Rachunek za emocje

Recenzja książki Rachunek
Czy zasługujesz na szczęście, na przeżywanie emocji? Czy wiesz, ile takie uczucia kosztują? Okazuje się, że wszystko można przeliczyć na pieniądze w życiu - widok za oknem, przyjaciół, czy nawet związek z drugą osobą. Nic nie dzieje się bez przyczyny i jak się okazuje, wszystko w życiu kosztuje... I to czasem bardzo słono. Przekonał się o tym główny bohater powieści "Rachunek" Jonasa Karlssona, który otrzymał rachunek na ponad 5 milionów koron. W pierwszej chwili myślał, że to pomyłka - bo za co miałby dostać tak ogromny rachunek?
Mężczyzna pracuje w wypożyczalni kaset na niepełnym etacie, mieszkanie wynajmuje, nie ma dziewczyny, ma jednego przyjaciela, filmy ogląda za darmo, nawet telefon ma na kartę, tylko czasem kupuje coś do jedzenia. Jest samotnikiem i prowadzi bardzo skromne życie. Nie ciągnie go do imprez, nie ma nałogów. Za co ten rachunek???? Zaczyna zgłębiać temat, próbuje się odwołać i zmniejszyć kwotę zadłużenia, jednak jego starania osiągają przeciwny skutek do zamierzonego. Jego rachunek zamiast maleć stale rośnie i wymyka się wszelkim zasadom..... Jaki będzie finał tej przedziwnej historii - przeczytajcie!
"Rachunek" to niewielka, cienka książeczka - do przeczytania w jeden wieczór. Niby taka niewielka i niepozorna, a przy tym zaskakująca i dająca do myślenia. To swoiste studium psychologiczne życia, ktore pokazuje nam wartość najmniejszych chwil, zdarzeń i emocji, ktore występują w naszym życiu. Każde z nich jest cenne i niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju, bo bardzo nasze, osobiste. Jak byście się czuli, gdyby nagle ktoś chciał przeliczyć wasze życie na pieniądze i obciążyć was kosztami waszych uczuć i emocji? Z jednej strony przerażające, ale z drugiej pozwala nam przeanalizować nasze życie i pokazuje jak wiele pięknych chwil przeżyliśmy i zupełnie ich nie doceniamy. Jak się okazuje coś za co płacimy, zawsze jest cenniejsze niż coś, co otrzymujemy za darmo. Choćby było najpiękniejsze - jest niedoceniane, więc chyba Jonas Karlsson mial wiele racji w swojej książce.

"Rachunek" to bardzo mądra lektura, oryginalna i skłaniająca nas do podsumowania własnego życia. Myślę, że warto ją przeczytać, by docenić te małe przyjemności, które spotykają nas w życiu.....


http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/02/rachunek...
0 0
Dodał:
Dodano: 15 II 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 162
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

Rachunek



Ponad pięć i pół miliona koron. Suma tak absurdalnie wysoka, że aż zabawna. Ktoś chciał z niego zakpić? Oszukać go? Rachunek wyglądał na autentyczny, ale przecież nie mógł być prawdziwy. Nie ma wielkich ambicji ani oczekiwań wobec życia. Ma mieszkanie, ale wynajęte. Pracuje w starej wypożyczalni video, ale tylko na pół etatu. Miał dziewczynę, ale ich związek się rozpadł. Jest outsiderem, któremu...

Ocena czytelników: 4.83 (głosów: 3)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0