Zajme się tobą

Recenzja książki Zajmę się tobą
Opisy na okładkach książek czasami są dość mylące, a może specjalnie tak skonstruowane, aby potencjalny czytelnik kupił książkę (przysłowiowego kota w worku), by później się niesamowicie rozczarować. Tylko co z tego, zadowolony ten co książkę sprzedał, i autor zadowolony, tylko czytelnikowi pozostał niesmak. W przypadku książki pióra Mary Kubicy Zajmę się tobą, myślałam, że to tez będzie podobna lektura, no przynajmniej taka, która nie wzbudzi takich emocji jakie zapowiada opis. Jakże się myliłam.
Heidi jest pracownikiem socjalnym, jest na tyle zaangażowana w swoją pracę, że nie raz przynosi ją do domu. Nie raz zdarza jej się przyglądać ludziom na ulicy i wyszukiwać na ich twarzach emocji, problemów, które je dotknęły. Tak też jest i tym razem. Jest deszczowy dzień, a na peronie stoi młoda dziewczyna z niemowlęciem w ramionach, obok niej na chodniku tylko stara walizka. Już wtedy kobieta wie, że dzieje się coś złego. Ta sytuacja powtarza się przez kolejnych kilka dni, jednak Heidi nie chce wypłoszyć kobiety i początkowo tylko ją obserwuje. Na początek proponuje jej ciepły posiłek, później schronienie u siebie. Willow nie chce skorzystać z pomocy, jednak gorączka dziecka powoduje, że zgadza się zamieszkać u Heidi i jej rodziny. Mąż Heidi, Chris nie do końca ufa młodej kobiecie i postanawia wynająć detektywa, aby dowiedział się czegokolwiek o dziewczynie, która o sobie nie chce nic powiedzieć. Informacje jakie uzyskuje, powodują, że życie jego rodziny staje się zagrożone.
Zajmę się tobą to niesamowity thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu od pierwszej strony. Przewracając kolejne strony, podświadomie wiedziałam, że nie raz się zdziwię, informacje jakie uzyskam mnie przerażą. Pomimo tego, że jest napisana prostym i przystępnym język dzięki czemu lekturę wręcz się pochłania, to dodatkowo porusza ona wiele trudnych wątków dotyczących molestowania czy uprowadzenia, a nawet morderstwa.
Historię poznajemy z trzech perspektyw: Heidi, Willow i Chrisa, każdy z nich wnosi w fabułę wiele ważnych dla nie wątków. Teraźniejszość przeplata się z przeszłością i przyszłością. Historia jest tak skonstruowana, że były momenty, że bałam się przewracać kolejne strony, bałam się poznawać historię Willow gdyż obawiałam się o jej przyszłość.
Niektóre wątki, które opisuje Mary Kubica, są tak realistycznie przedstawione, że nie raz miałam gęsia skórkę.
Zajmę się tobą to historia nieprzewidywalna, która zaskakuje swoim zakończeniem. To książka dla osób, które lubią trudne tematy i nie boją się realistycznych opisów, świetnie skonstruowanych portretów psychologicznych.
0 0
Dodał:
Dodano: 14 XII 2015 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 152
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 41 lat
Z nami od: 25 IV 2013

Recenzowana książka

Zajmę się tobą



Tego dnia Chicago tonęło w deszczu, a ta dziewczyna stała bez ruchu na peronie. W rękach trzymała zawiniątko. Heidi od razu zwróciła na nią uwagę. Zauważyła podarte dżinsy, zniszczony płaszcz i niemowlę, które nastolatka próbowała chronić przed ulewą. Heidi nie byłaby sobą, gdyby nie zareagowała – zawsze miała ambicję, by naprawiać świat. Mimo protestów rodziny, zaprosiła Willow pod swój dach. Po...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 3)