyjają.
@ArienneMD: Rodzice mogą być w porządku osobami, naprawdę. W którymś jednak momencie rodzic prawdopodobnie zapomniał, że oprócz praw dziecko ma także OBOWIĄZKI. I to jest ten problem - robimy co chcemy, nie boimy się dorosłych. Ja myślę również, że Twój przykład znalazł się w grupie, która podziela chamstwo.
Czasami metoda kija i marchewki działa, ale to już trzeba wejść w konkretny przypadek... I nie, kary pieniężne nie są dobre dla rodziców, gdyż tworzyłoby to presję, presja tworzy stres... Co mogłoby pomóc? OBOWIĄZKOWE kursy wychowania. Szkoły mają obowiązki takie kursy zapewniać rodzicom, ale chodzą na nie tylko ci rodzice, którym na dziecku zależy. Dlatego rodzic, który nie bierze w takich kursach udziału mógłby być ukarany dość wysoką grzywną. Na to bym mogła pójść, bo im większa wiedza, tym większe prawdopodobieństwo, że rodzic coś sobie uświadomi i będzie sprawował swoją rolę lepiej.


1 2  > | Wszystkich odpowiedzi: 19

Grupa: Gimnazjaliści

Gimnazjaliści Są studenci, będą gimnazjaliści ;) zapraszamy wszystkich! Dyskusje o szkole, życiu itede, itepe. Miłej zabawy!
Typ grupy: Otwarta
Dołączenie: każdy może dołączyć
Założyciel: aleandra
Utworzono: 14 IV 2011, 20:08:50
(ponad 13 lat temu)
Kategoria: Edukacja (grup: 5)
Tematów: 3
Członkowie: 19 (pokaż członków grupy)

Dyskusję obserwują

Użytkownicy obserwujący dyskusję (8):

Informacja podświetlona na zielono oznaczają, że użytkownik widział wszystkie nowe posty w tym temacie. Natomiast informacja czerwona oznacza, że jeszcze nie czytał najnowszych postów.

przeczytał
aleandra
przeczytał
katie157
przeczytał
weraho
przeczytał
ArienneMD
przeczytał
kasias122
przeczytał
elena18
przeczytał
Ariena
przeczytał
DianaDelryn

Menu

Szukaj. Aby znaleźć grupę lub temat wybierz jedną z kategorii poniżej, a nad listą grup/tematów będzie widoczne pole wyszukiwania.
START: Kategorie grup

Nowe grupy dyskusyjne
    - Nowo dodane tematy
    - Nowe wypowiedzi w tematach

Ranking tagów opisujących grupy