Kiedy księżyc jest nisko

Recenzja książki Kiedy księżyc jest nisko
Feriba jest Afganką. Jej matka umiera przy porodzie, a ojciec postanawia ponownie się ożenić, by zapewnić małej córce opiekę. Macocha rodzi kolejne córki, a Ferbię traktuje jak służącą. Dziewczyna od najmłodszych lat sprząta, gotuje, a jej nowa matka się leni. Na dodatek nie obdarza Feriby uczuciami – nie mówi o niej jak o córce, nie okazuje czułości. Zaczyna się nią interesować dopiero w momencie, gdy o rękę dziewczyny stara się rodzina wpływowego młodzieńca...
Kiedy księżyc jest nisko Nadii Hashimi to książka opowiadająca dwie historie – Feriby i jej syna, Selima. Pierwsza została spisana w pierwszoosobowej narracji, druga – w trzecioosobowej.
Powieść opisuje życie kobiety z Afganistanu. Porusza się tu kilka ważnych tematów – po pierwsze temat wojny, niebezpieczeństwa i szukania schronienia z dala od domu. To ważny i bardzo poruszający wątek, który pokazuje, jak wiele są w stanie zrobić ludzie, by uchronić swoją rodzinę. Do tego mamy zarysowany temat traktowania kobiet w kulturze arabskiej – są wydawane za mąż zgodnie z wolą rodziców, nie powinny pokazywać się bez małżonka na ulicy, nie zawsze się je szanuje. Motyw innej kultury też jest wyraźny w paru momentach.
Książka pokazuje ciężkie życie kobiety, która od początku była stygmatyzowana społecznie jako gorsza. Urodziła się i żyła w trudnych czasach, ale była w stanie zrobić wszystko, by uratować swoje dzieci. Nie było to łatwe – musiała pozwolić małemu synowi pracować, mieszkać u obcych ludzi, płacić łapówki... Czasem ich sytuacja była wręcz dramatyczna, byłam przerażona, czytając o tym, jak muszą sobie radzić.
Kiedy księżyc jest nisko to kolejna poruszająca lektura, którą w ostatnim czasie czytałam. Podoba mi się, że możemy oglądać sytuację tej rodziny oczami matki i dziecka. Niesamowicie wiele emocji umieszczono w tym tekście, pojawiają się uczucia, zwroty akcji, zaskakujące momenty, codzienne trudności, a to wszystko jest tym bardziej przerażające, że tak prawdziwe i uniwersalne. To mogło spotkać każdą kobietę, nie tylko Afgankę.
Ogólnie uważam, że to książka, którą warto przeczytać. Napisana jest płynnym, ładnym językiem. Czasem pojawiają się wtręty obcojęzyczne, które wyjaśniono w przypisach. Nie przeszkadzają one w lekturze, wzbogacają ją nawet. Sama tematyka, którą tu poruszono, jest naprawdę interesująca, wciąga od pierwszej strony, zaskakuje i wzrusza. Dodatkowo gdzieś w tle przemykają nam informacje na temat innej kutry, które pozwalają poznać ją nieco lepiej. To wielki plus tej pozycji.
Polecam, jeśli szukacie książki, która dostarczy wam nie tylko dobrej i interesującej historii, ale też wielu emocji. Ta książka nie pozostawi was obojętnymi na to, co się dzieje na świecie, co spotyka kobiety w innych kulturach, ale da wam też do myślenia na temat tego, jak wiele i niewiele zależy od nas.
0 0
Dodał:
Dodano: 02 V 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 112
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 33 lat
Z nami od: 17 III 2015

Recenzowana książka

Kiedy księżyc jest nisko



Odyseja odważnej Afganki, która wraz z rodziną próbuje przedostać się do lepszego świata - pierwsza tak poruszająca powieść o uchodźcach. Mahmud kocha swoją żonę Fereibę ponad życie. Są razem szczęśliwi i dobrze im się wiedzie. Wszystko jednak się zmienia, gdy w ich kraju wybucha wojna, a do władzy dochodzą talibowie. Mahmud, z zawodu inżynier, staje się celem nowego reżimu fundamentalistów i z...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)