Pod Wędrownym Aniołem

Recenzja książki Pod Wędrownym aniołem
Co byście powiedzieli na nagły obrót swojego życia o sto osiemdziesiąt stopni? Tak po prostu pewnego dnia stwierdzacie, że coś Wam nie pasuje i czas to zmienić mimo, że macie stałą pracę, mieszkanie i tym podobne. Mielibyście odwagę poświęcić to wszystko dla marzeń i własnego lepszego samopoczucia? Jeżeli stoicie na rozdrożu swojej życiowej drogi i nie wiecie, czy żyć jak dotychczas, czy też podążać za marzeniami, by je spełnić, to ta książka jest z pewnością dla Was.

Przyznam szczerze, że nie miałam jeszcze okazji poznać twórczości Joanny M. Chmielewskiej. "Pod Wędrownym Aniołem" jest pierwszą jej książką, która trafiła w moje ręce. Autorka wraz z rodziną postanowiła przeprowadzić się z Gryfic do Szklarskiej Poręby. Zmiana miejsca zamieszkania była bardzo odważną decyzją, wszak pani Joanna wraz z mężem mieli tu stałą pracę, a w górach stał dom do wyremontowania i wielka niewiadoma, jak to dalej będzie. Na miejscu czekało ją wiele niespodzianek i niezwykłych odkryć. Poznała grono ciekawych osób i historii, które stały się dla niej inspiracją.

Decyzja o przeprowadzce, jaką podjęła autorka wraz z mężem, jest godna pogratulowania. Nie każdy ma odwagę tak po prostu zmienić swoje życie, kiedy nie czuje się w danym miejscu komfortowo. Często jest to związane ze strachem o przyszłość. Żyje się dalej, a pomysły o wprowadzeniu czegoś nowego, odchodzą na bok. Państwo Chmielewscy zaryzykowali i zdaje się, że tego nie żałują. Ich historia opisana w "Pod Wędrownym Aniołem" jest doskonałym przykładem, że w życiu warto czasami podążać za głosem serca, które każe nam spełniać marzenia. Często droga do nich jest dość kręta, ale nie można się poddawać. Zawsze można liczyć na pomoc wspaniałych przyjaciół, którzy nie pozwalają zrezygnować z osiągnięcia celu. Dzięki temu wszystko staje się łatwiejsze do przejścia.

"Pod Wędrownym Aniołem" to książka poświęcona także historii Szklarskiej Poręby. Możemy dowiedzieć się wiele ciekawych informacji o tym mieście. Na szczególną uwagę zasługują artyści, którzy byli związani z tym miejscem. Autorka przytacza nam pokrótce ich losy. Bardzo podobały mi się te fragmenty. Niesamowicie wzbogaciły one treść książki. Nie spodziewałam się, że tyle ciekawych postaci jest związanych ze Szklarską Porębą. Dzięki tej powieści mamy szansę poznać bliżej także samą autorkę, które wydaje się być bardzo sympatyczną i otwartą kobietą.

Z pewnością sięgnę po inne tytuły pani Joanny M. Chmielewskiej. "Pod Wędrownym Aniołem" jest książką, która przypadła mi do gustu i zapewniła mi rozrywkę w ostatni weekend. Mogłam się przy niej zrelaksować i chociaż na chwilę oderwać od otaczającego mnie świata. Przenieść się oczami wyobraźni na południe Polski i poczuć ten górski klimat, a przy okazji zastanowić się, czy czasami nie warto byłoby czegoś zmienić w swoim życiu, choćby wiązało się to z wielkimi zmianami.

Polecam książkę wszystkim, którzy chcą mile spędzić czas przy dobrej literaturze.

http://fascynacja-ksiazka.blogspot.com/2016/01/pod-wedrownym...
0 0
Dodał:
Dodano: 25 I 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 120
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Marianna
Wiek: 31 lat
Z nami od: 06 III 2010

Recenzowana książka

Pod Wędrownym aniołem



Nie wygrałam w totolotka. Nie dostałam spadku po bogatej ciotce. Porzuciłam codzienność znaną, bezpieczną, choć niekoniecznie satysfakcjonującą. Zaryzykowałam. Razem z mężem i dziećmi wyruszyłam w drogę, nie wiedząc, co kryje się za kolejnym zakrętem. Szklarska Poręba. Nowe miejsca, nowi ludzie, nowe ścieżki. Przeszkody i fascynacje. Perypetie remontowe, wędrówki śladami artystów, odkrywanie ludz...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0