Temat: "Ekranizacja KwN"

Uważam, że Chris Weitz spisał się o niebo lepiej od Catherine Hardwicke w ekranizacji 'Księżyca w nowiu'. I chociaż, tak jak w 'Zmierzchu' było tam parę potknięć takich jak pozmieniane sceny i dialogi, to jednak było ich niewiele, a wszystko w filmie było takie, jak sobie wyobrażałam podczas lektury

A najlepszy był mój ukochany Kubuś Wilczek, ofc

A co wy sądzicie o ekranizacji?

...tak...
Zaćmienie...
a później Przed Świtem !!

szczerze? przerażacie mnie!

jak można zachwycać się filmami z tego cyklu?! książki czytałam, pomysł bardzo przypadł mi do gustu, ale ekranizacje były do kitu! tak, jak "Zmierzch" obronił się - dla przykładu muzyką, tak druga część to kompletna porażka!

powiem więcej: byłam w kinie. jak reagowała publika? śmiali się, pogwizdywali, klaskali w tych momentach, w których wy unosiliście w euforii dusze! :] naprawdę, wyśmiano ten film.

co do jednego się zgodzę - wilkołaka też przygarnęłabym pod swój lichy dach :]

@Callice no beza przesady... te wszystkie "och! ach!" co do Zmierzchu to tak sarkastycznie tak naprawdę to też się uśmiałam jak głupia. Moim zdaniem Pattinson wyszedł jak pedałek, ale cóż...

@Tyska, więc mnie uspokoiłaś! Już zaczynałam się martwić :]

@Callice Ja też śmiałam się w niektórych momentach, zwłaszcza w tych niby "dramatycznych". A, i zachwycałam się filmem ze względu na Taylora Lautnera

@Sanai, ja śmiałam się podczas tych wszystkich uniesień. dla przykładu: - czekałem na ciebie sto lat. wyjdź za mnie!

no i nie udało nam się opanować dzikiego chichotu, gdy Bella powiedziała do Jacoba: -ale ty jesteś gorący! (oczywiście chodziło o temp. ciała, a l e...) :]

taaaak, Taylor może z powodzeniem założyć nową religię. opierałaby się na kulcie jego klaty :]

Ja tam najbardziej się smiałam na wizji Alice: gdy Bella i Edek skaczą po polance ;]

A ja się śmiałam, jak Bella powiedziała do Jacoba, gdy on zdjął koszulkę: "Jesteś piękny", ale też przyznałam jej rację

@rockaga, masz rację, ta akcja w ogóle była rozbrajająca!

zwróćcie uwagę , że Bella zauważa, że Jacob jest piękny dopiero, gdy ten zdejmuje koszulkę. napalona nastolatka! :hahaha:

@rockaga
tak... to jest takie typowo bajkowe I "Edzio" w tym kubraczku :hahaha:

Jak Jacob ściągał koszulkę do był taki pisk, że nigdy tego nie zapomnę! :rotfl2:

Tak... ale muszę przyznać, że na widok Jake'a bez koszulki wyrwalo mi się lekkie westchnienie ;D

hm, reszta sfory też była niezła.

A ja się za serce łapałam za każdym razem kiedy widziałam półnagiego Kubusia Ach... *zakochana*

Ten aktor, który gra Paula... Alex Meraz
... przystojniak...

a mnie tak średnio się podobał.

Alex Meraz? Przystojniak? Czy ja wiem.. Dla mnie wszyscy członkowie sfory wyglądali jednako xD

Może nie jednakowo, ale oprócz okazałych klatek piersiowych, nie było w nich nic... interesującego.

Dlaczego nic interesującego, @rockaga? Przecież chłopak-Indianin wzbudza zainteresowanie. No może nie w książkowym świecie, ale pośród nas, oswojony dzikus z klatą niczym Rambo, wzbudzałby sensację, a nawet pożądanie!

No, czy nigdy nie marzyłyście o wysokim ciemnookim brunecie? Ha! W dodatku - muskularnym? :]

@Callice Tak... To mój ideał!

KOCHAM KUBUSIA WILCZKA! *głupawka*

xD

@Callice Prawdę powiedziawszy moje wrażenie może się opierać na małej roli jaką odgrywa wataha (oczywiście, nie licząc Jake'a)