Spacerownik po nowemu

Recenzja książki Spacerownik Wrocławski 2. Nowe trasy
Brałem udział w pierwszych spacerach organizowanych przez Wyborczą we Wrocławiu, które prowadziła redaktor Maciejewska. Prowadziły po trasach opisywanych w dodatkach dodawanych do Gazety, a pokłosiem cyklu spacerów była książka Spacerownik Wrocławski wydana przed laty.
Nowe wydanie wydało mi się na pierwszy rzut oka po prostu wznowieniem książki, którą już czytałem. Przy bliższej lekturze okazało się, że doszły nowe trasy spacerów min spacer z lotu ptaka - nad dachami Wrocławia, a książka została napisana na nowo i zyskała dużo lepszą szatę graficzną. Ładne zdjęcia, czytelne mapy, miło jest wziąć ją do ręki.
Co do strony merytorycznej - historykiem nie jestem więc się nie wypowiem, ale z punktu widzenia przeciętnego czytelnika w tej książce znajduję opowieści, których nie znalazłem na blogach czy w zwykłych przewodnikach. Ubranie historii w spacerową formę to fajny pomysł, a wydawca powinien pomyśleć szybko o wersji multimedialnej, do czytania na tabletach i w telefonach z dużym ekranem, bo papierowa książka bliższa chyba jest mojemu pokoleniu niż młodzieży.
Książkę z czystym sumieniem polecam, bo nie ma w niej lania wody ani nudnego cytowania historii jak to czasem bywa.
0 0
Dodał:
Dodano: 29 VII 2015 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 238
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 55 lat
Z nami od: 29 VII 2015

Recenzowana książka

Spacerownik Wrocławski 2. Nowe trasy



KOLEJE JEDNEJ ULICY - NA TRAKCIE ŚWIDNICKIM - TRZY RYNKI - URODA BOGACTWA - PANISKA Z PAŃSKIEJ -CUDA NAD ODRĄ - NIE TAKA ŚWIĘTA DZIELNICA - PROMENADA NIE OD PARADY - MIASTO Z 1001 NOCY - NAD DACHAMI WROCŁAWIA Tylko we Wrocławiu spotkacie na podwórku starej kamienicy ludwisarza mordercę, przekonacie się, jak zbić fortunę na bawarskim piwie, zanurzycie się w klimat szalonych lat 20. i poczujecie ch...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)