[dodaj odpowiedź]

Temat: "Crescendo- pomysł orginalny czy podróbka...?"

Dodano: 05 VIII 2010, 15:32:54 (ponad 14 lat temu)
Najpierw są problemy, później wszystko kończy się happy endem, za chwile chłopak z do końca niewiadomych przyczyn oddala się od dziewczyny... Moment, gdzieś to już słyszałam. Czy pomysł na Crescendo to nie jest przypadkiem zaczerpnięty z Księżyca w nowiu?
Też widzicie to podobieństwo? Co o tym myślicie?
Wszystkich odpowiedzi: 32

Odpowiedzi do tematu

1 2  >
Dodano: 05 VIII 2010, 17:18:27 (ponad 14 lat temu)
+3
Ja widzę to podobieństwo.... w prawie każdej książce tego gatunku. "Księżyc w nowiu","Udręka", "Błękitna godzina", "Wieczni wygnańcy", jak już wspomniałaś "Crescendo" :] oraz wiele wiele innych książek Często jest tak, że główna bohaterka poznaje tajemniczego młodzieńca, zakochują się, są razem, a potem nagle coś się dzieje i albo się rozstają ( by potem do siebie wrócić ) albo facet zaczyna mieć przed dziewczyną jakieś sekrety i tajemnice, które ukrywa dla jej bezpieczeństwa, przez co oddala się od dziewczyny... Nie wiem czy ten książkowy stereotyp wziął się od pani Meyer, ale mimo tylu historii opartych na tym samym motywie, każda z tego typu książek wciąga mnie na swój sposób :jupi:
Dodano: 05 VIII 2010, 19:03:11 (ponad 14 lat temu)
+2
Zgodzę się z annie28 mimo tego stereotypu o miłości postaci fantasy i człowieka "Szeptem" było cudowną książką !! Tego samego liczę od "Crescendo". Mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Dodano: 05 VIII 2010, 20:02:48 (ponad 14 lat temu)
0
Ja twierdzę, że już "Szeptem" jest zerżnięte ze "Zmierzchu".
Dodano: 05 VIII 2010, 21:05:00 (ponad 14 lat temu)
+2
Zgadzam się, że książki są podobne, może Becca ma jednak inną koncepcje niż Stephanie...
Ale moim zdaniem Szptem było ciekawsze niż Zmierzch, jak zabrałam się za Szeptem to nie oderwałam się aż do samego końca. Zmierzchu nie czytałam aż z takim zapałem.
Jedna jest pewne, Patch i Edward różnią się jak ogień i woda
Dodano: 17 VIII 2010, 19:17:24 (ponad 14 lat temu)
+2
Zmierzch był dla mnie rozrywką na średnim poziomie. Ot, taka powieść na zimowy weekend. Szeptem to powieść na nieco wyższym poziomie (a może tylko tak mi się wydaje). Jedno jest pewne: Szeptem było inteligentne i zabawne. Zmierzch... no coż, nie pamiętam, żebym się uśmiechała w trakcie czytania... raczej łzy mi towarzyszyły ;D
Dodano: 17 VIII 2010, 20:21:15 (ponad 14 lat temu)
0
Kiedyś myślałam, że lepszej książki od Zmierzchu nie spotkam, ale po przeczytaniu min. Szeptem, Darów Anioła, Ever moja Zmierzch spadł w moim osobistym rankingu :]

@DafNe Też się uśmiałam przy Szeptem i mam nadzieję, że podczas czytania Crescendo też tak będzie, choć lubię sobie popłakać przy dobrej książce, jak np. Błękitna godzina
Dodano: 27 VIII 2010, 23:28:58 (ponad 14 lat temu)
0
"Szeptem" naprawdę bardzo się czytało. Mam nadzieję, że tak samo będzie z kolejną częścią. Obawiam się jednak, że faktycznie będzie zerżnięte ze Zmierzchu. Skoro pomysł pani Meyer się 'sprzedał' to dlaczego i to nie miałoby? Mimo wszystko koncepcja pani Fitzpatrick lepiej mi się podoba. I oczywiście, co najważniejsze, jest dużo lepiej napisane. Inteligentnie i zabawnie. Chyba właśnie o to chodzi w tego typu literaturze?
Dodano: 28 VIII 2010, 12:04:43 (ponad 14 lat temu)
+2
@odzawsze
Mi też się lepiej podoba pomysł na Crescendo niż na KwN.
W u pani Meyer brakowało mi przede wszystkim humoru, choć kiedy pierwszy raz przeczytałam Zmierzch byłam w nim zakochana, dopiero kiedy poznałam inne książki zachwyt minął, Zmierzch jest dla mnie już przeciętną książką. Szeptem ciągle uważam za świetną książkę, zdecydowanie lepszą od Zmierzchu, mimo że nie ma wokół niej tyle szumu, może kiedy(jeśli) powstanie film Szeptem jeszcze przebije Zmierzch w ogólnoświatowym rankingu, co myślicie?
Dodano: 28 VIII 2010, 12:21:51 (ponad 14 lat temu)
+1
@girl995 ja miałam tak samo. "Zmierzch" był moją pierwszą przeczytaną książką fanasy. Byłam wprost zachwycona. Do tego jeszcze ten szum sprawiał, że książka była wręcz "magiczna", cudowna, wyjątkowa itp. itd.

