clary15 | Utworzono: 25 I 2012, 10:28:44 (ponad 12 lat temu) | |
było zdanie z ostatniej strony z 69 i 45 to teraz będzie pierwsze z pierwszej strony oczywiści z książki którą aktualnie czytacie i z linkiem tej książki znajdującej się na webooku (wypowiedź modyfikowana: 25 I 2012, 10:29:17) |
Goyathlay | 28 I 2015, 22:21:05 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 451# | |
"Rosemary i Guy Woodhouse podpisali właśnie umowę o najem pięciopokojowego mieszkania w pewnym białym domu o geometrycznych kształtach przy Pierwszej Alei, gdy od kobiety nazwiskiem Cortez otrzymali wiadomość, że zwolnił się czteropokojowy apartament w Bramfordzie." http://www.webook.pl/b-1569,Dziecko_Rosemary.html |
||
disappear | 29 I 2015, 18:13:02 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 452# | |
-"Poryroku?" - Chłopak siedzące w kasie powtórzył nazwę jak jedno słowo, z akcentem na ostatniej sylabie. http://www.webook.pl/ksiazka.php?id=52756 |
||
Goyathlay | 02 II 2015, 10:30:25 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 453# | |
"Dziesiąta minuta walki." http://www.webook.pl/b-51840,Na_skraju_jutra.html |
||
Tyska | 02 II 2015, 15:40:29 (ponad 9 lat temu) | +1 -0 | 454# | |
"21 listopada 1997 roku Weronika uznała, że nadszedł wreszcie czas, by popełnić samobójstwo." http://www.webook.pl/b-160,Weronika_postanawia_umrzec.html |
||
disappear | 03 II 2015, 18:10:51 (ponad 9 lat temu) | +1 -0 | 455# | |
Żyję od ponad tysiąca lat. http://www.webook.pl/b-36534,Nigdy_i_na_zawsze.html |
||
disappear | 08 II 2015, 13:35:18 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 456# | |
Miałam wsiąść w pociąg odjeżdżający o czwartej ze stacji Charing Cross do Buckley, małego miasteczka, leżącego, jak mi powiedziano, mniej więcej trzy mile od wioski o nazwie Hilltop. http://www.webook.pl/ksiazka.php?id=52964 |
||
Clarisse | 09 II 2015, 06:35:18 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 457# | |
Blue Sargent nie potrafiłaby powiedzieć, ile razy słyszała, że zabije miłość swojego życia. http://www.webook.pl/b-41957,Krol_Krukow.html |
||
Paaraanoraalna | 09 II 2015, 13:47:03 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 458# | |
Łup. Łup. http://www.webook.pl/b-51077,Nie_dajesz_mi_spac.html |
||
Sanai | 10 II 2015, 12:51:30 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 459# | |
Grim siedział bez ruchu w kucki na krawędzi dachu nad siódmym piętrem i wysoko nad głowę uniósłszy czarne skrzydła, wpatrywał się w ulicę na dole. http://www.webook.pl/b-44714,Grim_Pieczec_Ognia.html |
||
Sanai | 10 II 2015, 22:43:39 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 460# | |
W prowincjonalnym miasteczku Gatlin, w Karolinie Południowej, są tylko dwa typy śmiertelników - przygłupi i przykuci. http://www.webook.pl/b-51029,Niebezpieczne_Istoty.html |
||
Sanai | 16 II 2015, 09:57:22 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 461# | |
Śnieg opadał z ciemnego nieba niczym mąka z niewidzialnego sita. http://www.webook.pl/b-44716,Grim_Dziedzictwo_Swiatla.html |
||
Klaudia16 | 16 II 2015, 10:50:41 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 462# | |
Wszyscy uważają ze winny był śnieg | ||
Sanai | 16 II 2015, 13:48:37 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 463# | |
Pamiętam, że pierwsze dni po powrocie do Feri'any zlały się w jeden niekończący się ból. http://www.webook.pl/b-48008,Pani_Ferrinu.html |
||
Sanai | 16 II 2015, 13:50:28 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 464# | |
Nazywam się David Talbot. http://www.webook.pl/b-2427,Merrick.html |
||
disappear | 23 II 2015, 20:07:15 (ponad 9 lat temu) | +0 -0 | 465# | |
Otworzył oczy, jak każdego ranka, punktualnie z wybiciem szóstej http://www.webook.pl/b-36896,Szary_kostium.html |
||