[dodaj odpowiedź]

Temat: "O książce"

Dodano: 05 V 2009, 00:10:26 (ponad 15 lat temu)
1. Dobrze się czyta.
2. Wciąga.
3. Polecam.
Wszystkich odpowiedzi: 6

Odpowiedzi do tematu

Dodano: 05 V 2009, 20:08:24 (ponad 15 lat temu)
0
Opis daje wrażenie, że jest to pozycja strasząca rodziców, jakie to zło czyha na ich pociechy, bo przecież każdy kto pije piwo, staje się alkoholikiem i każdy, kto popala trawkę, staje się narkomanem . Ale być może to tylko moje wrażenie.

Jakoś automatycznie mi się kojarzy z Christiane F.
Dodano: 05 V 2009, 20:20:19 (ponad 15 lat temu)
0
Nie jest aż tak dramatyczna, jak Christiane F. I to jest straszak na rodziców - ale nie dlatego, że dzieci są głupie i robią różne głupie rzeczy, ale dlatego, że to rodzice niepoprawnie się nimi zajmują.
Dodano: 03 VII 2009, 23:26:31 (ponad 15 lat temu)
0
Muszę ją przeczytać! Ciekawie się zapowiada
Dodano: 04 VII 2009, 01:52:54 (ponad 15 lat temu)
0
@Sanai: tak z czystej ciekawości: "ciekawie się zapowiada" bo dałam ciekawy wpis, czy "ciekawie się zapowiada" bo lubisz czytać o problemach z narkotykami? Zauważyłam tendencję, że młodzież bardzo często lubi czytać o tej tematyce i niby się tymi sprawami "interesuje". A jak jest z Tobą?
Dodano: 04 VII 2009, 17:41:37 (ponad 15 lat temu)
0
@aleandra: Ze mną? Ja po prostu lubię czytać o ludzkich problemach Poza tym, i opis jest świetny, i treść tej książki
Dodano: 11 VIII 2009, 21:28:44 (ponad 15 lat temu)
0
A moim zdaniem książka "Hera moja miłość" wcale nie jest porywająca ani godna polecenia, niby opowiada o narkomanii, jednak nie do końca... Zgadzam się z tym, iż bardziej drastyczna i dramatyczna jest lektura "My dzieci z dworca Zoo", jednak żadna książka nie opowiada w pełni o problemie narkotyków, ten kłopot należy poznać samemu, by dowiedzieć się jak to wygląda, i nie proponuję wcale aby zacząć brać, wystarczy porozmawiać z osobą uzależnioną tylko bardzo szczerze...

Dyskusja do książki

Hera moja miłość
Hera moja miłość
Anna Onichimowska

Wstrząsająca historia, która zdarzyła się naprawdę. Opowieść dla młodzieży i rodziców, którzy często nie poświęcają wystarczająco dużo czasu swoim dzieciom. Jacek ma 17 lat. Dobrze się uczy , ma dziewczynę, chce studiować psychologię. Trawkę pali od czasu do czasu. Nie zdaje sobie sprawy, jak krótka jest droga od spróbowania narkotyku do nałogu i tragedii...

Ocena czytelników: 4.71 (głosów: 111)

[obserwuj]Obserwują

Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.

aleandra kobietanie czytał
astra161 kobietaprzeczytał
gosiaq143 kobietaprzeczytał