clary15 | Utworzono: 25 I 2012, 10:28:44 (ponad 13 lat temu) | |
było zdanie z ostatniej strony z 69 i 45 to teraz będzie pierwsze z pierwszej strony oczywiści z książki którą aktualnie czytacie i z linkiem tej książki znajdującej się na webooku (wypowiedź modyfikowana: 25 I 2012, 10:29:17) |
Goyathlay | 30 III 2022, 10:30:33 (ponad 3 lat temu) | +0 -0 | 856# | |
Parę minut przed ósmą pielęgniarka Thornton weszła na oddział dla osób w stanie wegetatywnym, niosąc worek ciepłej krwi dla Charliego Manxa. https://www.webook.pl/b-50304,Nos4a2.html |
||
Goyathlay | 14 IV 2022, 15:17:08 (ponad 3 lat temu) | +0 -0 | 857# | |
Rajmunada nadstawiła ucho. https://www.webook.pl/b-3132,Arsene_Lupin_tajemnica_wydrazon... |
||
Goyathlay | 25 IV 2022, 10:22:16 (ponad 3 lat temu) | +0 -0 | 858# | |
Godzinę po wschodzie słońca horyzont nie wydawał się zbyt odległy. https://www.webook.pl/b-75661,Misja_Greyhound.html |
||
Goyathlay | 22 V 2022, 09:04:23 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 859# | |
Nadszedł ów człowiek od północnej strony, od wąskiej uliczki, co ją rymarze zajmowali. https://www.webook.pl/b-19477,Crimen_Opowiesc_jarmarczna.htm... |
||
disappear | 06 VI 2022, 11:40:12 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 860# | |
Tuva, w stresie, bębni palcami o ladę. https://www.webook.pl/b-80164,Mentalista.html |
||
Goyathlay | 12 VI 2022, 10:48:19 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 861# | |
Cambridge w czwartym roku wojny: upiorne miasto. https://www.webook.pl/b-6814,Enigma.html |
||
disappear | 16 VI 2022, 12:30:30 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 862# | |
Obudził się nagle i usiadł z szeroko otwartymi oczami. https://www.webook.pl/b-80968,Usmiech_Angeliki.html |
||
disappear | 18 VI 2022, 12:38:25 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 863# | |
Około wpół do szóstej rano nie był już w stanie leżeć dłużej bezsennie w łóżku, z oczami wbitymi w sufit. https://www.webook.pl/b-80969,Taniec_mewy.html |
||
Goyathlay | 28 VI 2022, 08:51:25 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 864# | |
Moją rodzinną miejscowością była wieś licząca zaledwie sześciuset mieszkańców ( tylu jest tam również dziś, chociaż ja się stamtąd wyniosłem), ale mieliśmy dostęp do internetu jak w wielkich miastach, więc dostawaliśmy z ojcem coraz mniej poczty papierowej. https://www.webook.pl/b-74877,Jest_krew.html |
||
disappear | 03 VII 2022, 18:18:45 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 865# | |
Usłyszała krzyk. https://www.webook.pl/b-81457,Sidla.html |
||
disappear | 06 VII 2022, 08:53:57 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 866# | |
Na tyłach twojego domu rosną stare drzewa owocowe. https://www.webook.pl/b-81369,Uspiona.html |
||
disappear | 20 VII 2022, 08:06:43 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 867# | |
Była szczęśliwa. https://www.webook.pl/b-77130,Wybor.html |
||
Goyathlay | 22 VII 2022, 09:46:08 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 868# | |
Zadzwonił telefon. https://www.webook.pl/b-1923,Manitou.html |
||
disappear | 25 VII 2022, 10:44:12 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 869# | |
- Oddaj to natychmiast, ty psia mendo! - usłyszała Regina przez okno i zobaczyła długiego czarnego psa ciągnącego nogę. https://www.webook.pl/b-77737,Gdzie_diabel_nie_moze_tam_trup... |
||
Goyathlay | 27 VII 2022, 17:36:13 (ponad 2 lat temu) | +0 -0 | 870# | |
Wydaje ci się, że wiesz, co to ból? https://www.webook.pl/b-8850,Dziewczyna_z_sasiedztwa.html |
||