Artur | Utworzono: 30 I 2010, 21:47:25 (ponad 15 lat temu) | |
Wrzucajcie do tego tematu śmieszne teksty Tapir: a Ty się czasem kąpiesz? No co Ty.. a używasz chociaż dezodorantu? No używam czasem a co? A jakiej marki? Pronto czy jakoś tak (wypowiedź modyfikowana: 30 I 2010, 21:47:45) |
madziach05 | 14 VII 2010, 19:33:31 (ponad 14 lat temu) | +10 -0 | 16# | |
Rozbawiły mnie niektóre teksty z Jesiennej miłości Nicholasa Sparksa np. : Była pierwszą dziewczyną, z którą całowałem się po francusku i chociaż za pierwszym razem zderzyliśmy się zębami tak mocno, że zobaczyłem przed oczami gwiazdy i po powrocie do domu musiałem łyknąć aspirynę, wciąż żywiłem do niej ciepłe uczucia. Jakkolwiek by na to patrzeć, lektura listów świętego Pawła do Efezjan nie może być nawet w przybliżeniu tak przyjemna jak flirtowanie. Jedyna prawdziwa bójka, w której brałem udział, miała miejsce w trzeciej klasie, i właściwie przegrałem ją, wybuchając płaczem, zanim facet zdążył mi przyłożyć. |
||
gosiaq143 | 31 VIII 2011, 12:40:07 (ponad 13 lat temu) | +4 -0 | 17# | |
Mężczyzna widzie zegarek na ręku przyjaciela i pyta: -dobrze chodzi? -Nie, trzeba go nosić . :D |
||
Effa17 | 16 V 2012, 17:06:25 (ponad 12 lat temu) | +2 -0 | 18# | |
Przychodzi blondynka do lekarza z dwoma przypalonymi uszami. Lekarz pyta się: -Co się pani stało? -Jak prasowałam to zadzwonił telefon i odruchowo przyłożyłam do ucha żelazko. -A co się stało z drugim uchem? -Bo chciałam zadzwonić na pogotowie i przełożyłam żelazko do drugiej ręk |
||
Miravelle | 16 V 2012, 18:02:21 (ponad 12 lat temu) | +7 -0 | 19# | |
Do ciężko rannego w wypadku podchodzi ksiądz: - Czy wierzysz w Boga? - Chłopie, ja umieram, a tobie się na zagadki zbiera?!! Przedszkole. Jasio zaczyna zwalać na podłogę wszystkie zabawki z półek. Pani go pyta: - Co robisz Jasiu? - Bawię się. - W co? - W "cholera, gdzie są klucze do samochodu" |
||
kamila | 17 X 2012, 18:47:47 (ponad 12 lat temu) | +7 -0 | 20# | |
Żona do męża : -Nie mogę zasnąć. -Bo zło nigdy nie śpi. :D (wypowiedź modyfikowana: 17 X 2012, 18:48:19) |
||
kamila | 25 XI 2012, 18:11:02 (ponad 12 lat temu) | +3 -1 | 21# | |
Wczasowiczka pyta rolnika: dlaczego ta krowa nie ma rogów: bo to koń | ||
kamila | 25 XI 2012, 18:11:42 (ponad 12 lat temu) | +3 -0 | 22# | |
Środek nocy. zona z pretensjami do męża: dlaczego wracasz tak późno? problem byl.... korek... w nocy korek? Nie mogliśmy go wyciągnąć. |
||
blackkiss | 25 XI 2012, 21:33:29 (ponad 12 lat temu) | +7 -1 | 23# | |
xD Ten jest zboczony, ale dobry: Idą cztery zakonnice do nieba. Spotykają na drodze św Piotra. - Masz coś na sumieniu? - pyta pierwszą - A no znajdzie się coś. - No np co, dotykałaś męskiego członka? - A no tak jednym palcem - odpowiada - To zanurz palec w tej misie z wodą i idź bez grzechu. Podchodzi druga. - Masz coś na sumieniu? - A no coś by się znalazło. - Dotykałaś męskiego członka? - No ta... Tak całą łapą. - To zanurz dłoń w tej misie i idź bez grzechu. Podchodzi trzecia. - Masz coś na sumieniu? - pyta W tym momencie odzywa się czwarta. - Jak Ona tam wsadzi d*pę to ja tego nie wypiję! |
