zmarnowany pomysł

Recenzja książki Dom wzajemenj rozkoszy
"Dom wzajemnej rozkoszy"- tytuł sugerujący gatunek bardzo popularny, czyli kolokwialnie mówiąc, erotyk. Do tego erotyk w wydaniu polskim. Hanna Samson wzięła na swoje barki niełatwy ciężar. Cóż można nowego wymyślić w tej tematyce? Autorka odchodząc od prostego schematu-on i ona postawiła na świat mediów. Fabułę oparła na fundamencie narastającej popularności programów typu reality show. I tak reality show się zaczyna toczyć. Mieszkańcy jednego domu opowiadają o swoim doświadczeniach seksualnych. Jeden próbuje drugiego zawstydzić, pokonać w tej erotycznej grze. MacCipka i MacPenis próbuje dominować . Jednak show zamienia się w kryminalną zagadkę, gdy ginie pierwsza z uczestniczek. Sprawę przejmuje Inspektor Malicki.... "Dom wzajemnej rozkoszy" jest dosyć banalną lekturą. Świadoma jestem, że Hanna Samson jako psycholożka starała się nakreślić absurdalność tworzenia takich pseudo zabawnych programów telewizyjnych. Myślę, że autorka miała w zamyślę pokazanie, że za ta całą otoczką show, sztucznych uśmiechów i wymuszonej naturalności kryją się ludzkie uczucia, tęsknoty oraz pragnienia. Niestety książka jest mało realistyczna. Wierzcie mi długo ją czytałam. Brałam do ręki, czytałam, odkładałam. Ponownie brałam, czytałam , by znowu ją odłożyć na półkę i chwilkę od niej odpocząć. NIe wiem, z której strony "ugryźć" tę pozycję. Jej przesłanie przytłoczone przez płaską historie do mnie nie przemawia. Nie rodzi we mnie żadnych skojarzeń czy jakichkolwiek emocji. Jest mi przykro, gdyż nawet najbardziej oczywisty erotyk podobał mnie się bardziej niż "Dom wzajemnej rozkoszy" . Jest mnie tym bardziej przykro, gdyż nigdy się jeszcze nie zawiodłam na lekturze wydanej przez Czarną Owcę. Nie do końca jestem w stanie wykrzesać z siebie, co tak naprawdę stanowi największą wadą tek książki. Czy są to mało wyraziści bohaterowie? Czy to nieudana próba połączenie świata mediów, seksu i zagadki kryminalnej? Czego jest za mało? A czego za dużo? Do końca nie wiem. Wiem, że liczyłam na dużo. NIe otrzymałam prawie nic. Szkoda

www.figlarneczytanie.pl/2014/09/dom-wzajemnych-rozkoszy-hann...
0 0
Dodał:
Dodano: 14 V 2015 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 133
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 41 lat
Z nami od: 11 V 2015

Recenzowana książka

Dom wzajemenj rozkoszy



Nowy reality show o erotycznej formule inspirowanej „Dekameronem” przyciąga przed telewizory miliony widzów. Prowadzący robią, co mogą, by podgrzać atmosferę. Ludzkie historie rządzą się jednak własnymi prawami. Spod słodkich z założenia opowieści wyziera gorzko-kwaśna rzeczywistość. W dodatku ginie jedna z uczestniczek programu. Czy jej śmierć uda się utrzymać w tajemnicy przed telewidzami? Inspe...

Ocena czytelników: 3 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.0