Gang różowego sari

Recenzja książki Gang różowego sari
Przemoc na świecie jest tematem dobrze znanym, a zarazem problemem, z którym wciąż sobie nie poradzono, głównie w biedniejszych krajach, gdzie tradycje, religia i przesądy skutecznie uniemożliwiają zmianę prawa i zachowań ludzi, które pomogłyby w walce z tym problemem. Najczęstszą formą przemocy jest nadal ta kierowana w stosunku do kobiet. Przekonania o wyższości ojców, mężów i braci nad kobietami, które panują między innymi w Indiach, bo o tym kraju traktuje książka, sprawiają, że trudno pomóc "słabszej płci" w walce z terrorem, jakim jest przemoc. Nawet rząd, politycy i najwyższe władze, nadal tkwią w przeszłości. Trudno więc poszkodowanych pomóc, bo i zwyczajnie nie mają one się do kogo zwrócić.
Źródłem takich problemów jest nie tylko tradycja, stojąca na pierwszym miejscu w Indiach, skrupulatnie praktykowana i przekazywana z pokolenia na pokolenie, ale też i religia. Ludność właściwie całego kraju, nie tylko mniejszych miasteczek i wsi, ale i nawet dużych miast, rozwiniętych przemysłowo i nowoczesnych, jest bardzo religijna, a mężczyźni stawiani są w domu na pierwszym miejscu. Takie wartościowanie ludzi powoduje, że kobiety są zmuszane do pracy w domu, rzadko mogą się uczyć i pracować, bo często jest to źle odbierane przez rodzinę.
Jest jednak jedna organizacja, wcale nie rządowa, która w końcu stanowi podporę dla nieszczęśliwych i poniżanych kobiet. To Gang Różowego Sari, do którego należą silne i znające swoje prawa kobiety, często w przeszłości doświadczone właśnie przemocą, które dzielnie i wytrwale walczą o prawa wszystkich kobiet w Indiach. Ich zasięg działania sięga prawie całego kraju, a liczebność sprawiła, że ich obecność i prawo głosu uznaje nawet rząd. Choć przedstawicielki "gangu" walczą o zmianę praw, więcej przywilejów i lepszą sytuację dla kobiet w Indiach, postulują w rządzie, obracają się w politycznym świecie, to jednak na co dzień przede wszystkim wymierzają sprawiedliwość za pomocą swych różowych kijków. Odwiedzają mężczyzn, którzy podnieśli rękę na swoje rodziny i dają im nauczkę, która często skutkuje. Wielu z nich po wizycie "różowych sari" zmienia swe zachowanie, szanuje i poważa swe żony i córki.
"Gang Różowego Sari" to właściwie reportaż, o Indiach jako kraju, o sytuacji mieszkańców, o problemach politycznych, a przede wszystkim o tym, że mając wiarę i siłę, można zmienić nie tylko swoją sytuację, ale i życie wszystkich potrzebujących pomocy, nawet mając za wroga władzę.
0 0
Dodał:
Dodano: 16 I 2014 (ponad 10 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 129
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 34 lat
Z nami od: 26 VIII 2013

Recenzowana książka

Gang różowego sari



W stanie Uttar Pradesh kobiety często pozbawione są wszelkich praw. Bohaterki reportażu postanowiły sprzeciwić się tej haniebnej tradycji i zawalczyły o swoją godność, a nawet życie. Utworzyły grupę, przywdziały różowe sari i za pomocą pomalowanych na różowo kijów biorą odwet na mężach, którzy bili swoje żony. Do grupy przyłączyły się kolejne kobiety, tworząc ruch, z którym zaczęli liczyć się nawe...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)