||
Effa17 | 25 XI 2012, 23:04:59 (ponad 12 lat temu) | +3 -0 | 24# | |
Pani przepytuje kolegę Jasia, a następnie nadchodzi jego kolej. kolega podpowiada mu, że odp na 1 pytanie to 1939, na 2 Adolf Hitler, a na 3 Naukowcy tego nie stwierdzili pani mówi do Jasia: -Jasiu kiedy się urodziłeś? Jasiu mówi: -w 1939 roku -A jak twój tata ma na imię? -Adolf Hitler Pani dodaje: -Jasiu czy ty masz mózg? a Jasiu na to: -naukowcy tego nie stwierdzili. |
||
natka1641 | 26 XI 2012, 14:10:41 (ponad 12 lat temu) | +4 -0 | 25# | |
Idzie Czerwony Kapturek przez las, i nagle zza drzewa wyskakuje wilk. Staje naprzeciw Kapturka i mówi:-No to teraz Czerwony Kapturku,pocałuję Cię tam gdzie jeszcze nikt inny Cię nie całował... Na to Kapturek- Ha ha ha,chyba w koszyk Rozbawia mnie ten kawał Mam nadzieję że nic nie przekręciłam:) |
||
Lidka1987 | 18 II 2013, 14:27:14 (ponad 12 lat temu) | +1 -0 | 26# | |
Na lekcji języka polskiego nauczyciel pyta: - Czym będzie wyraz "chętnie" w zdaniu: "uczniowie chętnie wracają do szkoły po wakacjach"? Zgłasza się Jasio: - Kłamstwem, panie profesorze... |
||
Lidka1987 | 18 II 2013, 14:32:21 (ponad 12 lat temu) | +1 -0 | 27# | |
jeszcze kilk ana poprawę humoru:) Dlaczego Mojżesz przeprowadził Żydów przez morze? - Bo wstydził się przez miasto W pierwszej klasie podstawówki pani od religii mówi: - Na początku Bóg stworzył mężczyznę. - Tak bo Bóg zaczął od zera - powiedziała jedna z dziewcząt. Wszystkie dziewczynki się śmieją a Jasiu wstaje i mówi: - Tak? A jak Bóg chciał stworzyć kobietę to się potknął i powiedział k***a, a słowo ciałem się stało. Jasiu dlaczego masz takie same błędy w dyktandzie jak Twój kolega? - pyta nauczycielka - Bo mamy tego samego nauczyciela od polskiego proszę pani! Syn do matki... -Mamo! ja jestem pół żydem czy pół cyganem? -Nie wiem a czemu pytasz? -Bo znalazłem na strychu rower i nie wiedziałem czy go sprzedać czy zajebać |
||
edziulka | 10 III 2013, 17:29:28 (ponad 12 lat temu) | +0 -0 | 28# | |
To dość długie wiec wkleje link http://www.cs.put.poznan.pl/mkomosinski/p/fun_mezcz.html |
||
kamila | 18 IV 2013, 14:39:29 (ponad 12 lat temu) | +0 -0 | 29# | |
1.Dzwonek do drzwi. Na korytarzu stoi 20-letnia cytata blondynka. - Dobry wieczór, mam na imię Kasia, jestem pana nowa sąsiadka. -Milo mi, Krzysiek -Mam ochotę dziś trochę poszaleć; popić, popalić i dymach się cala noc. Masz może wolny wieczór? - O, tak! -Uf, to super. W takim razie zostawię ci swojego pieska. |
||
kamila | 18 IV 2013, 14:41:57 (ponad 12 lat temu) | +0 -0 | 30# | |
Podczas zakupów w supermarkecie przypadkowo natknąłem się na atrakcyjna szatynkę. Skądś ja znalem, ale nie moglem sobie przypomnieć skład. Uśmiechnęła się do mnie. - Pan jest chyba ojcem jednego z moich dzieciaków- powiedziała. Cofnolem się pamięcią, szukając sytuacji, w których mógłbym zdradzić swoja żonę. - Ach… czyli to pani jest ta striptizerka, która rok temu przerznolem na stole w nocnym klubie, gdy w tym samym czasie pani koleżanka lala mnie w goły Tylek skórzanym pejczem? -Nie- odpowiedziała szatynka. - Jestem nauczycielka w podstawówce pana syna. |
||