Brak słów

Recenzja książki Bez słów
Cisza jest żywiołem, w którym for­mują się rzeczy wielkie.
Thomas Carlyle



Czasami wystarczy jedno spojrzenie na okładkę i wiem, że muszę ją mieć. Czasami rzut oka na tytuł sprawia, że wiem że książka mi się spodoba. Tak właśnie było tym razem, miałam przeczucie, że to jest to. Nie myliłam się. Ta opowieść ma w sobie taki magnetyzm, że tuż po skończeniu mam ochotę przeczytać ją jeszcze raz.


Głównymi bohaterami są Bree i Archer. Obydwoje przeżyli wielką tragedię. Obydwoje zmagają się z własnymi demonami. Różni ich sposób w jaki walczą ze swoimi trudnościami. Ona otwiera się na świat, zaczyna życie od początku. On, zamyka się w swojej samotni i robi wszystko, żeby nie istnieć dla świata.

Nie uciekaj ode mnie - zamigałem - Nie mogę cię zawołać. Proszę, nie uciekaj ode mnie.

Ta książka mnie pochłonęła od pierwszej strony. Czytając nie zastanawiałam się ani nad kreacjami bohaterów, ani nad stylem w jakim powieść została napisana. Czytając zatraciłam się bez reszty w losach jej bohaterów. Jedna niepozorna książka a wywołuje tyle uczuć podczas czytania, że ciężko to ująć w kilku zdaniach.

Jest to opowieść o życiu, ale nie takim zwykłym codziennym. To opowieść o walce, o miłości, panicznym strachu, tragedii, intrygach. Autorka pokazuje brzydotę ludzkiego charakteru oraz uświadamia czytelnikowi, że wystarczy wyjść ze swojej skorupy, żeby ujrzeć piękno życia.

Przyniosłeś ciszę, najpiękniejszy dźwięk, jaki słyszałam, bo cisza była tam, gdzie byłeś ty. A teraz zabrałeś ją ze sobą. I wszystkie hałasy, wszystkie dźwięki świata, nie są na tyle głośne, żeby przebić się przez ból złamanego serca.

Jeżeli obawiasz się, że jest to ckliwy romans lub jedna z wielu szablonowych obyczajówek to mogę Ci obiecać że zmienisz zdanie po przeczytaniu. Mogę Ci również obiecać, że ta historia Cię poruszy i tak jak ja będziesz chciała do niej wrócić.

Opinia pochodzi z bloga http://posredniczkaa.blogspot.com/
Dodał:
Dodano: 18 IV 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 189
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 38 lat
Z nami od: 15 IV 2016

Recenzowana książka

Bez słów



Czy są takie rany, których miłość nie zdoła uleczyć? Archer, obarczony niewypowiedzianym cierpieniem, mieszka w swojej samotni blisko lasu. Jest przekonany, że tylko tyle mu zostało. Do sennego, pobliskiego miasteczka przybywa Bree. Dziewczyna liczy na to, że w końcu odnajdzie rozpaczliwie poszukiwany spokój. Gdy spotyka Archera, jej początkowa nieufność zamienia się w rosnącą fascynację outsider...

Ocena czytelników: 5.2 (głosów: 20)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0