Teraz książki fantasy czytam na co dzień i zastanawiam się tylko czemu tak zachwycałam się książkami p. Meyer skoro istnieją o niebo lepsze np. "Szeptem" czy seria "Bractwo Czarnego Sztyletu" :]

Mam wrażenie, że gdyby nakręcili film na podstawie "Szeptem" to na 100% miałby szansę przebić "Zmierzch" Dla mnie książka o Patchu :serduszka: i Norze jest dużo lepsza od sagi o Belli i Edwardzie
Dodano: 28 VIII 2010, 13:06:03 (ponad 14 lat temu)
+1
@annie28
Cieszę się, że nie jestem jedyną która tak myśli

Ciekawe co wymyśli pani Fitzpatrick żeby Nora i Patch mogli być razem na zawsze, albo żeby oboje byli śmiertelni... a może nic takiego nie wymyśli... Mam jednak nadzieję, że Nora stanie się jakimś aniołem czy czymś w tym stylu
Dodano: 28 VIII 2010, 13:08:27 (ponad 14 lat temu)
+2
Jeżeli filmowy Patch będzie przystojniejszy od Edwarda, to na na pewno przebije
Dodano: 28 VIII 2010, 13:26:41 (ponad 14 lat temu)
+2
@odzawsze
Musi być przystojniejszy, tylko mam nadzieję, że dobiorą kogoś odpowiedniego , najlepiej żeby w filmie były nowe twarze dla Patcha i Nory , dużo osób proponuje Taylora Lautnera, ale mnie on w ogóle nie pasuje...
Dodano: 28 VIII 2010, 18:46:15 (ponad 14 lat temu)
+2
Według mnie Szeptem jest lepsze od Zmierzchu. Choc trochę rzeczy jest podobnych to są to 2 całkowicie różne historie i bohaterowie. Kiedyś byłam zakochana w Sadze pani Meyer i myślałam, że nic już jej nie pobije. Jednak któregoś dnia z nudów sięgnełam po Szeptem. Patch i Nora przebili Belle i Edwarda.
I mam cichą nadzieje, że nie będzie ekranizacji Szeptem ponieważ po tym co się stało ze Zmierzchem książka straciła by cały urok. Wielkie zamieszanie, komercja, super gwiazdy ...
Co do Crescendo to nie mogę się doczekac. Jestem strasznie ciekawa dalszych losów Patcha i Nory. Dobrze, że skończy się happy endem. Chciałabym po przeczytaniu jej zamknąc książkę z głębokim westchnięciem i z marzeniami o spotkaniu swojego Anioła
Dodano: 28 VIII 2010, 20:36:07 (ponad 14 lat temu)
+1
@girl995
Tylko nie on. Już i tak zniszczył mojego idealnego Jacoba!

@iness
Mi jest wszystko jedno. Mam tylko nadzieję, że jeśli ekranizacja powstanie, to będzie zrobiona porządnie, a aktorzy zostaną odpowiednio dobrani.
Dodano: 02 IX 2010, 17:57:05 (ponad 14 lat temu)
+2
Moim zdaniem lepiej żeby znaleźli jakieś nowe twarze, albo jakichś mało znanych aktorów Możemy sobie tu dyskutować ale i tak nie wpłynie to na to czy powstanie ekranizacją "Szeptem"
Dodano: 21 IX 2010, 22:58:15 (ponad 14 lat temu)
+4

"Jedna jest pewne, Patch i Edward różnią się jak ogień i woda " - girl995



Przy czym Patch jest o wiele lepszy, cudowniejszy, bardziej sexy ^^

I całe Szeptem jest lepsze od Zmierzchu.

I, Girl, w znacznej większości tego typu książek występują podobne motywy, więc nie ma co porównywać tego do Zmierzchu. Zwłaszcza, że to była lipa, a Szeptem nią nie jest i mam nadzieję, że Crescendo również nie będzie.

