Dodano: 03 XII 2009, 13:49:21 (ponad 14 lat temu)
Uważam, że Chris Weitz spisał się o niebo lepiej od Catherine Hardwicke w ekranizacji 'Księżyca w nowiu'. I chociaż, tak jak w 'Zmierzchu' było tam parę potknięć takich jak pozmieniane sceny i dialogi, to jednak było ich niewiele, a wszystko w filmie było takie, jak sobie wyobrażałam podczas lektury
A najlepszy był mój ukochany Kubuś Wilczek, ofc
A co wy sądzicie o ekranizacji?