Marta mówi. Słowa są super

Recenzja książki Marta mówi. Słowa są super. Co słychać, Marto?
Odkąd moje dziecko poznało serial dla dzieci "Marta mówi" niemal natychmiast jej zasób słów powiększył się wielokrotnie. Alicja nie raz zaskoczyła mnie swoim słownictwem, bo nawet nie przyszło mi do głowy, że zna takie wyrazy. I za to właśnie baaardzo lubię te bajeczki. Są nie tylko kolorowe i wesołe, ale także bardzo mądre. Oby więcej takich.

A odkąd moje dziecko zorientowało się, ze w kiosku lub niektórych sklepach można kupić książeczki z zadaniami z tym mówiącym pieskiem w roli głównej, nasze zakupy co jakiś czas są droższe o 7-8 złotych. Bo moja Alicja nie odpuści teraz żadnej części. Te książeczki tak bardzo jej się spodobały, że czasem aż żal, że ukazują się tak rzadko. Choć z drugiej strony, może to i lepiej, bo w innym przypadku chyba byśmy zbankrutowali.

Zeszyty ćwiczeń z serii "Słowa są super" to nic innego jak zbiór ciekawych i mądrych zadań dla maluchów, które już całkiem nie źle radzą sobie z czytaniem i pisaniem. Czyli w sam raz dla mojej córeczki. Fakt, jest tu jeszcze sporo takich poleceń, w których trzeba małej pomóc, ale zauważyłam, że z każdym ćwiczeniem idzie jej znacznie lepiej. W końcu trening czyni mistrza!

Co więc znajdziemy w tych publikacjach? Poza krótkim opowiadaniem są także różne gry i zabawy. Na przykład w tej części znajdziemy naukę podstawowych zwrotów w języku hiszpańskim, pisanie po śladzie, łączenie kropek, szukanie szczegółów, czytanie krótkich wyrazów z pomocą lusterka, szukanie równic, kolorowankę, zabawę w detektywa, rozszyfrowywanie hasła, odszukiwanie podobieństw itp. No i co najważniejsze i chyba najbardziej lubiane przez moje dziecko - grę planszową! Chyba zazwyczaj moja Alicja właśnie od tego zaczyna zabawę z tymi książeczkami.

Oczywiście tradycji musi stać się zadość i koniecznie muszę wspomnieć o jakości wykonania tych zeszytów ćwiczeń. Bo podobnie jak szereg innych książeczek tego wydawnictwa są one wykonane z wilka dbałością. Bardzo kolorowe i wesołe ilustracje, ciekawe zadania do wykonania, duże urozmaicenie w zabawach i gruby, dobrej jakości papier, który ukryje każdą mocniej narysowaną kreskę i każdy bardziej znikający w papier mazak przed nami na kolejnych stronach tej lektury. Uważam, ze to ogromny plus, tym bardziej, ze często rodzice płaca krocie na niektóre gazetki z zadaniami, gdzie papier jest tak cieniutki, że wystarczy odrobina nierówności pod spodem i kartka podarta. Te książeczki natomiast przetrwają wszystko. I nawet dawno już wypełnione możemy przeglądać do woli. Nic je nie ruszy.

Zresztą co ja Wam tu będę pisać - sami sprawdźcie


Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2013/11/mart...
0 0
Dodał:
Dodano: 01 XII 2013 (ponad 10 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 128
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: MartaAnia
Wiek: 34 lat
Z nami od: 20 X 2012

Recenzowana książka

Marta mówi. Słowa są super. Co słychać, Marto?



Nowa seria książek edukacyjnych, w których mówiąca labradorka Marta zaprasza czytelników do wspólnej zabawy. Dzieci uczą się pisania i rozpoznawania literek, nowych słów i układania zdań. Każde wydanie zawiera opowiadanie nawiązujące do konkretnej przygody Marty.

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0