Poczytaj trochę więcej książek, a zauważysz, że nie ma tematu, który już gdzieś, kiedyś nie był by użyty, powtórzony i przenicowany na wskroś. Wszystko już było, w najróżniejszych wersjach i wszystko można na dzień dzisiejszy podciągnąć pod plagiat (nawet nie trzeba się specjalnie starać).

Ważne jest teraz, żeby spośród tej całej szmiry na podobne tematy wyłowić te tytuły, które warte są przeczytania.

Tyle.

[ edit ]
A Edward... Pozwólcie, że zacytuję... "Edward is fuckin' sparkling pixie".
(wypowiedź modyfikowana: 21 IX 2010, 23:00:27)
Dodano: 22 IX 2010, 14:03:26 (ponad 14 lat temu)
+1
@Verde
W sumie masz racje o tych książkach i o Patchu

Coś widzę, że Edward zalazł Ci za skórę Nie jest aż taki zły, ale Patch zdecydowanie lepszy i to pod każdym względem
Dodano: 22 IX 2010, 16:41:55 (ponad 14 lat temu)
0
O proszę :d
Widzę, że nie tylko ja jestem anty Edward
Dodano: 22 IX 2010, 17:48:33 (ponad 14 lat temu)
-1
Girl, ja po prostu jestem zakochana w innym wampirze W bardziej wampirzym wampirze. Bardziej męskim (choć lubi też chłopców, ale to mu nie ujmuje), bardziej sexy, w ogole wszystko bardziej

Dla mnie Edzio jest zbyt miękki, zbyt... ciotowaty xD I nudny.

Za to mój Lestat... Mój cudowny, piękny, bezwzględny Lestat... Czuły i delikatny Lestat... Narcystyczny, ciutkę egoistyczny Lestat...
O tak, w nim kocham absolutnie W S Z Y S T K O

[ edit ]

A swoją drogą... Wracając do książek i czy to pomysł własny czy skopiowany... Powiem Ci, co wiem z własnego doświadczenia. Sama mam w planach napisać (kiedyś, gdzieś w bliżej nieokreślonej przyszłości) coś własnego. I miałam już kilka pomysłów, naprawdę fajnych pomysłów... Historie prawie same tworzyły się w mojej głowie i już miałam zaczynać zachowywać je w pamięci komputera, gdy nagle...

BYŁO.

Znajdowałam gdzieś jedną, dwie, albo i więcej książek o podobnej tematyce. Zbyt podobnej. I choć pomysł był całkowicie mój, choć nie czytałam tych książek nigdy wcześniej, a nawet nie wiedziałam o ich istnieniu, to już wena szła się je*ać, bo nie chciało mi się modyfikować wymyślonej historii tak, żeby miała nieco mniej wspólnego z tamtymi.

Teraz każdy stara się na swój sposób pokazać oklepane już tematy. Tym, którym się to udało - wyrazy uznania.
Mnie jest ciężko. A będzie co raz gorzej xP
(wypowiedź modyfikowana: 22 IX 2010, 17:59:42)
(wypowiedź modyfikowana: 22 IX 2010, 18:00:55)
Dodano: 26 X 2010, 14:58:52 (ponad 14 lat temu)
+1
Tak widać, ale taki jest wzór na fantastyczną miłość. Zwykła dziewczyna( zazwyczaj ciamajda) + niezwykły chłopak= miłość po przejściach. Przynajmniej Nora nie jest kolejną ciapą tak jak np. Bella. Ale Patch i Edward to niebo i ziemia. Patch zaczepia, podrywa, a Edward po prostu się chowa, a gdy zakochuje się w Beli to już nic po za nią nie widzi. Patch zachowuje stare życie.
1 2  >

Dyskusja do książki

Szeptem: Crescendo
Szeptem: Crescendo
Becca Fitzpatrick

Opis Kiedy nie wiesz, komu wierzyć, ufaj tylko sobie. Patch to wielka miłość Nory. To także jej Anioł Stróż. On uratował jej życie, ona wyrwała go z otchłani potępionych. Są sobie przeznaczeni. Jednak Patch wydaje się zamieszany w niewyjaśnioną śmierć ojca Nory. Dziewczynie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Tajemnice budzą niepokój, niepewność przeradza się w strach. „Crescendo” to kontynuacja...

Ocena czytelników: 5.27 (głosów: 313)

[obserwuj]Obserwują

Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.

girl995 kobietaprzeczytał
annie28 kobietaprzeczytał
PeeePsssi kobietaprzeczytał
gosiaq143 kobietaprzeczytał
DafNe kobietaprzeczytał
Annabeth kobietanie czytał
odzawsze kobietaprzeczytał
iness kobietanie czytał
Verde kobietaprzeczytał
bella19 kobietanie czytał
ArienneMD kobietaprzeczytał
Niki123 kobietaprzeczytał