Wampiry z Morganville: Przeklęty dom, Bal umarłych dziewczyn

Co sądzicie o wykreowaniu wampirów w tym cyklu Rachel Caine? Jak dla mnie nie mogła zrobić nic lepszego! W końcu prawdziwe wampiry! Mają prawdziwe, kły, są złe, bezlitosne, nie świeca się, jak diamenty! Wiem, że i są też "dobre wampiry", ale jedna...

ie bardzo ten cykl i myślę, że mój ulubiony jeśli chodzi o tematykę wampirów.

Podoba mi się, że ktoś w końcu zrezygnował z wątku miłosnego pomiędzy wampirem a śmiertelniczka. Co nie znaczy, że główna bohaterka nie będzie miała chłopaka

Fabuła jest ciekawa, dynamiczna, wciąga czytelnika.

Język prosty, lekki i łatwy w odbiorze. Autora rezygnuję z zbędnych opisów, a pisze z humorem.

Kocham w tych książkach to, że kiedy jesteśmy już tak blisko końca i wszystko powoli zaczyna się uspokajać wydarza się coś, co znowu wywraca świat bohaterów do góry nogami.

Ale główna bohaterka nie przypadła mi do gustu. Autorka niejednokrotnie powtarzała, jaka to ona jest bystra, inteligentna... ale później okazuje się coś innego.

Dodam jeszcze, że tu wampiry to prawdziwe krwiożerczo złe wampiry, choć są też wyjątki:)

Jeśli ktoś szuka czegoś lekkiego, co pomoże oderwać mu się od jego życia, a wkroczyć w ciekawy świat to polecam